Śmigam sobie po wódę do żabki, przecież w końcu mam miesiąc wolnego.
To czemu nie?
Będąc w Warszawie wynajmuję mieszkanie na miesiąc albo krócej. Mieszka tu mój mój Młody z moja byłą, bo ja i tak koczuje we Francji. Z reguły, mam taki obcykany apartament, ogarnąłem go chwilę przed wojną.
Przyjeżdżam dziś, patrzę, a tu prawie sama Ukraina! Ok, już w oczaczami wyobraźni widzę te bandy UPA, czy tam inny banderowców.
A co widzę??
Grupę około 10 osób w przedziale wiekowym 8-12 lat, siedzą sobie na ławce przed blokiem.
Jedna dziewczyna lat ok 11, pisze na tablicy (takiej jak u nas w latach 90 były, trójnóg te sprawy) najprostsze zwroty po polsku. A oni siedzą i powtarzają.. słowo w słowo .
Kupiłem im jakies tam pierdoły typu czipsy. Niech się uczą.
Ja z pełnymi oczami wbiłem się do windy, kochane dzieci.
Putin ty chuju, dlaczego im marnujesz życie??

@cosslabo Daj na mszę, żeby te dzieciaki u nas zostały. Więcej z tej grupki pożytku, niż z wszystkich kibiców wyklętych.

@pies_kaflowy przecież już się przyznał do sabotażu 3 psy

@pies_kaflowy
Ale akurat pieniądze wręczone księdzu to poszłyby na zmarnowanie...

Najgorsze jest to, że oni nic nie chcą. Ci okrutni emigragrancji oczywiście.
Muszą zapłacić min 100pln za dobę, więc jak na sytuacja to nie mało.
No dobra, ale na parkingu lepsze trochę samochody mają, pewnie dlatego płacą.
Dzieciakom nic kupić nie można, bo nie chcą żeby im kupować, mówią że mają. Dorosłym to samo, jeszcze trochę i robotę nam zabiorą!!
Wczoraj wieczorem też dopadli matkę z niepełnosprawnym dzieckiem, siłą jej wydarli zakupy i wnieśli. No normalnie strach gdzieś wyjść. .. jeszcze nam januszowosc zabioro!


A Wy z czymś przykrym, żeście się spotkali?
Bo ja to naprawdę nie, czy w Polsce czy we Francji

Upuściłem pizze na podłogę. Przykro

Chipsy im kupiłeś? Znaczy ziemniaki?
Pewnie jeszcze cebulowe?
Pewnie dlatego już nic nie chcą

ja w sobotę byłem świadkiem jak jeden nawalony robił wiochę w dino ( właściwie to po prostu pozrzucał trochę towaru na ziemię jak mu koordynacja wysiadła) i zaraz go kilku innych obskoczyło, wywlekło na parking i odbyło się zbiorowe tłuczenie. U mnie żadnych lepszych samochodów nie zobaczysz bo to wszystko w Agrohandlu pracuje a została połowa bo faceci pojechali walczyć .

@madzialena82 krystepanie, takich to od razu do obozów przejściowych, żeby nauczyli się przechodzić!

@cosslabo Jest jeszcze gorzej, niż się wydaje.
Pracują, rozliczają podatki, jednemu nawet pita rozliczałem. Jak dostają mandat, to płacą. Piją polską wódę, żeby tym z rządu dobrze zrobić. No hołota, normalnie

@madzialena82, gdyby ironia była mieczem, to twój byłby tępy w ch*j...

Póki nie było peselów i szkoły dla dzieci - jak w trakcie homeoffice'a szedłem z kundlem na spacer albo do biedronki (po mrożoną kawę), to 75% mijanych dzieci mówiło po rosyjsku i ukraińsku (większość z nich jednak mówi po rosyjsku ).

Teraz - są w szkole "w dzień roboczy", ale w sobotę, niedzielę ostatnią na "orliku" z 30, może 50 sztuk, tak w wieku 12-16, WSZYSTKIE mówiły bukwami.

I, tak mnie jakoś rozrzewniło, że kopią piłkę, rzucają do kosza, gonią się w koło nie wrzeszcząc, uśmiechają się.
Naprzeciwko, "przez ścieżkę", na placu zabaw - na karuzelach i huśtawkach - mniejsze, takie 6-12; tutaj miks, tak 2/3 'cyrylicowych' z 1/3 naszych, ale - wymieszane. Maluchy nie znają ograniczeń, a naszych mniej, bo mają komórki, tablety, komputery - więc na placu ich mniej.
Dzieciaki moje też opowiadają, że w szkole są, starają się nadganiać i rozumieć... a jak w klasie był wcześniej kolega/koleżanka z Ukrainy _albo_Białorusi_ , to stara się
nowym wytłumaczyć i pomóc w komunikacji i integracji...

Niech zostają, uczą się języka, kończą technikum i idą do pracy. Moje dzieciaki wyemigrują do jakiegoś normalnego kraju, ktoś mi musi emę sfinansować ;-)

@madzialena82 to potwierdzam; totalne chamstwo w wejściu do windy, tramwaju - w marcu. Teraz już trochę lepiej, uczy się towarzystwo, że można poczekać, aż ci ze środka wyjdą ;-)