Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Co ludzie wpisują w Google po incydencie rakietowym przy ukraińskiej granicy – Co nowego w technologii?

40 449  
203   88  
W dzisiejszym odcinku Tesla oszaleje, zgłosimy sąsiada, a na szczyt klimatyczny polecimy odrzutowcem.

#1. Aplikacja mObywatel z nową funkcją składania anonimowych donosów


Aplikacja mObywatel, dzięki której możemy mieć w swoim telefonie dostęp do naszego dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego czy prawa jazdy, została ostatnio wzbogacona o jedną ważną funkcję – możliwość złożenia anonimowego donosu.

Nie chodzi oczywiście o podpierdzielanie sąsiada, bo ten sprowadza sobie panienki i baluje po nocach. Tym razem chodzi o tzw. interwencje środowiskowe. Można więc zgłosić delikwenta, który zanieczyszcza wodę, powietrzę lub ziemię. W grę wchodzi więc również składowanie odpadów w lasach czy palenie w piecach podejrzanymi substancjami.

Twórcy aplikacji zapewniają, że donosy są całkowicie anonimowe, co ma jeszcze bardziej zachęcić naszych obywateli do ich składania:

Mimo że zgłaszamy te interwencje poprzez aplikację mObywatel, która wiąże się z koniecznością zalogowania poprzez profil zaufany, mamy możliwość pozostania anonimowym, ponieważ został wprowadzony specjalny znacznik, czyli przed wysłaniem zgłoszenia możemy zaznaczyć, by nasze dane pozostały wyłącznie do wiadomości organu. Jeśli to zaznaczymy, to wówczas pozostajemy anonimowi.

#2. Politycy na szczyt klimatyczny przylecieli 400 odrzutowcami


Właśnie trwa 27. Konferencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatycznych na Ziemi. Przedstawiciele różnych krajów dyskutują na temat zmian, jakie należy wprowadzić, aby możliwie jak najbardziej ograniczyć ocieplanie się klimaty na naszej planecie.

Jak mawia stare porzekadło: chcesz coś zmienić? Zacznij od siebie. Jednak politycy obecni na szczycie klimatycznym chyba go nie znają, ponieważ większość z nich dotarła do Egiptu na pokładzie prywatnych odrzutowców.

Według różnych źródeł tych odrzutowców było od kilkuset do nawet kilku tysięcy. Najbardziej wiarygodna wersja zakłada jednak łączną liczbę oscylującą gdzieś między 200 a 400 maszynami. Jest to całkiem sporo.

Cóż, chyba nie trzeba tutaj już żadnego dodatkowego komentarza. Zamiast tego przytoczę tylko kolejne znane porzekadło: co wolno wojewodzie…

#3. PewDiePie nie jest już youtuberem z największą liczbą subskrypcji


Stało się. PewDiePie – czy może raczej Szwed Felix Kjellberg – stracił swój tron, który niepodzielnie zajmował od wielu lat.

Powiecie pewnie, że coś mi się chyba pomyliło, bo hinduski kanał muzyczny T-Series już dawno wyprzedził PewDiePie. Macie rację. Tutaj jednak wciąż toczyła się rywalizacja o miano najczęściej subskrybowanego prywatnego twórcę treści.

I tak po wielu latach MrBeast – Jimmy Donaldson – prześcignął PewDiePie. W tym momencie ten pierwszy posiada już 112 mln subskrypcji na YouTube, podczas gdy ten drugi ma ich już jedynie 111 mln.

#4. Ludzie na całym świecie zastanawiają się „czym jest Polska”


O Polsce zrobiło się ostatnio głośno. Chodzi oczywiście o bardzo przykry incydent, który miał miejsce w przygranicznej miejscowości Przewodów. Dwie osoby zginęły w wyniku niefortunnego przebiegu zdarzeń. Zabłąkana rakieta trafiła w ciągnik, zabijając przy tym dwie osoby.

Dużo mówiło się, że prawdopodobnie może to być jedna z rosyjskich rakiet wycelowanych w cele leżące w Ukrainie. A skoro tak, to w takim razie Rosja zaatakowała terytorium NATO. No i zaczęło się podkręcanie spirali. Wszyscy trąbili o artykule piątym, artykule czwartym i wielu innych możliwych scenariuszach, jakie nas czekają (w grę wchodziła oczywiście również III wojna światowa).

Wiele osób na całym świecie zaczęło się więc zastanawiać, gdzie leży Polska. Widzimy to po wzroście popularności tej konkretnej frazy w Google.


Jakby tego było mało, to ludzie zaczęli również wyszukiwać frazę „czym jest Polska”.


#5. Tesla w Chinach weszła w tryb „Carmaggedon”


W sieci pojawiło się ostatnio przerażające nagranie z samochodem Tesla Model Y w roli głównej. Cała akcja miała miejsce w Chinach w prowincji Guangdong na południowym wschodzie kraju. Widzimy na nim samochód pędzący z niesamowicie wręcz wysoką prędkością, łamiący wszelkie zakazy i zmiatający wszystko, co napotka na swej drodze.

W wyniku incydentu zginął motocyklista oraz licealistka. Dodatkowo trzy inne osoby zostały ranne.

Wprawdzie oficjalne przyczyny są wciąż badane, ale bliscy kierowcy podają, że mężczyzna miał problemy z wciśnięciem pedału hamulca, gdy chciał się zatrzymać przed swoim rodzinnym sklepem. Tesla zapowiedziała oczywiście chęć ścisłej współpracy z lokalnymi organami ścigania. Ze wstępnej analizy wynika, że kierowca nie podejmował żadnych prób zatrzymania pojazdu.

https://youtu.be/7csgV2CuKNg
Mamy więc dwie zupełnie różniące się od siebie wersje wydarzeń. Która z nich okaże się prawdziwa? O tym pewnie przekonamy się za jakiś czas.

W poprzednim odcinku: Rosyjska propaganda osiągnęła kolejny szczyt absurdu. Europejki będą szukały ciepła na Tinderze

2

Oglądany: 40449x | Komentarzy: 88 | Okejek: 203 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało