https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-03-04/wojna-w-ukrainie-mieszkanka-chersonia-rosjanie-zaczeli-gwalcic-nasze-kobiety/

@poradnia Po prostu tradycja radzieckiej=>rosyjskiej armii ... A jeszcze ta propaganda, że idą obalać "faszystów" ... No to jeden z drugim poczuł się jak dziadek czerwonoarmista w 45' ...
W te planowane publiczne egzekucje - też woerze

@Xanthus znam historię i wiem do czego te kacapskie ścierwa były zdolne na ziemiach zarówno zdobytych jak i wyzwolonych. Wszyscy, którzy pokusili się o poczytanie czegoś więcej niż podręcznika w szkołach lub komunistycznych propagandowych wysrywów imitujących historyczne publikacje wiedzą, że grabieże i odrażające akty sabotażu i dewastacji dokonywane przez zdegenerowane bandy przebranych omyłkowo za żołnierzy w kacapskie mundury, to najmniejsze ze zbrodni, których się te plugawe gnidy dopuszczały.

Zdaje sobie oczywiście sprawę z tego, że w trakcie jakichkolwiek wojen dzieją się okropne i niewyobrażalne rzeczy. Nie jestem jednak teraz sobie w stanie wyobrazić, jak będą potrafili z tym żyć ludzie, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się i nadal przyczyniają lub przyłożyli, i nadal przykładają rękę do tego szaleństwa.

@poradnia Wystarczyło posłuchać opowieści dziadków. Niemcy byli okrutni, ale w miarę uprzejmi, armia czerwona to było robactwo, a mundur radziecki to jak śmierdząca chityna u chrząszcza.

Będą żyli normalnie jakby nigdy nic. Mózg to wspaniała rzecz - wspaniałe potrafi okłamywać sam siebie i pozbywać się dysonansu poznawczego.

Edit. Chociaż w sumie w wawce spotkałem kiedyś weterankę, która zgwałcona przez Niemców upolowała potem ich wszystkich po kolei.

Dodaj do tego przebieranie się w mundury ukraińskie, wywieszanie białej flagi a później strzelanie do zbliżających się żołnierzy, rozstawianie bomb po mieście, żeby zabić cywilów.

A ludzie za to odpowiedzialni maluczkich jak my mają w dupie, jesteśmy dla nich niczym a nasze życie jest nic nie warte, liczą się tylko oni. Cała historia ludzkości pokazuje, że co chwilę trafiają się kreatury dla których ludzie życie nic nie znaczy i wątpię żeby coś się kiedyś w tej kwestii zmieniło.

@kombinator_83 u kacapów z całą pewnością nic się nie zmieniło

@poradnia jeszcze odnośnie tego jak będą żyli ludzie za to odpowiedzialni, taki fragment książki wkleję, chyba pasuje idealnie
"To zabawy możnych. Oni patrzą na świat inaczej. Nie widzą ludzi, tylko tłum. Masę. A gdy w tłumie ktoś ginie, jest to do zaakceptowania. Większość z nich wychowała się w otoczeniu ludzi, których nazwisk nie znali. Służby, stajennych, kucharzy, strażników. Mówią im po imieniu, jak mówi się do psów czy kotów. Dla szlachcica jeden służący nie różni się od drugiego, jest elementem wyposażenia domu. Tutaj nawet rezydencje sprzedaje się z pokojówkami i kucharzami. Rozumiesz? Nie jesteś dla nich przeciwnikiem, tylko... –zastanawiał się chwilę – szkodnikiem. Oni cię nie zabiją, tylko usuną, a po wszystkim nie poświęcą temu choćby jednej myśli."
Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód–Zachód

@kombinator_83 zadaniem tego typu literatury jest ostrzeganie. Tylko chory umysł będzie zdolny inspirować się i uznać treść z opisem dehumanizacji i przemocy za przewodnik i poradnik życiowy. I tego się trzymajmy.

@poradnia a mówili, że jestem rusofobem.

@peposlaw tobie też?

@poradnia Podobno nie można ekstrapolować ocen na cały naród, tak przynajmniej piszą o rosjanach, o nazistach niemieckich już takich rzeczy nie słyszałem.

Dziś zrozumiałem kolejny aspekt życia w Rosji. Z racji tego, że administracja jest tam słaba i skorumpowana to wyewoluował tam "delikatny" styl rządzenia/postępowania tzw. "sistema" posługujący się nie wprost każdym możliwym narzędziem. Jak to działa? Otóż od zwykłego urzędnika po Putina polecenia/rozkazy nie są wydawane wprost i wyraźnie lecz w niejasny, ogólny sposób jako coś w rodzaju intencji lub wymarzonego zarysu. I wtedy ludzie wokół (inne urzędy, media, biznes, służby mafia) rywalizują ze sobą w odgadnięciu o co chodziło i w jak najszybszym spełnieniu mgliście zaznaczonej potrzeby oczekując przywilejów. Coś jak wchodzenie na imprezę gdzie jest zdecydowana przewaga osób przeciwnej płci i prawie wszyscy nadskakują wokół ciebie.
Dodatkowym plusem "sistemy" jest to, że w razie ewentualnego niepowodzenia władza jest kryta, bo ona nic nie zleciła, a kozioł ofiarny leci na śmietnik.

I takie coś wschód ma nam do zaoferowania wolne żarty

@peposlaw nie wolno też podobno krzywdzić i zabijać ludności cywilnej, używać broni zakazanej konwencjami międzynarodowymi, dezinformować własnych obywateli o celu przeprowadzanych działań wojskowych. Szantażowanie użyciem broni jądrowej też jest podobno praktyką niekoniecznie mile widzianą. Obietnice ożywienia zbrodniczego reżimu politycznego również nie są podobno w dobrym guście.

W związku z powyższym i z uwagi na, jak na razie i łagodnie rzecz ujmując, dosyć pasywną reakcję interpolowanego narodu rosyjskiego, spróbuję jakoś sobie z tą nieuprzejmą i politycznie naganną postawą poradzić.

Nie to żebym wypominał, ale w czasie 2WŚ "kacapy" to byli żołnierze Związku Radzieckiego. CAŁEGO.

W tym żołnierze Ukrainy.

Więc nie nazywajmy proszę kacapami czy sowietami, Rosjan.

Zwijmy ich ruskimi (z małej)

Rosjanów (tych normalnych) zostawmy w spokoju, sami też mają prze...bane

Chętnie bym tak to widział, ale ostrzał kacapskich jednostek artyleryjskich jest obecnie równie nieprecyzyjny, jak możliwość odróżnienia dobrego ruskiego od tego złego.

Mamy i deepfake

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/rosja-wykorzysta-deepfake-prezydenta-ukrainy-objasniamy-w-jaki-sposob-dziala-ta/h8z56zq?fbclid=IwAR2M6fzJVkOpE5AVE-ntHjotk3ekoj3jiR1HpllSVMLwD-KhwEsnyKGUC08

@leeeroy na razie, to mamy doniesienia, że z jedenastu zgwałconych w okupowanym mieście Chersoń przez kacapów kobiet, przeżyło pięć. Najmłodsza zgwałcona i zabita dziewczyna miała 17 lat.

@ser_visant z tymi normalnymi Rosjanami to jest trochę tak jak z tymi dobrymi Niemcami przed wojną. Po wojnie okazało się, że większość Hitlera nie popierała i oni nic nie wiedzieli, ani o prześladowaniu Żydów ani o obozach na terenie Niemiec (a powstało ich tam niemało). Teraz Rosjanie nic nie wiedzą tylko jak się zaczęła wojna i mowa o sankcjach to rzucili się do bankomatów a ostatnio po miski z Ikei, ciekawe skąd wiedzieli. Tak, wiem, że niektórzy protestują, tylko to jest garstka.

Przeciętny rusek nie wyobraża sobie życia bez pańskiego buta na karku bo nigdy nie był wolny. Najpierw był to but kniazia, później cara, następnie pierwszego sekretarza. Obecnie jest to but putina. I im bardziej pan ma podeszwę upapraną gównem tym bardziej taki rusek ją liże i całuje. Czuje się wtedy szczęśliwy i syty bo wreszcie może się nażreć tego gówna do syta. rosja to nie stan umysłu. rosja to chęć bycia niewolnikiem liczącym pański but.

Bardzo bym chciał żeby swołocz trafiła pod ukraiński sąd. I niekoniecznie od razu kula w łeb. Najpierw kilka lat w ukraińskim anclu.

@Jez_z_lasu

"Niemcy byli okrutni, ale w miarę uprzejmi..."

Byli po prostu okrutni. Tak samo jak sowiety. Tu nie ma lepszy gorszy. Esesman czy soldat sowiecki, jeden czort. Tak samo Gestapowiec i enkawudzista.

Jedni i drudzy robili takie rzeczy...

@bredzio85
Tak, jedni i drudzy robili straszne rzeczy. Ale z Niemcami była większa szansa, że trafi się wśród nich ktoś kto postanowi zachować się jak Człowiek i nie był to żaden cud. Wśród żołnierzy rosyjskich takie rzeczy w moich okolicach się nie zdarzały.
No i jeden z żołnierzy niemieckich przeprosił w czasie wojny moich dziadków choć absolutnie nie musiał. Ale chciał.

@bredzio85 @Jez_z_lasu To pewnie kwestia stojącej za jednymi i drugimi ideologii:
Niemiec mógł być przekonany o swojej wyższości, traktować Polaków jak robactwo, ale powyższe nie wykluczało pańskiego gestu i okazania odrobiny współczucia, gdy było to wygodne.
Rusek był przekonany o swojej wyższości, traktował Polaków jak robactwo, a za jego czynami nie stała żadna moralność, tylko zwierzęce "biorę bo mi się należy i co mi zrobicie".
... i tak sobie te ideologie przekształcone w łagodniejsze światopoglądy trwają.

@kombinator_83 Przeciętny człowiek, w tym Niemiec za Hitlera, czy Rosjanin teraz potrzebuje bardzo silnej motywacji do sprzeciwu, zwłaszcza w obliczu poważnych konsekwencji, wiekszość byłaby skłonna dołączyć do sprzeciwu, ale dopiero jak już większość pójdzie i tak się to zamyka w pętlę i udawane poparcie w które w końcu sami wierzą. Za to jak wystarczająco dużo się sprzeciwi pomimo zastraszania, to dalej już pójdzie lawinowo i nawet część z tych co faktycznie popierali się przyłączy.

@zlomierz dlatego potrzebne są sankcje i to takie dłuższe, żeby zwykły obywatel zaczął odczuwać. Rewolucja lutowa a później październikowa były wynikiem niezadowolenia ludzi z powodu niepowodzeń na froncie i braku żywności.

Z kolejnych wieści to chwilowe zawieszenie broni mające na celu umożliwienie ewakuacji ludności cywilnej z Mariupola odwołane. Zgadnijcie kto nie dotrzymał słowa.

@kombinator_83 i tak jak przypadki gwałtów i morderstw na cywilach mogły być tłumaczone niesubordynacją ubranego w mundur pojedynczego bandyty, tak wywabienie cywili ze schronów obietnicą ewakuacji po to by rozpocząć ostrzał, już jednoznacznie że putin ma na celu eksterminację ludności, a nie przejęcie władzy.

On raczej chce złamać morale, to stara kacapska taktyka zastraszania. Niestety ale po zajęciu większych miast zapewne zaczną się duże pogromy, zwłaszcza jak partyzantka będzie działać sprawnie. W Czeczeni albo Gruzji jak już pozwolono cywilom wyjść z miasta to odseparowywano mężczyzn i zabijano. Ruskie honor i miłosierdzie uważają za słabość.

@Jez_z_lasu Babcia opowiadała czasy wojny. Jak szli Niemcy, faszyści, to potrafili grzecznie poprosić o wodę i podziękować. Jak potem ruskie szły, to każdy nogi za pas, dobytek w łapę i do lasu. Bo te uje nawet wiadro ze studni potrafili zajumać. Razem z łańcuchem, oczywiście.

@kombinator_83 @qqrq77
Ano macie rację. Niech jak najwięcej kobiet z dziećmi wyjedzie i bądźmy przygotowani, żeby wywołać jak największy nacisk na wszystkie władze żeby zareagowały jeśli zacznie się ludobójstwo.

W zwycięstwo wierzę. Na najgorsze też bądźmy przygotowani.

@Jez_z_lasu ludobójstwo już się zaczęło, przynajmniej ja nie potrafię inaczej nazwać ostrzału i bombardowania miast, minowania dróg ewakuacyjnych, odcinanie zaopatrzenia czy tworzenie tych niby korytarzy humanitarnych.