@poradnia dla mnie "takie se" to po prostu kino przeciętne (przeciętne nie znaczy, że złe!). Oglądało się dobrze, na protagonistkę dobrze się patrzy (nawet bardzo dobrze, co też powoduje jakiś dysonans poznawczy, bo czasami miałem wrażenie, że wyskoczy z reklamą szamponu
). Natomiast sama fabuła mnie nie porwała, a jedyny element, który spowodował szybsze bicie serca, to pistolet
Naprawdę fajny ukłon w stronę serii (choć podobno psuje kanon, ale fani już zabrali się za tworzenie teorii naprawiających
). Film po prostu jest do obejrzenia, ale ani do niego nie mam zamiaru wracać, ani nie będzie mi przeszkadzał zasnąć w nocy. Nie jest to zły film, lepszy niż AvP czy film z predopsem (jakie to było głupie), ale obejrzałem P1 (wszystkie filmy na Disney+ są) - dobry akcyjniak jak na tamte czasy, a P2 nie tylko do dziś trzyma poziom, ale i podniósł poprzeczkę tak wysoko, że Prey moim zdaniem jej nie przeskoczył.