I znów odwiedzamy pracowników serwisów wszelakich. Co tym razem wymyślili ich klienci?
#1. Właściciel tego laptopa poprosił mnie, abym zamontował wentylator od komputera stacjonarnego do owego laptopa, który się przegrzewał, i go z tym wentylatorem złożył. Nie pomagały tłumaczenia, że to bez sensu i że nie da się złożyć takiego sprzętu. Dopiero załączone zdjęcia pomogły zrozumieć właścicielowi błąd w jego rozumowaniu
#2. Z cyklu: Z życia serwisanta telefonów komórkowych – telefon przerobiony przez klienta
#3. Karta graficzna przestała działać, jak zamontowałem jej chłodzenie. Na zdjęciu fachowy montaż chłodzenia w GTX 1070
#4. Dziewczyna nie chciała mnie budzić i próbowała samodzielnie zainstalować dysk twardy w komputerze
#5. Klient otworzył swój dysk twardy z nadzieją na wyjęcie talerzy i umieszczenie ich w czytniku DVD, aby uzyskać swoje dane
#6. Klient narzekał na iskrzący zasilacz. Zasilacz był włożony do listwy zasilającej w takim stanie
#7. To da się naprawić, prawda?
#8. Klawiatura nie działa. Nie, nie zalałem laptopa, czemu pytasz?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą