Zanim opowiemy pierwsze kawały, to poczekamy sobie chwilkę w restauracji, potem zajrzymy na halę produkcyjną przyjrzeć się TOP 3 pracowników oraz wybierzemy się do Luwru...
- Kelner, czemu tak długo czekamy na zamówienie?
- Bardzo przepraszam, ale kucharz pracuje zdalnie.
by skijlen
* * * * *
- Czym się różni pesymista od optymisty?
- Pesymista uważa, że niedługo dolar będzie po 6 złotych. Optymista - że po 6 złotych będzie euro.
by Peppone* * * * *
- Kurde, Marian, mam problem z karaluchami.
- Kup kredę.
- A to pomaga?
- Jasne. Zobacz, moje siedzą sobie grzecznie w kącie i rysują.
by micbea
* * * * *
Mam trzech ludzi, którzy pracują jak maszyny:
Pierwszy dwa razy w tygodniu przez półtorej godziny, jak pralka.
Drugi dwa razy w tygodniu po kwadrans, jak odkurzacz.
Trzeci kilka razy dziennie przez kilka minut, jak mikrofalówka.
by Peppone
* * * * *
>
Siarczysty mróz. Grupka grubo odzianych gapiów stoi wokół przerębla, w
którym kąpie się staruszek w bardzo podeszłym wieku. Wychodzi w końcu z
wody na lód, zaczyna wycierać pomarszczone, przygarbione ciało
ręcznikiem i głośno mruczy:
- Byle do setki, byle do setki, byle do setki.
Ktoś go pyta:
- A po setce?
- A po setce wypijemy z żoną jak wrócę do domu!
by edward
* * * * *
Czy zamierzasz się dzisiaj upić?
A) Tak
B) A
C) B
by lary* * * * *
W krzyż na górce uderzył piorun, w trakcie modlitwy zebranych wokół
niego katolików. Jedni doszukiwali się świętego znaku, inni smutnego
zrządzenia losu, jeszcze inni szukali w tym sensu. Jedynie strażacy
szukali zwęglonych ciał.
by Shameus
* * * * *
Rabinowiczowie wybrali się do Paryża. W Luwrze przewodnik oprowadził ich
przez wszystkie sale, cierpliwie opowiadał, a na koniec zapytał:
- Czy macie może jeszcze jakieś pytania?
Rabinowiczowa pyta:
- Czym czyścicie parkiet, że tak pięknie błyszczy?
by Peppone
* * * * *
>
Patrzyłem na dzienniczek szkolny mojego syna. Wychowawczyni wpisała w nim uwagę: "Państwa syn jest pozbawionym talentu marnotrawcą przestrzeni, który nie posiada w sobie żadnej determinacji i energii. Nie okazuje absolutnie żadnego szacunku swoim rówieśnikom i zawsze stara się wycofać z każdego wyzwania, jakie przed nim postawiono. Dodatkowo jest notorycznym kłamcą i mitomanem, który wykorzysta każdą sposobność, żeby kogoś okraść”.
Otarłem łzę i pomyślałem:
- Jaki ja jestem z niego dumny. Kiedyś ten malec zostanie premierem tego kraju...
by Misiek666
* * * * *
Dzisiaj po przebudzeniu postanowiłem, że będę mniej pił, zdrowiej się
odżywiał i zacznę ćwiczyć. Ale to było cztery godziny temu, kiedy byłem
młodszy i pełen nadziei.
by skijlen
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
Trump opracował plan pojednania między Izraelem a
Palestyną. Izrael otrzymuje ziemię obiecaną, a Palestyna otrzymuje
obiecane słońce, powietrze i wodę.
by Peppone
* * * * *
Polak, Ruski i Francuz lecą samolotem. Awaria, trzeba skakać. Są tylko
dwa spadochrony. Polak łapie spadochron – Ruskiemu na plecy, poszedł.
Następny Francuzowi na plecy… Dżentelmen Francuz próbuje zwrócić
spadochron Polakowi (w rewanżu za 39-ty) – Polak na to:
– Nie bądź frajer. Ruskiego wysadziłem z gaśnicą.
by edward
* * * * *
Moja dziewczyna powiedziała mi, że kobiety są lepsze niż mężczyźni w wielozadaniowości.
Powiedziałem jej, żeby usiadła i się zamknęła.
Nie poradziła sobie ani z jednym, ani drugim.
by Peppone
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 962 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!