Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
« następny »

Nepalski przewodnik znosi wspinacza ze „strefy śmierci” na Evereście

Niesamowity wyczyn 30-letniego Gelje Sherpa, który uratował wycieńczonego malezyjskiego wspinacza ze „strefy śmierci” na Mount Evereście.

Nepalski przewodnik prowadził swojego klienta na szczyt Everestu (8849 m n.p.m.), gdy nagle zobaczył trzęsącego się z zimna człowieka trzymającego się lin. Wspinacz znajdował się na wysokości powyżej 7900 m n.p.m., w której temperatury mogą spadać nawet poniżej minus 30 st. C. Szerpa zmarzniętego wspinacza samodzielnie znosił na dół na własnych plecach przez około sześć godzin, zanim dołączył do niego drugi ratownik.

– Siedział na balkonie w „strefie śmierci” i kurczowo trzymał linę. To było dla mnie ważne, aby go uratować. Pieniądze można zarobić w dowolnym momencie, gdybym zostawił go bez pomocy, na pewno by umarł – wyznał Gelje.


Jarosław Gawrysiak z Uniwersyteckiego Klubu Alpinistycznego powiedział, że na wysokości, na której Nepalczyk podjął się akcji sprowadzenia turysty, czyli ponad 7 tys. m n.p.m. „człowiek czuje się jak podczas choroby covidowej. Jest po prostu bardzo słaby” – podkreślił. Gawrysiak przyznał, że do tej pory nie wyobrażał sobie, że w takich warunkach można działać samodzielnie. „Zdarzały się akcje ratunkowe, kiedy wieloosobowe zespoły działały, wspierały wspinaczy, ale rzadko kiedy byli ich w stanie ciągnąć i transportować. Natomiast taka pojedyncza działalność wydawała nam się niewyobrażalna” – wyznał ekspert.

FlashbackFM FlashbackFM (F K) · 10 miesięcy temu do Monster TV
10 888
138 28

Tagi: Mount · Everest · przewodnik · Gelje · Sherpa · ratunek · long · wspinacz · znoszenie

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Zobacz najpopularniejsze tagi.