Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Siedzę sobie na plaży w Karwi...
bajgiel
bajgiel - Superbojowniczka · rok temu
... i podziwiam lokalny folklor. Rzadko mam okazję, bo nie cierpię smażenia się na plaży - karnacja zresztą nie pozwala. No ale dla dziecka człowiek się czasem poświęci.

Aktualnie rozłożył się trzeci już rząd parawanów, licząc od linii brzegowej. Tyle dobrze, że są korytarzyki pozwalające w miarę swobodnie przejść.

W tym labiryncie lawirują sprzedawcy dóbr wszelakich. Idzie gostek z małą lodóweczką, plecakiem oraz siatką i oferuje szeroki asortyment: mrożona kawę, zimne napoje, naleśniki z czekoladą, orzeszki w karmelu, sałatkę owocową, watę cukrową ("100% cukru, słowo!"), nachosy z sosem, kukurydzę gotowaną...

Takie klimaty. Szum morza, stukanie młotków wbijających czwarty rząd parawanów, piski dzieci, kłótnie wydających się rodziców, silniki motorówek...

I górujący nad tym wszystkim zaśpiew: "Kolba większa niż inflacja z ekspresową dostawą do parawanu".

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
Urlop nad Bałtykiem - bardziej zmarnować pieniądze można tylko płacąc podatki czy inny abonament RTV


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · rok temu
uważaj na dziki wyłaniające się z morza!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · rok temu
szczyt masochizmu, nawet bombelek tego nie tłumaczy dobrze, że mnie nie stać na polskie morze, zostaje Grecja albo inne Włochy z resztą plebsu

--
***** ***

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · rok temu
@Peppone w takim razie w tym roku zaliczyłem trójce

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

kashpir
kashpir - Superbojownik · rok temu
Karwia jego mać!

Kumpel niedawno wrócił z Łeby, dzieciaki na obóz wywoził. Sam też chciał trochę zostać. Jak się rozbił kocykiem tuż obok morza zostawiając tylko miejsce na przejście to i tak tam wyrastał jeszcze jeden rząd parawanów. Więc leżąc nie widział morza, tylko parawany, ewentualnie dupy Januszów Zdegustowany wrócił po pierwszym dniu i resztę urlopu spędził w swoim ogródku

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
Byłem w weekend w Gdańsku i byłem pozytywnie zaskoczony. Parawanów sporo, ale raczej tak z sensem używane - pojedyncze, w celu ochrony od wiatru/słońca, a nie jako "granica mojego księstwa". A sporo było też namiocików plażowych, które zajmują jeszcze mniej miejsca. Mimo że ludzi było zatrzęsienie, to nie było problemu z chodzeniem po plaży. Za to pozytywnym zaskoczeniem był ciepły i czysty Bałtyk (czysty w sensie przejrzystości wody, bo co do jego faktycznej czystości to wolę nie dociekać) Inna rzecz, że ja byłem tylko z wizytą u znajomych przez 3 dni, urlopu w takim tłumie nie chciałbym spędzać.

Djbanan
Djbanan - Złamas · rok temu
Jakoś tak wyszło, że w kamieniste plaże nie da rady wbić parawanu, z własnym kocykiem też nie bardzo (bo kamienie), a gość z kukurydzą ma ogromne sombrero i małą trąbkę rowerową, nie drze mordy, tylko zatrąbi co jakiś czas.

#niestacmnienawczasywpolsce

--

bajgiel
bajgiel - Superbojowniczka · rok temu
@Peppone powiedz to tym wszystkim tkwiącym w korku na Hel, których mijałam wracając do domu

@discordia 3 godziny raz na kilka lat (nie przesadzam) da się usprawiedliwić a bombelek już w sumie w wieku pobombelkowym

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · rok temu
@Krzychpl - w sensie wszystkie 3 wydatki czy: https://www.google.pl/maps/place/Tr%C3%B3jca/@49.6466197,22.5480877,15z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x473b87896aaf8363:0xc149f158299b785!8m2!3d49.6466205!4d22.5568639

O, do tej listy bym dodał jeszcze wydatki na kaszojady


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · rok temu
@Peppone oprócz podatków to pozostałe bezpośrednio powiązane są Twoją mało elegancką definicją (a podatki pośrednio)

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
Co jak co, ale Polscy nadmorscy biznesmeni mają zajebiście z Polakami. Sam Bałtyk nie ma w sobie niczego co mogłoby w wyjątkowy sposób przyciągać turystów, szczególnie tych zagranicznych. Są jakieś walory (np. piasek), ale to za mało. Nie jest też najtańszy, żeby była to najlepsza finansowo opcja dla rodaków. A mimo wszystko, co roku, ludzie tłumnie przyjeżdżają. W zasadzie nigdzie nie widziałem na plażach takich tłumów jak u nas (tylko w jednym miejscu, ale już dosyć, nie ma co wspominać ).

Będzie dramat jak większej liczbie Polaków wejdzie w nawyk spędzanie wakacji za granicą.

Djbanan
Djbanan - Złamas · rok temu
@nevya Myślę, że można to wyjaśnić tylko w jeden sposób: Ograniczona dostępność.
Sezon nad naszym morzem trwa 50 dni. Nie pojedziesz tam w lutym (jak do Egiptu) czy w kwietniu, bo cię wypizga lepiej niż w Kielcach. Masz tylko 50 dni w roku, kiedy możesz się tam wybrać, tak jak inni i co za tym idzie musisz znieść tłok, ceny, lokalnych bidesmenów.

--

jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · rok temu
@Djbanan Część ludzi ma też małe dzieci, z którymi się boi lecieć czy jechać gdzieś za granicę "bo jak coś się stanie". A inni nie ogarniają żadnego języka i ogólnie zagranicy bo nigdy nie byli i bezpieczniej czują się jadąc nad Bałtyk i odgradzając się od innych swoim parawanem.
W sumie to ich sprawa, jak tak im pasuje. Zabawne, że najczęściej wakacje nad Bałtykiem komentują z pogardą ludzie latający do Egiptu czy Turcji, żeby siedzieć non stop w resortach, chlać podłe alko z all inclusive i walczyć o leżaki o 5 rano

--
https://dn.ht/picklecat/

Yoop
Yoop - Superbojownik · rok temu
No kluczową przewagą jest chyba odległość i język. Rodzinny wyjazd samochodem nad Bałtyk jest jednak dużo łatwiejszy do zrealizowania niż lot do obcego kraju

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Djbanan , no to trochę tak, ale tu dochodzi jeszcze obserwacja z innej strony. Mam kilku znajomych, którzy rok w rok jeżdżą nad morze i ani nie dotyczy to względów finansowych (bo nad morzem i tak jest drogo), ani subiektywnych wrażeń finansowych (bo wiedzą, że nad polskim morzem jest drożej niż w innych krajach). Jedni od lat wybierają się zagranicę na wakacje i nie udaje im się to, z reguły przez jakieś bariery mentalne, drudzy nawet za bardzo o tym nie myślą. Wszyscy natomiast równo wkurwiają się na beznadziejną pogodę oraz na relatywnie wysokie ceny, bo choć ich stać, to ich denerwuje, że nocleg potrafi kosztować sporą sumę w porównaniu do przeszłości, albo że obiad jest drogi mimo nijakości.

Więc powstaje pytanie - ilu jest takich ludzi? Ilu w końcu pojedzie w inne miejsce, czy dlatego, że się przemogą, nauczą, albo ceny przekroczą tolerowany poziom. Starsze pokolenie się w końcu wykruszy, a zastąpi je takie, które wychowane jest w dobie Wizzaira i Ryanaira, dla których weekend w Mediolanie to jak wizyta u cioci z innego miasta.

Na tą kumulację nie tylko wpływa pogoda, ale wakacje szkolne. Dlatego w zagranicznych kurortach też jest takie wzmożenie, ale nie aż takie tłumy jak w Polsce. W dużej mierze zawdzięczamy to demografii, bo Polska mimo wszystko ma bardzo dużą populację. Do tego dochodzi małe obycie w podróżach zagranicznych oraz preferowanie nieustannie tego samego i mamy Bałtyk

No i do postronnych - proszę się nie unosić. Brak obycia to nic złego. Dzisiejsze pokolenia dopiero od niedawna egzystują w świecie dobrobytu, braku przepaści w relacjach cen oraz dostępu do taniego transportu lotniczego. W innych krajach całkiem dobre obycie mają już osoby w podeszłym wieku, a u nas ich rówieśnicy rzadko opuszczali w ogóle swoją wieś. Moi rówieśnicy nie za bardzo wiedzą, gdzie można znaleźć nocleg w innym państwie i jak go zarezerwować, więc samo to wskazuje, jak dużo może się zmienić, gdy troszkę wzrosną umiejętności społeczeństwa w tym zakresie.

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · rok temu
@nevya żona nie zna obcych języków i co z tego że mógłbym zorganizować, woli w Polsce i już

byliśmy tydzień, wyszło nawet taniej niż w Beskidzie Śląskim i mam wrażenie że mniej przaśnie, byliśmy w Mielnie, pogoda ok, jedzenie też (i bez grozy), tłumów nie było ani parawanozy mimo tragicznej reputacji Bałtyku ogólnie, a Mielna w szczególności
córka zachwycona, żonie pasowało, ja jechałem dla pierwszej i świętego spokoju ze strony drugiej
co do snobizmu, to niektórzy zachwycają się parówkową i nazywają ją rarytasem dla obytych

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Krzychpl , zero snobizmu, odbierdolta się od zagranicznych wakacji

No ja rozumiem, nic w tym złego, nie każdy ma obowiązek znać dobrze języki obce oraz niektórzy niezbyt dobrze się z tym czują (bo są tacy co nie znają i nie przeszkadza im to).

Zwracam uwagę, że teraz nad morzem mają fajnie, ale będzie pewnie coraz gorzej. Nisza może być wypełniona przez turystów zagranicznych, ale raczej w obrębie dużych miast niż małych kurorcików popularnych wśród Polaków. Ostatnie lata i tak mogły być najlepsze w historii, bo Polska osiągała swoje ekonomiczne szczyty i nad morze wybierali się ludzie, którzy wcześniej nigdy nigdzie nie jeździli.

Nie da się też wykluczyć, że Twoja żona zmieni zdanie (pod wpływem namowy, sama z siebie itd.), raz spróbuje, zobaczy, że jest okej i już nie będziecie jeździć nad morze. Z tego co słyszę to często tak bywa i pewnie będzie bywać częściej.

Servin
Servin - Klopsik · rok temu
@bajgiel Tramwaj wodny. Leszczyki stoją w korku w swoich gównokarocach. Panicza Kapitan do portu przywiózł...

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

Krzychpl
Krzychpl - Superbojownik · rok temu
@nevya jeśli chodzi o duże miasto to wypad do Kołobrzegu tragedia, korki, jarmarczny sznyt, drożyzna i zero miejsc do parkowania (częściowo moja wina - trzeba było bardziej nalegać na podróż zbiorkomem i piechobusem bo przeczuwałem problemy)
Bałtyk był odmianą dla córki - w sumie i ja i żona jechaliśmy drugi raz w życiu (pierwszy w dzieciństwie), zwykle wakacje jednak bliżej i ciekawiej w górki, a poza tym córka wiek przedszkolny, tak było prościej niż bawić się w dokumenty i cudowanie, a dodatkowo to była jej pierwsza podróż dalej niż 2h samochodem, nie wiedzieliśmy czy planów szlag nie trafi w połowie, a żona do samolotu kategorycznie nie wsiądzie

--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · rok temu
W dzisiejszych czasach nieznajomość języków też jest już małą przeszkodą. Byłam jakiś czas temu w Neapolu i znajomość angielskiego czy niemieckiego mogłam se wsadzić w buty, tylko po włosku, a ja po włosku jeno bondziorno i burdello bum bum co było robić? google translate w robocie i elegancko dogadane. serio, tylko lenistwo i masochizm tłumaczą niektórych

--
***** ***

leeeroy
leeeroy - Superbojownik · rok temu
@discordia Tym burdello mnie rozwaliłeś
ja od 20 lat nad Bałtyk w to samo miejsce. Robię to dla drugiej połowy, bo tam jod i pomaga na tarczycę. Lekarz kazał.
Samolotem nie leciałem, ale jakbym obalił kilka drinków, nie ma problemu.
Jak już jestem nad tym Bałtykiem, to się autentycznie cieszę. Znam wszystkie miejsca, knajpy, mam miejsca spacerowe, poznają mnie sprzedawcy.

--

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Krzychpl , no jak rzadko bywacie to jeszcze nie ma się co dziwić, choćby dla przyrody można pojechać (niektórzy nigdy morza nie widzieli na żywo, dla dzieciaka na pewno fajne doznanie). Bardziej chodzi o ludzi, którzy jeżdżą tam co roku, czasem nawet dwa razy, bo uważają, że nie ma dla nich alternatywy.

@discordia , jeszcze by się znalazło kilka wymówek, no i trudno nazywać lenistwem zwykły strach. Ktoś kto nie ma w tym doświadczenia po prostu jeszcze nie wie, że to dość łatwe. Nie każdy jest na tyle biegły w telefonie, żeby sobie sprawdzić rozkłady jazdy albo zarezerwować coś w necie. I tak samo uważam, że kwestia języka jest daleko przesadzona, a to częsty argument, jako tako jeszcze racjonalny. Gorzej z tymi, którzy nieustannie uważają, że coś im się stanie, albo że muzułmanin porwie im żonę

No i każdy kraj jest groźny - Turcja to "araby", we Francji dużo arabów, w Hiszpanii też jacyś śniadzi, we Włoszech Murzynów dużo, w Egipcie araby. Tylko Polska jest jako tako cywilizowana
Ostatnio edytowany: 2022-08-11 17:17:40

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · rok temu
@discordia nieznajomość włoskiego to nie problem, pokazujesz palcem, krzyczysz i machasz rękami
Też nie znam, co nie przeszkodziło mi się hajtnąć koło Rzymu

Co kto lubi, Sopot mogę odwiedzać od września do maja, wtedy jest spoko.

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Radioactive
Radioactive - Superbojownik · rok temu
@nevya kolega jak raz pojechał na Złote Piaski, tak stwierdził, że co roku będzie tam spędzał urlop, bo niemożliwe, żeby gdzieś było lepiej

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · rok temu
Radio, dokładnie. google translate służyło do bardziej rozbudowanych dyskusji, na przykład z właścicielką pensjonatu, która też ani słowa w innym języku niż włoski, mimo że goście z całego świata
mam ciocię, która od 20 lat jeździ do Sopotu, a wcześniej przez 15 jeździła do Międzyzdrojów no ale ona ma 75 lat

--
***** ***

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@nevya era taniego latania też się powoli kończy, więc nie jestem przekonany czy ludzie tak szybko znikną znad Bałtyku.

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · rok temu
Karwisyny.

--

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@LordKaftan , zależy co rozumieć przez tanie latanie. Oczywiście najlepiej i najprzyjemniej się wprawiać przy lotach za kilka złotych.
Forum > Hyde Park V > Siedzę sobie na plaży w Karwi...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj