Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej XXVII - Zabił swoją żonę i został... uniewinniony

40 883  
183   38  
Wśród dzisiejszych ciekawostek znalazły się, między innymi, najdłuższy atak czkawki, przeklęty obraz i zacna angielska tradycja. Zapraszamy!

#1. Najdłuższy atak czkawki rozpoczął się w 1922 roku i trwał przez następne 68 lat.


Charles Osborne zaczął czkać w 1922 roku. Atak czkawki zaczął się, gdy Charles zabijał świnię i trwał przez następne 68 lat, aż do 1990 roku. W tym czasie mężczyzna czknął około 715 milionów razy. Czkawka nie poddawała się leczeniu, ale to nie przeszkodziło Osborne'owi w prowadzeniu normalnego stylu życia, ożenił się i miał dzieci. Średnia częstotliwość czkawki na początku ataku wynosiła 40 razy na minutę, a następnie spadła do 20-25 razy.
Zmarł w 1991 roku, rok po ustąpieniu ataków czkawki...

#2. W angielskim mieście High Wycombe każdy wybrany burmistrz jest ważony na rynku.


Tradycja ta trwa od 1678 roku, kiedy mieszkańcy postanowili położyć kres zachowaniu burmistrzów, którzy kradli pieniądze ze skarbca i tyli, korzystając z życia.
Po roku pełnienia stanowiska burmistrz jest ponownie ważony, a herold krzyczy „Większa!” lub „Nie wzrosła!”. W dawnych czasach mieszczanie, słysząc o przybieraniu na wadze, mogli wygwizdać burmistrza i rzucać w niego zgniłymi jajkami.

#3. Morderstwo we śnie.


Ten straszny incydent miał miejsce w 1985 roku w Anglii. 33-letni sprzedawca Colin Kemp położył się z żoną do łóżka, po czym miał koszmar. Był w dżungli, a za nim biegło dwóch japońskich żołnierzy. Jeden miał nóż, drugi pistolet. Kiedy go dogonili, zaczęła się bójka: jeden z żołnierzy zaatakował go, Kemp chwycił go obiema rękami za gardło i zaczął go dusić. W tym samym czasie drugi żołnierz strzelił do Kempa i mężczyzna obudził się zlany zimnym potem.
Ku swojemu zdziwieniu stwierdził, że jego żona nie wykazuje żadnych oznak życia. Kemp próbował ją obudzić i nagle zdał sobie sprawę, że udusił ją we śnie.
Sąd uznał mężczyznę za niewinnego, tłumacząc incydent terminem „night terror”. W tym stanie osoba, która ma koszmar, jest w stanie poruszać się po domu, wykonywać złożone czynności, a nawet zabić kogoś, jeśli we śnie znajduje się w niebezpieczeństwie.

#4. Jeże nie jedzą jabłek.


Jeż jest zwierzęciem drapieżnym i żywi się – wbrew utartym opiniom – nie jabłkami, a przede wszystkim owadami, ślimakami, dżdżownicami, małymi płazami i gadami oraz drobnymi ssakami. Rzadko zjada również grzyby lub przejrzałe opadłe owoce, nigdy jednak nie przenosi ich na grzbiecie.

#5. Won mi z adwokatem!


Seryjny morderca Rodney Alcala, który zabił ponad 130 osób, zrezygnował z darmowego prawnika i postanowił sam bronić się w sądzie.
Sam przesłuchiwał siebie stojąc na miejscu dla świadka, przez 5 godzin z rzędu zadając pytania skierowane do „pana Alcali” cichym głosem i odpowiadając na te pytania swoim normalnym głosem.

#6. Przeklęty obraz.


W 2000 roku obraz ten trafił do sprzedaży na eBayu z adnotacją, że jest przeklęty – sprzedawca twierdził, że postacie poruszają się w nocy. Kupujący musiał podpisać dokument dołączony do obrazu, całkowicie zwalniający sprzedawcę z odpowiedzialności za obraz i wszystko, co mogło się przydarzyć obrazowi i jego właścicielowi po jego sprzedaży. Dalsze losy obrazu po zakupie są nieznane.

#7. Prawo Humpersona.


Prawdopodobieństwo osiągnięcia pożądanego rezultatu jest odwrotnie proporcjonalne do siły pragnienia. Jak jesteś już spóźniony do pracy, stoisz w korku, psują się autobusy i ostatecznie musisz iść pieszo. Ale jeśli zdecydujesz się na spacer, to autobusy będą cię mijać jeden po drugim.

#8. Bydgoszcz rulez!


W Bydgoszczy jest prawie dwa razy więcej sklepów monopolowych (550) niż w całej Norwegii (280).

#9. Niezła fucha.


Ten człowiek to Mark Court, a jego jedynym zadaniem jest rysowanie cienkiej, długiej linii wzdłuż karoserii samochodów Rolls-Royce. Nikomu oprócz niego nie wolno tego robić i często musi jeździć w podróże służbowe, aby odnawiać linie na starych samochodach.

#10. Ostatnie badania wykazały, że sen w ciągu dnia przywraca czujność oraz poprawia wydajność i przyswajanie wiedzy. Dotyczy to jednak tylko krótkich drzemek.


Naukowcy twierdzą, że sen w ciągu dnia może być użyteczny tylko wtedy, gdy nie przekracza 30 minut. Jeśli osoba śpi dłużej, taki sen może powodować słabą wydajność lub problemy ze snem w nocy. Co więcej, uporczywe i przedłużające się przerwy na drzemkę w ciągu dnia mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Według statystyk osoby starsze, które stale śpią w ciągu dnia, są o 30% bardziej narażone na śmierć niż osoby, które odmawiają sobie tej przyjemności.

#11. W Japonii wypłata męża jest przelewana na konto żony.


Nie wszystkie, ale bardzo wiele niepracujących żon otrzymuje wypłatę męża na swoje konto. Tradycje patriarchatu są tu bardzo silne i uważa się, że kobieta to gospodyni domowa i strażniczka ogniska domowego, a do obowiązków mężczyzny należy zdobywanie pieniędzy na utrzymanie rodziny. Przy czym jemu samemu pieniądze nie są potrzebne, gdyż budżetem domowym zarządza żona i dla wygody pieniądze od razu przelewane są na jej konto.

#12. Kilka słów o nodze Lopeza.


Meksykański generał Antonio López de Santa Anna, który notabene 11 razy był prezydentem Meksyku, z wielką pompą pochował własną nogę, która z powodu odniesionej rany musiała być amputowana.

#13. Szesnastowieczna antykoncepcja.


W Kanadzie w XVI wieku ludzie pili nalewki, traktując je jako środek antykoncepcyjny. Jednym ze składników takich mikstur były jądra bobrów.

#14. Kolejny Lopez – tym razem niechlubny rekordzista.


Kolumbijczyk Pedro Lopez został wpisany do Księgi rekordów Guinnessa jako najbardziej okrutny maniak. Został uznany winnym zabicia 110 dziewczynek w 1983 roku. Znany również jako Potwór Andów, przyznał się do zabicia łącznie 300 osób. Został skazany na 20 lat i przewieziony do szpitala psychiatrycznego, ponieważ uznano go za niepoczytalnego. Zwolniony w 1998 za dobre zachowanie i współpracę z policją. W tej chwili jego miejsce pobytu jest nieznane.

#15. Kobieta wyszła za mąż za siebie i dopuściła się zdrady.


Sophie Tanner, 37 lat, z Brighton, wyszła za mąż w 2015 roku.
Stałam na stopniach kościoła, moje koleżanki otaczały mnie, świeciło słońce i byłam szczęśliwa. Dlaczego zdecydowałam się na ten krok? Wszystko zaczęło się, gdy przeczytałam książkę na ten temat. Wtedy właśnie dochodziłam do siebie po trudnym rozstaniu i z solidarności z samą sobą przyszedł mi do głowy pomysł wyjścia za mąż. Oznacza to, że mogę się uszczęśliwić, nie wymagając tego od kogoś innego. Kiedy patrzę na moje zdjęcia ślubne, łzy napływają mi do oczu i przeżywam to znów i znów.

Kliknij i zobacz więcej!

Ale ostatnio Tanner przyznała się, że jej związek nie jest idealny. Tanner zdradziła samą siebie z poliamorystą Ruari Barrettem, który stał się monogamistą na czas pięciomiesięcznego związku z Sophie.
W końcu jednak Barrett poszedł w ślady Tanner i ożenił się sam ze sobą.
Sologamia to miłość do samego siebie. Chcę przez to powiedzieć, że samopoznanie i dbanie o siebie są tak samo ważne jak romantyczne relacje. Nie oznacza to, że na stałe odrzucasz inne związki i zostajesz zakonnicą. Oznacza to, że odrzucasz złe relacje. Gdyby ludzie kochali siebie bardziej, nie potrzebowalibyśmy takich ceremonii.
Poślubienie samego siebie to zobowiązanie na całe życie do bycia odpowiedzialnym za swoje szczęście, więc rozwód nie wchodzi w grę.

Mamy nadzieję, że całe to zamieszanie nie zakończy się rozwodem. Byłoby to straszne dla Sophie, wszak „partnerki” znają się od urodzenia.

W poprzedniej części

7

Oglądany: 40883x | Komentarzy: 38 | Okejek: 183 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało