Najmocniejsze cytaty – ​Edyta Górniak odpiera ataki, które spadły na nią po preselekcjach do Eurowizji

#1. Ksiądz Woźnicki krytykuje tatuaże polskiego trenera skoczków

Ksiądz Michał Woźnicki znany jest ze swojego ciętego języka i tego, że mówi wszystko, co przyniesie mu na język ślina. Nie inaczej było i tym razem, kiedy w trakcie jednej ze swoich mszy postanowił odnieść się m.in. do tatuaży, które nosi na swoim ciele trener polskich skoczków, Thomas Thurnbichler:

Patrzeć na to nie można. Tfu! – tutaj następuje splunięcie z ambony – To jest obrzydliwe, to jest po prostu wstrętne. I to facet jest?
Porządny masz być, a nie jak młodzież, którą dzisiaj widzimy, jak w tramwaju jedziemy. Łażą takie flegmy. Zaczadzeni narkotykami chodzą jak pies za suką.

Ksiądz opowiadał również, jak jego kolega z Sudanu hodujący owczarki miał psy i te psy chodziły właśnie za suką. Taką oto przypowieścią uraczył swoich wiernych ksiądz wyklęty. Jak widać, duchowny nadal trzyma swój poziom.

https://youtu.be/pg0I2l0Rp8Y

#2. Donald Tusk zapowiada kredyty mieszkaniowe z zerowym oprocentowaniem

Koalicja Obywatelska ogłosiła niedawno swoje wielkie turnee po Polsce. Posłowie KO mają odwiedzić wszystkie województwa w naszym kraju, aby tam spotkać się ze swoimi sympatykami i wyborcami. W ostatnich dniach Donald Tusk wraz ze swoją ekipą odwiedzili Pabianice, gdzie lider opowiadał m.in. o planach KO względem pomocy młodym w zakupie pierwszego mieszkania:

Będziemy proponowali politykę, która rzeczywiście spowoduje, że mieszkanie będzie prawem, a nie towarem.
Będziemy proponowali kredyt 0 procent dla ludzi do 45. roku życia, którzy będą kupowali swoje pierwsze mieszkanie.
Jeśli wzięliście kredyt na pół miliona złotych na mieszkanie o powierzchni 60 metrów kwadratowych na 25 lat, to rata wynosi pewnie około 4 tys. zł, może 4,2 tys. zł. Przez długie lata spłacacie odsetki, nie dotykając zasadniczego kapitału. Wprowadzenie kredytu 0 procent będzie oznaczało ratę w wysokości ok. 1,7 tys. zł i to będzie spłata kapitału, a nie niekończących się odsetek.

Oprócz tego lider PO zapowiedział, że jeśli wygrają wybory, to nie zapomną również o osobach zmuszonych do wynajmu lokali mieszkalnych. W ich przypadku ma funkcjonować dopłata do najmu w wysokości 600 zł. Niestety nie podano więcej szczegółów.

#3. Znana influencerka promuje hazard wśród dzieci pod płaszczykiem niewinnej loterii

Znana polska influencerka, Lexy Chaplin, która zasłynęła w internecie z uczestnictwa w pierwszej edycji projektu Team X, postanowiła sięgnąć do portfeli swoich młodych odbiorców (albo raczej ich rodziców). Influencerka sprzedaje swoje e-booki, w których znajdują się losy uprawniające do wzięcia udziału w wielkiej loterii, a stawka jest wysoka.

Do wygrania jest bowiem wycieczka do Los Angeles u boku swojej ulubionej gwiazdy. Co ciekawe, w regulaminie zaznaczone jest, że aby wziąć udział w losowaniu, wcale nie trzeba być pełnoletnim. Co w sumie nikogo nie powinno dziwić, gdyż zdecydowaną część odbiorców Lexy stanowią właśnie dzieci.

Wygraną w loterii jest wspomniana wyżej wycieczka. Gdy jednak przyjrzymy się jej bliżej, to w oczy rzuca się jedno zdanie:

Podczas realizacji nagród, tj. na wyjeździe w USA, na warsztatach kulinarnych, na obozie Lexi Camp może być obecna influencerka Lexy Chaplin.

Można więc założyć, że influencerka może być obecna, ale równie dobrze może jej nie być. Przejdźmy jednak do sedna sprawy, czyli do promowania hazardu wśród dzieci.


No bo czymże innym jest ta cała loteria promocyjna, gdzie na filmie prezentującym cały temat sama Lexy twierdzi nawet, że widzowie kupują losy, a o książce niewiele się mówi. Jest to tak wyraźne, że na ekranie musiało zostać dodane sprostowanie:

Nie kupujesz losów, tylko moje e-booki. Losy dostajesz bezpłatnie po zakupie!

Ewa Dziemidowicz – ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci i młodzieży online – powiedziała w rozmowie z Mają Staśko:

Kluczowe jest to, że loteria Lexy jest związana z konkretną osobą.
To co innego niż np. poker w sieci. Motywacją do wydania pieniędzy jest to, że zachęca do tego osoba, którą dzieci lubią, a nawet kochają. Lexy wykorzystuje swoją rangę i swój wpływ, żeby zachęcić je do hazardu.

Jeśli więc twoje dziecko ma już 13 lat i będzie chciało od ciebie 39,99 zł na książkę swojej ulubionej influencerki, to wiedz, że chodzi o hazard.

#4. Abp Jędraszewski namawia Polki, żeby dały spokój z karierą i wzięły się za rodzenie dzieci

Arcybiskup Marek Jędraszewski wystosował do wiernych list pasterski z okazji Wielkiego Postu. Został on opublikowany na stronie Archidiecezji Krakowskiej. Duchowny pochyla się w jego treści m.in. nad problemem, z którym boryka się obecnie Polska. Chodzi oczywiście o kryzys demograficzny i fakt, że coraz mniej Polek chce rodzić dzieci.

W ciągu ostatnich 10 lat ubyło w Polsce ponad 800 tys. rodzin, a liczba urodzonych w ubiegłym roku dzieci była najmniejsza od zakończenia drugiej wojny światowej i wynosiła zaledwie 305 tysięcy, o całe 27 tys. mniej niż w 2021 roku.
Ta dramatyczna sytuacja w dużej mierze wynika ze sposobu, w jaki we współczesnej kulturze, zwłaszcza w mediach, przedstawia się wielodzietną rodzinę, częstokroć ośmieszając ją i piętnując. Wraz z tym w parze idzie przekaz o konieczności "realizacji siebie", głównie poprzez bardzo wymierne osiągnięcia zawodowe i materialne. Temu wszystkiemu towarzyszy obraz człowieka, który żyje jedynie teraźniejszością i który ciągle się bawi, nie bacząc w ogóle na to, co może przynieść mu przyszłość. Natomiast niezmiernie rzadko ukazuje się ludzi, dla których największą radością są ich dzieci i dla których fakt bycia rodzicem jest źródłem szczęścia i dumy.
Pod tym względem potrzeba nam, Drodzy Siostry i Bracia, wielkiego duchowego nawrócenia oraz szlachetnego, a przy tym pełnego ufności zawierzenia się Bogu i otwarcia się na Jego błogosławieństwo, związane z płodnością i posiadaniem dzieci. Od tego właśnie otwarcia zależy przecież przyszłość polskiego narodu.

Widzicie więc, drogie panie... Dajcie już spokój z tymi karierami i wieczną zabawą czy realizacją siebie i zacznijcie w końcu rodzić dzieci! Tak jak pan Jezus powiedział.

#5. Edyta Górniak odpiera ataki, które spadły na nią po preselekcjach do Eurowizji

W ostatnim czasie odbyły się tzw. preselekcje do konkursu piosenki Eurowizja. Wybieraliśmy bowiem naszego reprezentanta, który w tym roku stanie w szranki z osobami z innych krajów Europy. Tegoroczne preselekcje wzbudziły jednak dość sporo kontrowersji, głównie przez werdykt, jaki ostatecznie wydało wyznaczone do tego jury.

Preselekcje dzielą się na dwie części. W pierwszej z nich decydują widzowie, natomiast w drugiej decyduje specjalnie wybrane w tym celu jury. W tym roku przewodniczącą jury była wszystkim dobrze znana Edyta Górniak.

Wśród głosujących największym poparciem cieszył się artysta znany pod pseudonimem Jann ze swoją piosenką zatytułowaną Gladiator. Jednak to nie on będzie reprezentował Polskę na międzynarodowym konkursie, ponieważ jury wybrało kogoś innego. Niejaką Blankę Stajkow i jej utwór zatytułowany „Solo”.

No i się zaczęło… na cały konkurs i jurorów spadła potężna fala krytyki. Zarzucano nawet kolesiostwo, ponieważ w sieci krążyły plotki, jakoby Blanka była bliską znajomą Alana Krupy, a więc syna Edyty Górniak. Dodatkowo choreografię do występu tancerzy układał sam Agustin Egurrola.

Edzia poczuła się tym wszystkim bardzo oburzona i postanowiła wystosować kilka słów do wszystkich hejterów:

Czytając kilka komentarzy na moim profilu, wnioskuję, że regulanim wczorajszego głosowania nie był dla ludzi jasny. Wyjaśniam więc, że ze swojej strony odpowiadam wyłącznie za swoją punktację, która liczyła się nie w większym, lecz równym stopniu ze wszystkimi pozostałymi głosującymi. Przywilej tytułu przewodniczącej był uhonorowaniem mojej obecności, a nie rolą decyzyjności nadrzędnej, jak niektórzy spekulują. Jedyny moment wspólnej debaty i podliczania punktów wszystkich 5 jurorów, mógł odbyć się w przerwie, podczas której przygotowywałam się do swojego wystąpienia, co działo się na oczach całej widowni.
Drodzy hejterzy, którzy odebraliście radość wczorajszemu zwycięzcy, a także zdominowaliście agresją całą uwagę od wszystkich pozostałych wspaniałych uczestników, posądzając o oszustwo wszystkich jurorów, w tym mnie, a nawet mojego syna - mój apel do Was. Gdybyście z taką samą gorliwością mówili o Miłości, co mówicie o nienawiści, nie byłoby wojen na tym pięknym Świecie. Bo wojny zaczynają się w nienawidzącym Sercu.

W poprzednim odcinku: Miliarder krytykuje pracę zdalną, roszczeniowość pracowników i w ogóle wszystko źle