https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26836396,zlotoryja-parafia-podsumowala-wplaty-od-wiernych-nie-moze.html#s=BoxOpImg6

Parafia ze Złotoryi na Dolnym Śląsku podzieliła się raportem ze zbiórki pieniędzy przeprowadzonej w celu pokrycia kosztów prac remontowych. Przedstawiciele parafii przekazali, że nie udało się pokryć całego długu (do spłaty pozostaje 1870 zł), a pieniądze na parafię najrzadziej wpłacały osoby w wieku od 21 do 29 lat.

Raport pokazuje, że pieniądze najczęściej wpłacały osoby powyżej 61. roku życia (45 proc.), osoby w przedziale wiekowym od 51 do 60 lat (29 proc.) parafianie w wieku od 40 do 50 lat (16 proc.) oraz osoby w przedziale wiekowym od 30 do 39 lat (9,9 proc.). Wpłaty młodych ludzi w wieku od 21 do 29 lat wyniosły 0,1 proc.

"Z tych statystyk wynika, że parafia nie może liczyć na młode rodziny, które najdłużej będą korzystały z tej świątyni, a niestety nie angażują się lub w niewielkim procencie angażują się w sprawy remontów i utrzymania parafii. Potwierdza się prawda przypowieści ewangelicznej, gdzie Jezus chwali i mówi do apostołów, 'że ta uboga wdowa wrzuciła do skarbony w świątyni najwięcej, wszystko, co miała, całe swe utrzymanie'" - można przeczytać w komunikacie parafii.







































Żartowałem.

Jaka szkoda, chyba dziś się już nie uśmiechnę.

Ciekaw jestem jak to zbadali??? Na podstawie wpłat na konto? Była jakaś lista imienna na której sie podpisywali darczyńcy wpłacając pieniądze? Ciekawe ...
BTW - lat temu ze 5 byłem przejazdem na mszy w Kroczycach (na Jurze niedaleko Podlesic) i tam proboszcz w ogłoszeniach parafialnych odczytał dokładnie: nazwisko rodziny + kwota jaką wpłacili na kościół ... Także tego - ciekawie byłoby poznać obyczaje "tacowe" w Złotoryi

:xanthus Graboszyce, około 700 szt. człowieka... Proszę, oto parafia stojąca przy maleńkim drewnianym kościółku.



Jak to możliwe, zapytacie? Ksiądz z ambony relacjonuje z nazwiska kto nie dał albo dał mało, gdy jaśnieksiądz zawoła. A wołać się nie krępuje.

"[...] parafia nie może liczyć na młode rodziny, które najdłużej będą korzystały z tej świątyni [...]"

Tutaj księżulo ma błędne założenie, te rodziny w większości w ogóle nie będą korzystały z kościoła. Inna kwestia, że ludzie w tym wieku to raczej dopiero zaczynają pracować i się dorabiać więc dokładnie patrzą na co wydają.

:gogosiek
Przy wspomnianym kościele w Kroczycach (zadbanym, wyremontowanym - z XIX w.) obok znajduje się toaleta. Ładna, czysta, OGÓLNODOSTĘPNA za darmo (jak sięjużwejdzie na teren kościelny) ... w której wszystko jest bezdotykowe i automatyczne: światło, spłuczki,woda w kranach ... jedynie drzwi trzeba tradycyjnie zbuta albo ręką obsłużyć (chociaż może przez 5 lat i to zmienili). Taka ciekawostka - przynajmniej wiadomo na co poszła część datków z tacy

Sprzedawanie odpustów było zdecydowanie efektywniejsze od dobrowolnych datków. Dziesięcina też.

Z kilka lat temu podczas kolendy chciałem dać pieniądze bo z budynku korzystam to ksiądz powiedział, że jestem na dorobku i dam jak będę chciał później w życiu. Kurde zawsze trafiałem na takich lub z horyzontami szerokimi jak amazonka w delcie. Napić się podczas poważniejszych rozmów też można bylo. Ten z artykułu jest cienki w crowdfundingu.

:brtk
Było efektywniejsze ale nie wracajmy do tego ...
Potrafię sobie wyobrazić taki scenariusz:
- powstaje Narodowy Kościół Katolicki odłączony całkowicie od Watykanu (ważne)
- w NKK można sobie "wymazać" grzechy kupując odpust
- Polska staje się oficjalnie państwem wyznaniowym a prawo NKK staje się obowiązującym i nadrzędnym dla prawa cywilnego
- taki przykładowy prezes Orlenu wykupuje "odpust" za swoje grzechy z Pcimia - i patrz punkt wyżej - w świetle prawa jest czysty jak nowo narodzone dziecię ...
Patrząc na to co się u nas odpierdala, wcale nie uważam takiego scenariusza za nierealny

:xanthus o "odpuście" w formie datku na Caritas za kontrowersyjne premie co się należały pamiętam, również o wyłączeniu części społeczeństwa spod świeckiego sądownictwa, czy działaniach toruńskiego dzieła, instytutu co jego w kontekście finansowania ze wschodu nie można wymieniać, a co podręczniki pomaga przeglądać. Nie wiem, czy piszesz o jakiejś postapokaliptycznej przyszłości, czy teraźniejszości.

:xanthus
Przeczytaj "Czarne Słońce" Żulczyka.

Mój szanowny imiennik w proteście przeciw m. in. właśnie kupowaniu odpustów przybił swego czasu swe tezy na drzwiach katedry w Wittenberdze, zresztą jest dziś upamiętniony nawet w nazwie miasta, pomijając że protestantyzm ma się nieźle. Każda akcja ma swoją reakcję, co zresztą pięknie widać na ulicach. Ja tam tylko liczę na powolny i konsekwentny upadek tej instytucji, która jeżeli chce przetrwać, to powinna powrócić do Słowa i Słowem się zająć. A że zajmuje się głównie tym, co sami określają jako tzw. grzech, to już tylko w to mi graj

:brtk
Mam nadzieję, że tworzę fikcję "literacką" ... A czy jest nierealna? A może jest wprowadzana "pełzająco" ... ? Tia ... premie zwracane na Caritas są idealnym przykładem "świeckiego odpustu" naszych czasów ...

:tilliatillia
A przeczytam z ciekawości

w sąsiedniej parafii przez lata była nałożona dziesięcina czyli każdy pracujący musiał wpłacić do plebana 1/10 swoich zarobków bo inaczej z imienia i nazwiska był wywieszony w gablocie przy drzwiach . Skończyło się gdy pleban zmarł.

Dlatego jednak życie w mieście chociażby z tego powodu jest lepsze. W dupie mam czarnych, ich parafie i wszystko co z nimi związane. Grosza nigdy ode mnie nie dostaną.

Jak już zaczną bankrutować, to będzie można w to miejsce fajne burdele otwierać.

:misiek a ty nie masz czasem relikwi w inwentarzu? Pięta Św. Achilessa