https://www.youtube.com/watch?v=69UaBb2gq0o&ab_channel=TheTelegraph

Tutaj Wołodia mówi, że jak zachód będzie chciał kupować surowce od Rosji, to będzie płacił w rublach i ma sobie pootwierać konta w radzieckich bankach.
Nowy ład obowiązuje od jutra.

I teraz zwykły dzidek pomysli sobie, no to strzelił sobie sam w kolano, teraz sankcje się nasilą i Rassija w pizdiec.
Ale sankcje są dla nas, takich właśnie zwykłych dzidków

A zachód rzucił się do skupowania rubli...




Cokolwiek słyszysz w mediach, zawsze idź za pieniądzem, wtedy dowiesz się co się dzieje.

Tylko, że zachód dalej będzie robił przelewy w euro a nie w rublach. Myk będzie taki, że w banku do którego idą przelewy powstanie subkonto z rublami, na które automatycznie będzie euro przewalutowane. Tutaj bardziej chodzi o to żeby nie blokować tego banku bo tylko tak będzie można za ten gaz zapłacić.

@somsiad , eee... jak dla mnie to ten kurs wynika z braku obrotu walutą i jest całkowicie fikcyjny, tak jak kurs peso argentyńskiego albo funta libańskiego.

Nawet Rosjanie nie podzielają tego hurraoptymizmu i na wykres z googla odpowiadają "to kup za tyle". Bo na ulicy dolar chodzi po 270.

:somsiad :nevya - jest jeszcze jeden czynnik:

https://stooq.pl/mol/?id=24951
https://stooq.pl/mol/?id=24955

Hrywna też niby nie spadła poniżej 14 groszy w kursie NBP. A kantory kupowały na początku po 8, potem po 3, a potem wcale. NBP oczywiście nie kupował

Więc ten, tego... Moje dziewictwo wyceniam na pół miliona.



Nie, żebym miał i żeby był klient, ale cenę podałem jakby co

Powiem szczerze, że na dołku sam się zastanawiałem, czy się w Rubla trochę nie załadować, bo każdy wdech na rynku ma swój wydech, ale to nie moja bajka i za mało wiem.

Nie obraź się newjo, ale chcesz patrzeć z perspektywy ulicy, a tutaj jest mowa o wielkim biznesie, jakim jest giełda walutowa Forex, gdzie dzienne tranzakcje chodzą w trylionach $ ( coś koło 5) - to jest zachodnia miara, u nas chyba bilion?

@Peppone nie otwierają mi się linki

@somsiad , ale głupki z tego wielkiego biznesu. Wystarczy sobie ustalić sztywny kurs wymiany, a frajerzy kupią paciorki za trzy razy tyle ile w rzeczywistości są warte.

Rosja wprowadziła ustawowy kurs wymiany waluty, nałożyła ograniczenia na transfery zewnętrzne i jeszcze kilka ograniczeń dla obywateli, a dolar stał się oficjalnie praktycznie niewymienialny (a przynajmniej niewarty wymiany).

W Argentynie się nawet nie pierdolą i nawet w TV podają kurs dolara oficjalny i kurs blue dolara (realny). Myślisz, że ktoś handluje z Argentyną w peso po takich stawkach jakie sobie zmyślili?

@nevya dokładnie tak, rubel to Bernie ze sławnego weekendu

Rosja ma z 2000 ton złota (czy miała na początku wojny). Tona złota = 50 mln $. Czyli miała ok. 100 mld $ w złocie. Każdy dzień wojny kosztuje ją 20 mld $. Wojna trwa już miesiąc.
Dziękuję do widzenia.

edit.
Żeby uściślić sytuację to każdego dnia z ropy, gazu i węgla zarabia 1mld.
A banki krajów G7 zamroziły prawie 500mld rosyjskich assetów.

Są do tyłu jak cholera i każdego dnia toną głębiej.

@nevya jeśli chcesz mówić o tym, co się dzieje w kantorach, bankach itp - tam, gdzie zwykły obywatel może wymienić fizyczny pieniądz, to nie ten temat.

Z Argentyną będą handlować po takim kursie, jaki jest obecnie na Forex.

@somsiad , z Argentyną będą handlować w dolarach, bo nikt nie chce ich gównianego peso Zastanowiło Cię w ogóle czemu w kantorach i bankach nie da się kupić po forexowym kursie dolara, skoro wszystko jest w porząsiu? Taka fanaberia czy ratowanie gównowaluty?

Ale to są abstrakcyjne kwoty. Zresztą tylko taka drobnica jak my liczy bogactwo w wymyślonej walucie. Policzmy to nie jak my czy nawet rich, ale wealthy, którzy liczą walutą absolutną czyli Czasem.
Do tej pory Rosja straciła 500-1000 mld$. PKB na mieszkańca: 12k $/rok. Liczba mieszkańców: 144mln. Całkowite roczne PKB kraju: 1700 mld $/rok. Załóżmy podatki bezpośrednie i niebezpośrednie w Rosji 30%, z czego niech 10% idzie na utrzymanie obywateli na chodzie. Czyli (30%-10%)*1700mld $/rok= circa 350mld.

Czyli do dnia dzisiejszego wojna z Ukrainą kosztowała wszystkich obywateli Rosji 1-3 lata życia odrabiania strat. A licząc jeszcze inaczej, czyli przeliczając na lata życia jednej osoby (circa 65 lat życia), to pochłonęła oprócz żyć żołnierzy 2 000 000 osób.A wojna trwa.
Do Ukrainy pieniądze wpłyną.

Kurde sprawdźcie czy się nie walnąłem, bo abstrakcyjnie brzmi. Każdy obywatel stracił min rok życia na odrobienie strat, 144 000 000 mln obywateli, średnia życia 65 lat, czyli 144 000 000 /65 = ponad 2 000 000 żyć.

Ktoś tu jest nie tylko pojebany, ale też idiotycznie głupi. Nie wiem czy ja czy rządzący Rosją.

@nevya dokładnie, gównopeso pewnie nawet nie jest notowane.
A dlaczego się nie da, bo ten system nie jest nastawiony na szarego Kowalskiego

@somsiad rynek liczy, że Europa się ugnie i będzie kupować cały czas tę ropę i gaz za ruble (korzystając z tego mechanizmu wymiany). Cóż, nie mnie dyskutować ze specjalistami od giełd towarowych i walutowych, oni mają wtyki tam gdzie trzeba więc pewnie tak będzie. Z drugiej strony wygląda na to, że Niemcy faktycznie zrobiły zwrot i nawet jeśli nie odejdą od ruskiego gazu z dnia na dzień (bo po co zarzynać własną gospodarkę) to jest mocno prawdopodobne że wyciągną nauczkę i nie dość że zdywersyfikują źródła, to odetną ruskich najszybciej jak to możliwe. Przy odrobinie szczęścia zrobi to cała UE, a wtedy rubla już raczej nic nie uratuje. Z kolei jeśli Putin jutro faktycznie odetnie gaz Niemcom i Francji, a oni jednak się nie ugną, to nie sądzę, żeby ruscy byli w stanie utrzymać ten kurs rubla.

Tak swoją drogą, czy ktoś wie, co stoi na przeszkodzie, żeby kupować ropę z Iranu? Ja wiem że były sankcje, ale były też jakieś rozmowy, które zdaje się rzutem na taśmę ryscy storpedowali. Wyjaśni mi ktoś, jak to możliwe, że w obecnej sytuacji rosja ma w ogóle cokolwiek do powiedzenia w kwestii umów innych krajów z Iranem? Serio pytam, bo nie mam pojęcia.

A z innej jeszcze innej beczki, widziałem dzisiaj na Onecie artykuł na temat przestawiania się na wodór (oczywiście jako konsekwencja odcinania się od ruskiego gazu)
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/energia-z-pustyni-zamiast-gazu-putina-afryka-filarem-nowego-porzadku-swiata/g0bknkf,79cfc278

od dawna jestem zwolennikiem tego rozwiązania, więc trzymam kciuki. Żeby tak jeszcze udało się jakieś lepsze panele zrobić, bez tych durnych pierwiastków ziem rzadkich i konieczności korzystania z chińskiej produkcji.

Ktoś w runecie napisał:

"Kiedy dolar zaczął gwałtownie rosnąć z powodów znanych wszystkim, ceny zmieniały się dosłownie co godzinę. Teraz, gdy dolar spadł, ceny w ogóle się nie zmieniły. Jakby dolar nadal kosztował 150 rubli. Dlaczego tak się dzieje? Czy jest coś, czego nie wiem?"

Komentarz:

"Ponieważ dolar wciąż kosztuje 150"

Co prawda nie do końca związane z rzeczywistością, ale i tak śmieszy.

@Yoop przecież o wschodnią Ukrainę i blok Rosja-Chiny trzymający łapę na większości złóż cała ta awantura
w obliczu wyczerpywania złóż ropy/gazu/węgla i coraz mocniejszego trendu poszukiwania innych źródeł energii nawet pogardzani przez zachodni populus szejkowie szybciej zdywersyfikowali przychody niż Rosja, a Puchatek chyba w końcu kogoś przekonał (inna sprawa, że Chiny na razie są wygrane niezależnie od wyniku wojny)

Wszyscy po kolei się ugną i zapłacą.

@Witchie
Całkiem możliwe. Ale negocjacje potrwają, a każdy dzień zwłoki to kolejne $$$ stracone przez Rosję. I zachód też może zacząć poważnie stosować "prawdę taktyczną" skoro Putin nie wyobraża sobie, że Zachód jej nie stosuje (więc Putin nie wierzy w żadne umowy, oceniając świat wg siebie samego).

@Bitchie
Nie zwlekaj więc z zakupem do ostatniej chwili
https://vader.joemonster.org/upload/rnr/1952120fbd4b017682044_1.jpg
https://vader.joemonster.org/upload/rnr/l_19521213e980612lis_clean_fresh_500m.jpg

gazu nie można tak sobie zakręcić, trzeba zaczopować złoża i później nie da się tego tak sobie "odkręcić". więc putinek grozi zakręceniem gazu i wie, że jak zakręci to już na zawsze.

@Jez_z_lasu tak jak stwierdziłeś, zachód może powiedzieć, dobra, "płacimy" w "rublach", czyli w Euro, wy je przeliczacie po swoim "kursie", my po swoim, a różnicę odliczamy z zamrożonych rezerw

W latach 80 też tak było w Polsce - był oficjalny kurs wymiany i był kurs uliczny gdzie dolar czy marka były kilka x droższe - nic nowego, rubel stał się parodią waluty.

@Krzychpl cyt. "zachód może powiedzieć, dobra, "płacimy" w "rublach", czyli w Euro, wy je przeliczacie po swoim "kursie", my po swoim, a różnicę odliczamy z zamrożonych rezerw"

ale ten mechanizm "płatności w rublu" nie działa tak jak napisałeś - to ma działać tak, że Zachód za ropę i gaz płaci dalej w euro/dolarach, tak jak jest w danej umowie i według stawek z tej umowy, z tym, że musi to wykonywać za pośrednictwem kont założonych w Gazprombanku, po wpływie euro/dolara na to konto, gazprombank wymienia to na ruble i ruble przekazuje dalej i z tą datą transakcja uznawana jest za rozliczoną, ale rozliczoną według stawek, cen i wpływów w euro/dolarze, a nie w rublu


z tego wynika, że kurs rubla nie ma znaczenia dla rozliczania zakupów gazu i ropy, ale ten mechanizm gwarantuje Rosji to, że będzie mogła tymi euro/dolarami za gaz/ropę swobodnie dysponować bo gazprombanku nie będą mogły objąć żadne sankcje i zamrożenie,

czyli ten mechanizm wzmacnia rubla "przy okazji" a zasadniczym jego celem jest zapewnienie Rosji swobody w dysponowaniu walutami otrzymywanymi za ropę, czy gaz i zagwarantowanie finansowania wojny tymi środkami

Niech nasza wytwórnia papierów wartościowych zacznie drukować ruble, będzie czym płacić

@Maciek_Cherokee Do produkcji rubli potrzebna jest wytwórnia papierów bezwartościowych, a takiej chyba nie mamy.

@qwert2002 - ktoś drukuje pisopatom ulotki wyborcze...

A na ulotce pisu jest Jagiełło:P

@qwert2002