Największe obciachy ostatnich dni – Konsul Norwegii robi wiochę w rosyjskim hotelu

#1. Biegunka – Raperzy 1:0. Zatrucia pokarmowe pokonały muzyków

Sobel z ekipą, Szpaku, Mata, ekipa Deemza oraz Gombao33 to raperzy ze współczesnej sceny polskiego rapu. Kilka dni temu zaczęli jeden po drugim odwoływać swoje nadchodzące występy. Przyczyną miały być poważne problemy gastryczne, ale także gorączka, z którą nie dali rady walczyć. Pierwsza informacja, która pojawiła się w Internecie, była bardzo zwięzła i pochodziła z serwisu sajko:

Przesrane mają ci raperzy.

Potem dowiedzieliśmy się, że przyczyną mógł być jeden z luksusowych hoteli w pobliżu odbywającego się Sun Festiwalu 2022 w Kołobrzegu. Tak sugerowali muzycy.


W komentarzach możemy jednak znaleźć, że przypadki trafiały się także wśród uczestników niekorzystających z zakwaterowania w hotelach. Koniec końców wszystkim przeszło:

#2. TVP nagina rzeczywistość. Norwegia i Szwajcaria w UE

To będzie krótki wpis, bo co tu dużo pisać. No zrobili to i umieścili w Wiadomościach Norwegię i Szwajcarię w Unii Europejskiej. Jak dodać do tego jeszcze fakt, że we wszystkich krajach na grafice zarobki są o wiele wyższe niż w Polsce, to człowiek nie wie, czy się śmiać, czy płakać. Spośród komentarzy słuszny wydaje się apel do ministra Czarnka:

Panie Czarnek ! Pilnie trzeba wysłać podręczniki dla pracowników TVP!!! Chyba w Pana podręcznikach Szwajcaria i Norwegia leżą w Europie ale nie w UE, prawda? A może o tych bogatych Norwegach, co się z nami nie dzielą, premier zakazał wspominać w podręcznikach?

#3. Konsul Norwegii robi wiochę w rosyjskim hotelu

Sytuacja miała miejsce 6 lipca, ale nagranie wyciekło do sieci dopiero teraz. Elisabeth Ellingsen, norweska konsul, została nagrana w sytuacji, która nie przystoi dyplomacie. Do incydentu doszło w hotelu w Murmańsku. Miała ona poważne obiekcje do obsługi, która poprosiła ją, aby poczekała, aż jej pokój zostanie posprzątany. Do obsługującej ją pracowniczki powiedziała:

Nienawidzę Rosjan. Stanę w drzwiach pokoju i będę patrzeć, jak pokojówka sprząta, po prostu daj mi klucz!

Ministerstwo spraw zagranicznych Norwegii odcięło się od jej zachowania, podkreślając żal z powodu zaistniałej sytuacji, a ambasador został wezwany na dywanik. Rosjanie wezwali ją do natychmiastowego opuszczenia kraju.

#4. Tytuł z „Dużego Formatu”, przy którym ciężko się nie zaśmiać

Kojarzycie te teksty o tym, jak ludziom teraz ciężko, nie stać ich na kredyty, czy nawet zwykłe wakacje to już poważny wydatek i odpuszczają sobie? Nie wspominam o emerytach, co mając 2000 mają 1700 rachunków… W mediach znajdziecie sporo takich tematów, ale jest jedno, które, co chwilę wyskakuje z czymś, co sprawia, że ręce opadają. To Agora, ich „Gazeta Wyborcza”, a tym razem konkretnie dodatek „Duży Format”. Reportaż dotyczył tego, jak Polacy radzą sobie z drożyzną. Tytuł, który zajawia temat, brzmi:

„Zrezygnowałem z nowego range rovera”. Jak zaciskamy pasa, gdy wszystko drożeje?

Autor cytowanej w temacie wypowiedzi miał powiedzieć:

Nie chcę kłuć nikogo w oczy, by nie gadali: patrzcie, idzie kryzys, a ten sobie nową furę sprawił.

Na komentarze nie trzeba było długo czekać:

Range Rover wypełniony przedsezonowym czereśniami i jagodziankami po 16 zł odjeżdża w świetle zachodzącego słońca.

Zacerowałem dziś samodzielnie skarpetkę, a w sklepie wyhaczyłem paczkę parówek za 3,99 zł. Jest więc szansa że kupię se jednak ten Rangę Rover.

Codziennie rozgrywają się ludzkie tragedie, o których my, prości zjadacze chleba, nie mamy bladego pojęcia. RIP Klaso Średnia.

#5. Mandaty za jazdę po pijaku po opłaceniu mandatu za jazdę po pijaku

Niech ten punkt będzie ostrzeżeniem. Jazda po piwie rowerem kiedyś a teraz to nie to samo… Przekonali się o tym ojciec z synem z okolic miejscowości Milanów w woj. lubelskim. 61-letni ojciec z 38-letnim synem spokojnie wracali sobie rowerami do domu, kiedy nagle zostali zatrzymani przez policję. Obaj mieli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi i za to otrzymali po mandacie w wysokości 2500 złotych (do 0,5 jest 1000 złotych kary). Ważnym szczegółem tej historii jest fakt, że wracali oni z poczty, gdzie byli zapłacić mandat na 2500 złotych za wcześniejszy mandat syna, oczywiście za to samo…


W poprzednim odcinku: Balenciaga próbuje sprzedać worek na śmieci za 8 tys. złotych