W niedzielę po południu mnie dojechało. Ból głowy, gorączka, ból gardła, kaszel, ślinotok. W poniedziałek było jeszcze lepiej, każde przełknięcie śliny wprawiało mnie w takie torsje i taki ból, że myślałem, że mnie od środka rozerwie. Nie spałem całymi nocami, bo mnie własna ślina dusiła. Jak chciało mi się kichnąć, to biegiem do kibla i dopiero jak siadłem, to kichałem, bo się bałem. Poważnie mówię

Ratowałem się jakimiś apapami, paracetamolami, których nie bardzo mogłem połknąć, bo od razu odruch wymiotny. Od niedzieli do wtorku zjadłem talerz fasolówy bez warzyw, bo tylko wodę wypiłem, a cała reszta w kibel, półtorej banana i jednego pieroga zza wschodniej granicy. Przez trzy dni schudłem siedem kilogramów. We wtorek wieczorem zlazłem do piwnicy i wziąłem sobie litr młodego wina (2019 rocznik). Z nudów właściwie, bo już szlag mnie trafiał. Paliło jak bym czysty spirytus pił, ale po łyku, po łyku i poszło. Padłem na ryj.

Wczoraj wstałem - lepiej. No to co? Do piwnicy i repeta. Padłem na ryj. Teraz już prawie jak młody buk. Jak rano wstałem, to pobiegłem do kuchni zrobić jajecznicę, bo głodny byłem jak cholera. Dzisiaj na wszelki wypadek przedłużę kurację i jutro do fabryki, bo już coś mnie trafia na siedzenie w chałupie.

A ja głupi się trzy dni męczyłem

"Przez trzy dni schudłem siedem kilogramów". Uprzejmie proszę wylizać kromkę chleba i wysłać na mój adres.

@Gogosiek przeczytaj uważnie pierwszy akapit mojej wypowiedzi

@skijlen spoko, ale zawsze to 7 kilo mniej

@skijlen liż a nie mądruj

@peposlaw przy moim wzroście (183) i przy mojej normalnej wadze (75), to siedem kg w dół sprawia, że wyglądam jak chodząca śmierć

@Gogosiek to może ja do Ciebie po prostu podjadę i załatwimy sprawę na miejscu?

Ogólnie chętnie, ale kurczę, dzisiaj mam dużo pracy, jutro urodziny kota, a w sobotę też nie mogę, bo na lekcje ganiam. Niedziela, wiadomo, mogłaby być, ale pewnie nie będziesz już zarażał

@skijlen za 7kg w 3 dni to te objawy wcale nie takie straszne. Tez bym wzial kromke chelba polizanego, bo zakladam ze nie chcesz wpasc zalatwic sprawy na miejscu?

@Gogosiek no trudno, ale pamiętaj, że chciałem dobrze

@Colinek_szczecin kiedyś już Ci tu pisałem, że zęby bym Ci mógł powybijać

7kg? Nie schudłeś tylko się ekspresowo odwodniłeś (w czym wino również służy pomocą).

@salival nienienie. 10 butelek 1,5l cisowianki wypiłem w tym czasie.

Standardowo, kobieta jest w stanie zrobić wszystko żeby schudnąć oprócz diety i ćwiczeń

@kombinator_83 standardowo. Zawsze ktoś przywali się do żarciku, dorabiając sobie teorie z dupy

@Gogosiek dobrze, że do mojego żartu nikt się nie przywalił...

@kombinator_83 @Gogosiek

niejednemu pomógł sok z ziemniaka, lekko destylowany, podany z pieprzem

@kombinator_83 bardzo zły dzień mam więc moja tolerancja na żarciki personalne jest mocno zaniżona

@skijlen a co to za wirus?

@Krzychpl - z opisu wygląda jak SROVID-22

@skijlen na takie akcje najlepsza jest nalewka z orzecha włoskiego

@Krzychpl nikt nie wie i nikt już się raczej nie dowie. Przeleżałem go i tyle.

@skijlen może się od raperów zaraziłeś

@Gogosiek żart nie był wysokich lotów ale na pewno nie chciałem, żebyś personalnie odebrała, miał być raczej tak ogólny. Jeżeli odebrałaś to jako atak na swoją osobę to przepraszam i obiecuję, że się poprawię .

@skijlen nie oszukasz termodynamiki jak się nie odwodniłeś, to ci waga się spsuła Sraniem nie da się zrzucić wagi

@kombinator_83

@Gogosiek Skijlen razem z masą traci urodę, więc zastanów się, czy skijlenowirus-party się opłaca

Rumianek
Rum wygrzeje
Janek wyrypie
I po grypie....

@skijlen Ty raperem zostałeś?
https://joemonster.org/art/64901/Najwieksze_obciachy_ostatnich_dni_Konsul_Norwegii_robi_wioche_w_rosyjskim_hotelu
#1

@skijlen Chodząca śmierć? A co ja mam powiedzieć, przy 187 cm i ~65 kg?

napój napojowi nierówny