Już od jakiegoś czasu słychać opinie że Greenpeace i antyatomowi są finansowani z Rosji, podobnie zresztą jak większość ultraprawicowych i katolickich partii i stowarzyszeń w UE.
To była wielka gra Putina, by obsadzić rządy krajów UE prawicowcami i narodowcami by osłabić struktury UE i spowodować jej rozpad.
Z Wielką Brytanią mu się udało, jak Le Pen wygra wybory to Francja za jakiś czas będzie chciała większej niezależności i podąży drogą izolacjonizmu UK i będzie Franexit lub coś podobnego.
Rządy Polskie i Węgierskie od blisko dekady siedzą w kieszeni rosyjskich oligarchów, podobnie jak Niemiecki zresztą.
On chyba naprawdę umiera, bo tą wojną popsuł wieloletnie interesy w niemieckimi władzami, zmienił o 180 stopni europejskie podejście do bezpieczeństwa energetycznego i wręcz wepchnął UE w strefę wpływów USA, bo teraz to oni nam będą dostarczać gaz i ropę.
Jakimś cudem udało nam się zbudować ten gazoport, co może nam w przyszłości zapewnić kluczową rolę w regionie jako dostawcy gazu.
--