Ponownie zajrzeliśmy do 20 warsztatów, by sprawdzić, jacy klienci ostatnio ich odwiedzili. Nie ma dnia bez niespodzianki...
#1. Nowy dizajn opon zaproponowany przez Mazdę.
#2. Joop!
#3. Pojechał, ale wróci tu jeszcze do nas, do warsztatu...
#4. Kiedy firma ubezpieczeniowa zgodziła się na wymianę całego okablowania w BMW z 2013, które zostało zalane w wyniku powodzi. Zdemontowaliśmy wszystkie siedzenia, dywany, deskę rozdzielczą, podsufitkę, reflektory i cały bagażnik. 57 godzin roboty.
#5. Pomysłowość klientów warsztatu czasami przechodzi wszelkie granice.
#6. Klient mówi, że pompuje to koło i pompuje, ale lampka wciąż się pali...
#7. Takiego syfu to już dawno nie widzieliśmy.
#8. Klient twierdzi, że mniej więcej między 185 a 196 km/h auto w ogóle nie przyspiesza.
#9. 1500 kilometrów i opony do wyrzucenia - to efekt braku wyważenia kół podczas wymiany.
#10. Klient twierdzi, że jego samochód jedzie maksymalnie z prędkością 193 kilometry na godzinę. Klient zastanawia się, czy można to poprawić.
#11. "Z mojego samochodu dochodzą dziwne dźwięki...". No cóż... tak to się kończy, jeżeli olewasz obowiązkowe przeglądy.
#12. "Wszystko może być popielniczką, jeżeli jesteś wyjątkowo głupi i bezmyślny..."
#13. Auć!
#14. Klient nie będzie zachwycony, jak się dowie...
#15. "Szwagier powiedział, że spokojnie da się wyklepać. Jak zmieścicie się w 1500 dolarów, to możecie śmiało robić".
#16. Klient oszukiwał żonę, że wymienia olej. Najlepsze, że miał to w cenie... Wystarczyło tylko przyjechać.
#17. "Zatrąb, jeśli dzieciak wypadł" - dobrze jest się czasem pośmiać przy pracy.
#18. W końcu ktoś, kto używa schowka na rękawiczki zgodnie z jego przeznaczeniem!
#19. Łatwiej powiedzieć co w tym aucie działa niż na odwrót.
#20. Poczuj tęczę! Spuszczenie płynu z chłodnicy z 20-letniej ciężarówki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą