Był sobie kiedyś prezes Komisji Nadzoru Finansowego.
Ktoś go nagrał jak proponował jakąś propozycję korupcyjną - zdaje się Czarneckiemu.
Nie pamiętam jego nazwiska - i nawet nie chcę.
Podał się do dymisji.
Czy ktoś wie co dalej?
Czy za dobrowolne podanie się do dymisji uzyskał bezkarność?
Ktoś go nagrał jak proponował jakąś propozycję korupcyjną - zdaje się Czarneckiemu.
Nie pamiętam jego nazwiska - i nawet nie chcę.
Podał się do dymisji.
Czy ktoś wie co dalej?
Czy za dobrowolne podanie się do dymisji uzyskał bezkarność?