Największe obciachy ostatnich dni – Suskiemu wszystko się pomieszało i wyszło, jak wyszło

#1. Wagon WARS stał się problemem dla dziennikarki, bo wiecie – „war”…

Dziennikarka Una Hajdari, która na swoim profilu na Twitterze podaje, że pisze m.in. do „The New York Times”, „Boston Globe” i „Politico” ostatnio podróżowała PKP i trafiła do wagonu WARS-a. To te, w których można coś zjeść i wypić, a w Polsce istnieją od 1948 roku. Okazało się, że ma wątpliwości co do nazwy podawanych tam śniadań „WARS breakfasts”. Jak łatwo się domyślić chodzi jej o słowo WARS i zasugerowała, że firma powinna rozważyć zmianę nazwy tej pozycji. Pod wpisem pojawiło się sporo innych propozycji zmian i prób wyjaśnienia znaczenia skrótu:

Warlubie? Maybe consider changing the name of this specific miejscowość.

W Polsce powinniśmy zmienić nazwę marki OSRAM - oznacza on sposób oddawania kupy na coś.

Byłaś na Helu? Fajne miejsce.

Kilka osób zwróciło jej też uwagę na słowo, które często występuje na naszych piwach – WARZONE.

#2. Co ma wspólnego matematyka i religia? Jak widać wiele

W szkole w Pabianicach odbył się konkurs, o którym mówiła cała Polska. Tematem były matematyka i religia... razem. Szkolny etap Powiatowego Konkursu Matematyczno-Religijnego miał miejsce 29 marca, a do udziału zgłosiło się prawie 40 osób. Pod postem pojawiło się ponad 400 komentarzy, raczej niezbyt pochlebnych:

To jest tak żenujące, że brakuje słów. Szkoda mi uczniów, których ktoś w to wpakował.

A ja myślałam, że to jakiś żart.

Gdyby to był konkurs z ramienia kurii, okej, spoko. Ale powiatowy? Niestety dyskryminuje osoby niereligijne, co nie powinno się zdarzyć. Dla równowagi proponuję konkurs matematyczno-ateistyczny dla uczniów wymienionego powiatu.

To się nie dzieje naprawdę. Serio? Matematyczno-religijny? Młodzieży, mimo wszystko, gratuluję. Pomysłodawcy polecam kupić dużą ilość wazeliny.

Na oskarżenia odpowiedziała szkoła, która twierdzi, że konkurs nie był obowiązkowy, a pomysłodawcami byli uczniowie:

Konkurs matematyczno-religijny to pomysł uczniów naszej szkoły, niezależny od jakiejkolwiek presji. Uczestnictwo było dobrowolne, podobnie jak uczęszczanie na zajęcia religii oraz etyki. W naszej placówce uczy się młodzież różnych wyznań i narodowości, i każdy z nich mógłby wystąpić z propozycją podobnego konkursu.

W komentarzach pojawiło się wiele ironicznych propozycji treści zadań, postanowiliśmy więc opublikować Wam, drodzy Goście, przykładowe zadanie, które obecne było na tegorocznym konkursie.

#3. Wojna osiedlowa w Łodzi

W Łodzi na osiedlu Karolew są dwie spółdzielnie mieszkaniowe, które nie mogły się dogadać. Do jednej należy droga, a do drugiej parking. Koniec końców skończyło się tak, jak na zdjęciu wyżej. Słupki postawiono tak, że blokują wjazd na miejsca parkingowe, a nawet postawiono je, kiedy jakiś samochód stał na miejscu parkingowym. W komentarzach można przeczytać:

Wykupione miejsca? Diax i jedziesz dalej.

Porządne zabezpieczenie i to podwójne…

#4. Ronaldo tak się wkurzył, że rozwalił telefon dzieciakowi

Everton wygrał z Manchesterem United 1:0, a po meczu, kiedy piłkarze schodzili do szatni, doszło do pewnego incydentu. Cristiano Ronaldo, który gra w United, schodząc z boiska, uderzył w telefon 14-letniego chłopca. Był to pierwszy w życiu mecz młodego kibica, który choruje na autyzm i dyspraksję rozwojową. Całą sytuację można zobaczyć na nagraniu:



Kilka godzin po zdarzeniu Ronaldo przeprosił na swoim koncie na Instagramie, pisząc:

Chciałbym przeprosić za mój wybuch i, jeśli to możliwe, zaprosić tego kibica do obejrzenia meczu na Old Trafford jako znak fair-play.

O zdarzeniu została także poinformowana policja i bada sprawę ataku. Jak mówi matka chłopca, nie ma on zamiaru skorzystać z zaproszenia i nie chce go więcej widzieć. Stwierdziła też, że wolałaby ciche osobiste przeprosiny niż pisanie tego publicznie.

#5. Suskiemu wszystko się pomieszało i wyszło, jak wyszło

Marek Suski zabłysnął kolejny raz. Podczas debaty w Sejmie zwrócił się do posłów Platformy Obywatelskiej z apelem, żeby ci zrobili coś dla Polski na arenie międzynarodowej. Na przykład mogą wyrzucić z klubu w Parlamencie Europejskim Serbię, która popiera agresję Rosji na Ukrainę. Problem jest taki, że Serbia nie należy do Unii Europejskiej, a nawet nie stara się do niej dołączyć.

https://www.youtube.com/watch?v=yaYF_vGlhOE&t

#6. Wpadka w „Wiadomościach”

W poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości” w TVP ktoś robiący belki zamyślił się i napisał o „UKRAIŃSKIM BARBARZYŃSTWIE. Wszystko oczywiście wychwycili czujni internauci i na oficjalnym profilu TVP na Twitterze parę minut później pojawiły się przeprosiny, które możecie przeczytać poniżej:

W poprzednim odcinku: Piłkarz oślepiony laserami pudłuje karnego decydującego o awansie na MŚ