Największe obciachy – Modelka wącha majtki męża, żeby sprawdzić, czy jej nie zdradza

#1. Zadyma na cmentarzu z okazji 1 listopada

Do sytuacji doszło na cmentarzu komunalnym w miejscowości Kowary w powiecie karkonoskim w województwie dolnośląskim. Redakcję RMF FM poinformował jeden ze słuchaczy, który opisał sytuację słowami – Wielka zadyma, jak na meczu. Pili, rozrabiali, pomniki niszczyli. Na miejscu miała trwać libacja, którą próbowały przerwać inne przebywające na cmentarzu osoby. Grupa liczyła około 20 osób, na miejsce wysłano policję. Początkowo zatrzymano najbardziej awanturującą się osobę. Podczas wyprowadzania prawdopodobnie próbowano odbić agresora, w związku z czym zatrzymano kolejne dwie osoby.

#2. Dzieło sztuki wisiało 75 lat do góry nogami

W Muzeum Sztuki Współczesnej w Nowym Yorku wisi obraz pod tytułem „New York City I”. Autorem jest holenderski malarz Piet Mondrian, który jest uważany za jednego z najważniejszych twórców w historii. Jego dzieła mają wpływ na dzisiejszy świat sztuki i designu oraz należą do tych, które są najczęściej kopiowane. Susanne Meyer-Büser, kurator, zauważyła błąd podczas prac nad nową wystawą dzieł artysty. Obraz od momentu, kiedy w 1945 roku został pokazany w USA, był wywieszany do góry nogami. Ma na to wskazywać gęstość linii na samym dole. Mają one przedstawiać ciemne niebo. W Paryżu w Centre Georges Pompidou wisi obraz „New York City” i właśnie taki ma układ pasów. Dodatkowo istnieje zdjęcie z 1944 roku, które także pokazuje obraz w jego pierwotnym położeniu. Kiedy zwrócono na to uwagę, stało się oczywiste, że przez lata nikt tego nie zauważył.

#3. Modelka wącha majtki męża, żeby sprawdzić, czy jej nie zdradza

Kimberly Flores jest żoną meksykańskiego muzyka Edwina Luny. 33-latka z Gwatemali zdradziła w programie „Rica, Famosa, Latina” (pol. „Bogata, Sławna, Latynoska”) swój sposób na sprawdzenie, czy mąż jej nie zdradził. W sumie jest to kilka rzeczy, ale jedna może szokować. Kobieta regularnie wącha brudną bieliznę męża… Jak to działa – nie zdradziła. Dodatkowo ma też sprawdzać jego działalność w serwisach społecznościowych, wydatki na kartach kredytowych i rejestr połączeń. Kobieta ma twierdzić, że nie jest to toksyczne zachowanie. Internauci są podzieleni co do tego, czy to żart, czy jednak toksyczne zachowanie.

https://www.instagram.com/p/CkL21ispQli/

#4. Koleś stwierdził, że strój nazisty to fajne przebranie na Halloween

Sytuacja miała miejsce w Nowym Yorku na Manhattanie. Przebrany za nazistę mężczyzna wszedł do popularnego lokalu „Fanelli Cafe”, czym natychmiast zwrócił na siebie uwagę pracowników i klientów. Barmani odmówili jego obsługi i poprosili go o wyjście, a ponieważ niechciany klient nie reagował, do akcji wkroczył jeden z klientów, który odprowadził wyraźnie rozbawionego „żartownisia” za drzwi. W rozmowie z „New York Post” jedna z klientek powiedziała:

Szczerze mówiąc, to obrzydliwe, że wciąż widzę takie rzeczy w 2022 roku. Ludzie myślą, że wojna była dawno, a w rzeczywistości ja jestem dopiero drugim pokoleniem po Holokauście.

Według informacji przekazanych przez właścicieli, wcześniej ta osoba nie była widywana w lokalu.

#5. Łódź zrobiła żenujący spot na Halloween

Na oficjalnym profilu Łodzi pojawił się „żartobliwy” spot, którego sens miał być taki, że miasto będzie straszne, jak przerobi się je na Warszawę. Został on opisany słowami – „Hej Warszawa, w tym roku na Halloween przebraliśmy się za was”. Charakterystyczne miejsca w Łodzi były pokazywane z wydrukami „przerabiającymi” je na te z Warszawy. Dworzec Łódź na Centralny. Rzeźba konia pokryta prześcieradłem z napisem „Syrenka” to Syrenka w Warszawie. Przystanek tramwajowy z charakterystyczną literką „M” z metra w stolicy… Miało być zabawnie, a wyszło fatalnie. Filmik zniknął już z profilu Miasta Łodzi na Twitterze, ale pozostały komentarze:

- Powiedziałbym delikatnie, że wbijanie estetycznych szpil innym miastom będąc Łodzią jest swego rodzaju aktem bohaterszczyzny.

- Siara Straszna. Zdanowska zagoń do roboty tę bandę nierobów. Z nudów oborę robią na cały kraj! W sobotę korzystałem z MPK, bilet 5,2 PLN za 40 minut, wytrząsło mnie strasznie. Żal d.upę ściska porównując ceny i poziom do warszawskiego ZTM. Lata świetlne…

- Czy ten typ powiesił prześcieradło na tej połowie konia z rogiem i napisał sprayem „syrenka warszawska”, czy mi się to tylko przywidziało? To miało być śmieszne?

- Takie straszne a jednak 1/2 Łodzi zapier*ala codziennie rano z fabrycznej do roboty w Warszawie. Boki zrywać.

I został tylko jeden słuszny komentarz:

https://www.youtube.com/watch?v=IJ2kvZpJ_BU

W poprzednim odcinku: Madonna przyłapana na narkotyzowaniu się w trakcie live’a na TikToku