Najdziksze newsy tygodnia – mieszkają na wycieczkowcach, bo nie stać ich na raty za mieszkanie

#1. Mężczyzna włamał się do sąsiadów nocą i skosił im trawnik

Jak bardzo musi cierpieć czyjeś poczucie estetyki, by ten ktoś zakradł się w nocy do sąsiadów i skosił im trawnik? Najwidoczniej Marcus Hubbard przeżywał istne katusze, patrząc na przydomowy teren swoich sąsiadów. Mieszkaniec położonego w Teksasie miasta Port Arthur zakradł się nocą na teren jednego z domów, po czym uruchomił stojącą tam kosiarkę do trawy i skosił trawnik. Całe zdarzenie nagrały kamery monitoringu, które uchwyciły mężczyznę jeżdżącego w tę i we w tę, tak jak ma to miejsce zazwyczaj podczas koszenia trawy. Na miejsce przyjechała policja, ale Hubbard zdążył uciec razem z kosiarką, którą porzucił kawałek dalej.

#2. Amator wylądował samolotem, gdy pilot zasłabł i nie był w stanie pilotować maszyny

Jak widać, historie takie jak ta zdarzają się nie tylko w filmach. Człowiek, który w życiu nie siedział za sterami samolotu, musiał wziąć sprawy w swoje ręce, gdy pilot zaniemógł i nie był w stanie dalej pilotować cessny 208, w której znajdował się on i jego pasażer. Znajomy pilota nie miał większego wyjścia i musiał przejąć ster, choć w życiu nie pilotował samolotu. Mężczyzna skontaktował się z kontrolą lotów w Palm Beach na Florydzie i dzięki poradom udzielanym przez kontrolera szczęśliwie posadził maszynę na ziemi.

#3. Władze Rzymu zakazują piknikowania w obawie przed świńską grypą

Na północy Rzymu nie posiedzisz już sobie na kocu, nie zjesz bruschetty i nie powiesz dziewczynie, że jej włosy pachną mortadelą – taką samą, jaką robiła twoja matka. Władze Wiecznego Miasta wprowadzają bowiem zakaz piknikowania, ale nie względu na niepokojący wzrost popularności żenujących komplementów kierowanych pod adresem kobiet, lecz z powodu obaw o rozprzestrzenianie się świńskiej grypy. Jeden z przypadków choroby wykryto niedawno w okolicy, więc władze Rzymu nie chcą dopuścić do wybuchu epidemii choroby, która – choć nieszkodliwa dla człowieka – jest zabójcza dla trzody chlewnej. Zakaz będzie obejmować północne i północno-zachodnie regiony miasta.

#4. Para pięćdziesięciolatków mieszka sobie na statkach wycieczkowych, bo taniej wychodzą im rejsy dookoła świata niż raty za mieszkanie

Czy wiesz, że w każdym momencie możesz porzucić szarą codzienność i do końca życia pływać statkami wycieczkowymi? Wystarczy, że nie stać cię na raty za mieszkanie lub płacenie komuś za wynajem. Angelyn Burk i jej mąż Richard od ponad roku pomieszkują bez przerwy na statkach wycieczkowych, bo bardziej opłaca im się płacić za bilety niż ponosić koszty rat kredytu hipotecznego. Dzięki programom lojalnościowym Burkowie są w stanie utrzymać koszty zakwaterowania na wycieczkowcach na niższym poziomie i szacują, że dziennie wystarcza im równowartość ok. 190 zł na osobę do pokrycia kosztów zakwaterowania i wyżywienia. Dzięki nieoczekiwanie odkrytemu stylowi życia małżeństwo mogło przejść wcześniej na emeryturę i zyskało szansę zwiedzenia całego świata.

#5. Mężczyzna doznał zawału serca podczas kopania grobu dla swojej ofiary

Zabójstwo to dość stresujące zdarzenie – tak przynajmniej sobie wyobrażamy – zaś podejmowanie dużego wysiłku bezpośrednio po zabójstwie stanowi duże obciążenie dla organizmu. Połączenie obu tych rzeczy nie wyszło na zdrowie Josephowi Anthony’emu McKinnonowi. 60-latek zmarł na zawał w ogródku przylegającym do domu jego konkubiny Patricii Ruth Dent. Mężczyznę znaleźli policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce przez jednego z sąsiadów, gdy leżący na ziemi McKinnon nie dawał znaku życia. Funkcjonariusze znaleźli martwego McKinnona, a nieopodal, w płytkim grobie – jego konkubinę. Kobieta miała na szyi ślady duszenia. Policjanci ustalili, że 60-letni konkubent najpierw udusił swoją partnerkę, a następnie próbował ją zakopać, lecz w trakcie kopania doznał śmiertelnego zawału serca.

#6. Kobieta, która przebijała partnerowi prezerwatywy, by zajść w ciążę, zajdzie warunkowo do więzienia

Historyczny wyrok zapadł w zachodnich Niemczech. Sąd w Bielefeld skazał jedną z mieszkanek miasta w sprawie o tzw. stealthing. Sprawę wytoczył kobiecie kochanek, z którym spotykała się na okazjonalny seks. Dwójka poznała się online w sierpniu 2021 roku i zaczęła praktykować tzw. „przyjaźń z korzyściami”. W pewnym momencie 39-latka wykształciła głębsze uczucia do swojego partnera, jednak 42-latek nie był zainteresowany budowaniem trwałego związku. Kobieta zaczęła więc przebijać prezerwatywy leżące w szufladzie mężczyzny w nadziei na zajście w ciążę, o czym po jakimś czasie poinformowała swojego kochanka. O dziwo, mężczyzna nie poczuł tej samej magii, co jego partnerka, i założył jej sprawę w sądzie, który skazał kobietę na 6 miesięcy warunkowego pozbawienia wolności.

Żadne warunki nie obowiązują, gdy przychodzi do czytania newsów z poprzedniego odcinka, więc czytaj bezwarunkowo.