Album:
« | » |
sick literature
No będę kurde próbował ten kraj opisać, tematycznie, kurna. Dzisiaj czytelnictwo. Najszlachetniejszą jednostką jawi się ten pan na ławce. Nie ma domu ani zębów a jednak życie wewnętrzne bogatsze ma od niejednego z was.
Co co, że się obraz dziwnie rusza? No tak oczy na pewno niejednego rozbolą. Ale co, taka moja punkowa stylistyka. Oi.
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą