Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kilka powodów, przez które ten mały zwierzak jest największym koksem w świecie zwierząt

117 338  
603   53  
Jeśli to lwy są królami zwierząt, to jak nazwać stworzenie, które kradnie im jedzenie, przepędza dorosłe osobniki, straszy młode oraz odgryza dojrzałym samcom jądra? Wydaje wam się, że coś takiego nie istnieje? Że nikt nie jest w stanie zadzierać ze stadem dorosłych lwów? W takim razie szykujcie się na małe zaskoczenie.

Dzisiaj poznamy kilka interesujących faktów o najbardziej nieustraszonym zwierzęciu na świecie.

#1. Zdolny do wszystkiego maluszek

Być może znane wam są ratele miodożerne (zwane również po prostu miodożerami). To niewielkie, bardzo niepozorne stworzenia, które dosłownie trzęsą całym terytorium, na którym żyją. Ratele nic nie robią sobie z jadu najniebezpieczniejszych węży świata, użądlenia afrykańskich pszczół to dla nich chleb powszedni, a jądra znacznie większych od siebie zwierząt zjadają na śniadanie.



Brzmi jak brednie wyssane z palca? Być może! Jednak w przypadku miodożerów jest to najszczersza prawda. Ratele znane są ze swojej przebiegłości i nieustępliwości. To małe, nieustraszone stworzonka, które w d*pie mają wszystko i wszystkich, a zależy im tylko na jednym - jedzeniu. Większą część swojego życia spędzają więc na poszukiwaniu pokarmu, konsumowaniu go i śpaniu.

#2. Gdzie sieją terror te niewielkie stworzenia?

Zacznijmy może od podstaw, a konkretnie od wyglądu miodożera i obszaru jego występowania. Zwierzęta te zamieszkują niemal cały kontynent afrykański, część Indii oraz Bliski Wschód.


Ich ciała są bardzo niewielkie. Samce osiągają długość 1 m, a samice zwykle są nieco mniejsze. Ratel charakteryzuje się rozbudowanymi barkami, niezwykle silnymi przednimi łapami oraz długimi pazurami przednich kończyn. Niemal całe ciało miodożera pokrywa czarne, szczeciniaste futro. Wyjątek stanowi grzbiet, który ubarwiony jest na biało.


Ratele żyją stosunkowo długo. W niewoli zdarzały się osobniki, które dożywały 24 roku życia. Na wolności oczywiście nie udaje im się dochodzić do tak sędziwego wieku, ponieważ ich cała egzystencja to jedno wielkie balansowanie na krawędzi.

#3. Kiedy miodożer jest w pobliżu, pszczoły mają przesrane

Nazwa miodożer może sugerować, że ratele gustują w słodkiej mazi produkowanej przez pszczoły. Otóż nie. Zdecydowanie bardziej od miodu wolą larwy pszczół. Jednak nie byle jakich pszczół, a tych afrykańskich - czyli najbardziej niebezpiecznych na całym świecie, których jad stanowi poważne zagrożenie dla wielu żyjących stworzeń. Ta zasada nie dotyczy jednak rateli. One nie dają się zastraszyć. Jad pszczoły afrykańskiej nie robi na nich wrażenia z dwóch powodów. Przede wszystkim wykazują one odporność na toksyny tego typu, a dodatkowo te malutkie stworzonka posiadają tak grubą skórę, że pszczoły często nie są w stanie się przez nią przebić.

https://youtu.be/KSoNKpBQgJc
To jednak nie wszystko. Miodożery są na tyle sprytne, że potrafią współpracować na przykład z ptakami z rodziny miodowodów, które pomagają im namierzyć lokalizacje dzikich uli, w zamian za możliwość uczestniczenia w uczcie.

#4. Węże też nie mają lekkiego życia z miodożerami

Nie samymi larwami miodożer żyje, a jada również wiele innych rzeczy - w tym mięso najbardziej jadowitych węży na świecie. Ratele potrafią toczyć długotrwałe walki z kobrami, czarnymi mambami lub innymi jadowitymi gadami. Zwykle wygląda to tak, że wąż atakuje ratela, zwierzak w końcu zabija gada, po czym sam pada plackiem...

https://youtu.be/Ua3M1O-WQrM
Jednak niech nie zmylą was pozory. Miodożer nie pada trupem, a jedynie musi sobie odpocząć. Nawet dla jego organizmu tak duże dawki silnych toksyn to za dużo. Aby to wszystko zmetabolizować, ratele zapadają w sen. Kiedy już cała toksyna stanie się nieco bardziej lekkostrawna, ratel budzi się do życia i konsumuje swoją ofiarę.

https://youtu.be/DkvLCjFiODw
Istnieją przesłanki, jakoby ratele wyewoluowały w ten sposób, ponieważ węże stanowią jeden z ich największych przysmaków. Miodożery potrafią wędrować wiele kilometrów w poszukiwaniu na przykład takiej kobry, ignorując inne przysmaki, które napotkają po drodze.

#5. Ssaki też mają przerąbane

Jadłospis miodożerów nie kończy się na wężach, larwach owadów, mniejszych ssakach czy ptakach. Ratel nie pogardzi również drobnymi antylopami, krokodylami czy nawet większymi ssakami, takimi jak nosorożce czy lwy.


W przypadku większych drapieżników miodożery zwykle celują w jądra. Wypracowały skuteczny sposób walki z takim zagrożeniem. Wystarczy dorosłemu samcowi odgryźć worek mosznowy, aby ten w końcu się wykrwawił i padł trupem. Niewielkie rozmiary rateli pozwalają im w łatwy sposób uzyskać dostęp do samczych klejnotów różnych gatunków zwierząt.

#6. Ratele są maczetoodporne

Z miodożerami nawet ludzie mają poważne problemy. Jedynym skutecznym sposobem walki z tymi wrednymi stworzeniami jest broń palna. Wszelkie strzały, dzidy, maczety czy inne ostrza nie zdają egzaminu. Gruba skóra miodożera jest w stanie zatrzymać nawet większe ostrze, dzięki czemu zwierzę wychodzi z takiego starcia bez szwanku.


#7. Lwy to mogą im co najwyżej łapy lizać

Lwy królami sawanny? Dobre sobie! Każdy lew, który ma choć odrobinę instynktu samozachowawczego, wie, że miodożerów należy unikać. Te zwierzęta nie znają strachu i są w stanie podjąć walkę z dużo większymi od siebie drapieżnikami. Badacze byli świadkami sytuacji, kiedy miodożery przepędziły dorosłe lwice, aby przejąć zdobyte przez nie pożywienie.

https://youtu.be/NvlalDNxccw
W walce z lwami po raz kolejny ratuje je gruba skóra. Lwie kły nie są w stanie przebić się przez ten niesamowity pancerz, nawet jeśli próbują gryźć kark ratela. A miodożery? Cóż... te najczęściej - jak już wspominałem wyżej - celują w klejnoty. No, chyba że walczą z samicą - wtedy sprawa jest utrudniona.

#8. Miodożery są niesamowicie inteligentne

Nie jest to jednak inteligencja, która pozwala na przykład uczyć je sztuczek. Ratele są w stanie korzystać z przedmiotów znalezionych w okolicy i używać ich jako narzędzi. Mogą zrobić sobie drabinę z patyków, aby wspiąć się gdzieś wysoko, potrafią otwierać sobie drzwi, a także są w stanie rozpracować skomplikowany zamek.

https://youtu.be/c36UNSoJenI

#9. Są również bardzo leniwe

Wprawdzie potężne pazury przednich łap pozwalają niezwykle szybko wykopać norę, jednak miodożery bardzo często korzystają z cudzych jam. Ofiarami włamywaczy najczęściej padają lisy, mangusty lub postrzałki. Kiedy taki zwierzak wraca do swojej nory i spotyka tam miodożera, wtedy najczęściej zaczyna myśleć o nowym lokum.


#10. I bardzo, ale to bardzo wredne

Może trudno używać określenia "wredny" w stosunku do zwierzęcia, które zapewne kieruje się innymi niż ludzie pobudkami, jednak właśnie to słowo pasuje do nich najlepiej. Miodożery często wdają się w bójki bez wyraźnego powodu.


#11. Nawet małe gepardy chcą być jak miodożery

Istnieje teoria, według której małe gepardy posiadają tak charakterystyczne umaszczenie, aby imitować wygląd miodożera. Większość zwierząt unika bowiem kontaktu z ratelami i nie prowokuje ich do starcia, nawet jeśli posiada wyraźną przewagę. Taki lew nawet jeśli będzie w stanie wykończyć miodożera, to często może przypłacić to zdrowiem, a w rezultacie życiem. Ratale mają bowiem kilka asów w rękawie.


#12. Bronie, których używają miodożery

Wbrew pozorom miodożery posiadają spory arsenał broni do dyspozycji. Przede wszystkim są to bardzo ostre i mocne zęby. Dodatkowo pazury przednich łap są bardzo długie, dzięki czemu są w stanie wyrządzić krzywdę przeciwnikowi. Oprócz tego ratele wykształciły również mechanizm obronny podobny do skunksa. Potrafią pryskać specjalną wydzieliną, która produkowana jest w gruczołach w okolicach odbytu zwierzęcia. Jest to bardzo skuteczna broń m.in. przeciwko pszczołom. Wystarczy kilka kropel substancji, aby skutecznie sparaliżować takiego owada.


#13. Miodożery są nawet w Księdze rekordów Guinnessa

Ratele mogą pochwalić się obecnością w jednym z wydań Księgi rekordów Guinnessa. W 2002 roku miodożer został uznany za najbardziej nieustraszone stworzenie na całej Ziemi, co tylko potwierdza, że jest to zwierzak, który - jak to mawiają - się w tańcu nie pie*doli.
4

Oglądany: 117338x | Komentarzy: 53 | Okejek: 603 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało