Czy zgadniesz, w którym kraju świata znajduje się to europejskie miasteczko?

Europejska architektura, duże okna, spadziste dachy...


Sporo zieleni wokół domów, kwiaty, drzewka, duże trawniki. Trochę jak w Polsce, ale chyba bardziej zadbane. Zalatuje Skandynawią, ewentualnie Stanami Zjednoczonymi lub Kanadą.


Do tego idylliczne pagórki i ludzie odpoczywający w hamakach. Ostatnia szansa, strzelajcie...


To szwedzka wioska Sweden Hills, która znajduje się w... Japonii.

Miejscowość leży ok. 30 km na północ od Sapporo - największego miasta na wyspie Hokkaido (z czterech głównych wysp to ta najbardziej wysunięta na północ).

Wiele domów pomalowanych jest tutaj odcieniem czerwieni faluńskiej – farby stosowanej tradycyjnie do malowania drewnianych elewacji domów w Szwecji, Finlandii oraz Norwegii. Do tego dochodzą schody, drzwi i okna malowane zwykle na biało oraz oczywiście sam krajobraz przypominający ten europejski.

Skąd szwedzka miejscowość wzięła się w Japonii?

Wszystko za sprawą szwedzkiego ambasadora, który odwiedził te tereny w latach 70. XX wieku i zauważył, że pod względem krajobrazu i panującego tu klimatu bardzo przypominają mu jego ojczysty kraj. Japończycy podchwycili temat i wkrótce zbudowano tam osiedle Sweden Hill, które obecnie zamieszkuje ok. 1000 osób. Większość domów jest tu zamieszkana na stałe, ale ok. 1/3 służy jako domy do wynajęcia, np. na okres wakacji.

Mieszkający tu Japończycy całkiem nieźle wczuli się w szwedzki klimat, do tego stopnia, że obchodzą nawet Midsommar - święto obchodzone przez Szwedów w weekend najbliższy nocy świętojańskiej.


Znajdują też czas na crayfish party, czyli ucztę rakową popularną w Skandynawii.


Jeśli więc będziecie kiedyś w Japonii i zatęsknicie za europejskim klimatem, wpadnijcie na Hokkaido, do Sweden Hill. Tylko raczej nie spodziewajcie się tam wysokich blondynek z niebieskimi oczami...