O wąchaniu plemników, oglądaniu smaku i manipulowaniu czasem. 9 mniej znanych zdolności ludzkiego ciała

#1. Regeneracja wątroby – dowód, że ewolucja kocha Polaków

Ludzkie ciało potrafi zrobić bardzo wiele, by przeciwdziałać skutkom naturalnych nam tendencji do autodestrukcji. Weźmy chociażby gojenie ran – w wielu wypadkach wystarczy kilka minut, by krwawienie ustało, potem kilka dni, by rana się zagoiła i kilka tygodni lub miesięcy, by ślad krwawego doświadczenia całkowicie zniknął. Jednak ludzki organizm – za jednym tylko wyjątkiem – nie jest w stanie odtwarzać utraconych tkanek. Ten wyjątek stanowi wątroba, która potrafi całkowicie samodzielnie się zregenerować. W jaki sposób? Wciąż nie ma pewności, ale naukowcy przychylają się obecnie do twierdzenia, że uszkodzona wątroba “resetuje się” do pierwotnego etapu i powtarza cały swój rozwój niejako od nowa.

#2. Czucie podskórne… i bardzo dosłowne

Jak się okazuje, nos wcale nie jest jedyną częścią ciała, która potrafi rozpoznawać zapachy. W podobny sposób zachowuje się skóra. Naukowcy zauważyli, że komórki skóry rozpoczynały podział „wyczuwszy” w pobliżu olejek z drzewa sandałowego. Inaczej mówiąc, obecność pewnych zapachów zachęca ludzką skórę do rozpoczęcia regeneracji. Nie wiadomo jeszcze, jaki stoi za tym mechanizm. Wiadomo jednak, że „wąchanie przez skórę” działa inaczej niż w przypadku receptorów węchowych znajdujących się w nosie człowieka.

#3. Wytrzymałość kości imponuje

Jedni nie łamią się nigdy, inni tylko sporadycznie, niektórzy jednak przy niemal każdym silniejszym kontakcie. Ludzie są pod tym względem bardzo różni. Niemniej jednak w każdym z tych przypadków ludzkie kości i tak pozostają materiałem twardszym niż jakikolwiek z ludzkich wynalazków typu stal czy beton. Posiadają też znaczną elastyczność, która pośrednio przyczynia się do ich łamliwości. Badacze twierdzą, że wytrzymałość i jednocześnie elastyczność kości człowieka wynika z ich budowy – przypominającej linę z posplatanych ze sobą spiralnie włókien… które to włókna przypominają liny z posplatanych ze sobą spiralnie włókien. I tak dalej aż do poziomu 5 nanometrów przekroju.

#4. Można zobaczyć smak

W powiedzeniu o „jedzeniu oczami” jest znacznie więcej prawdy, niż może się wydawać. I nie chodzi bynajmniej tylko o efektownie ułożone talerze. Naukowcy, którzy bardzo lubią drażnić się z koneserami wina, przeprowadzili eksperyment. Do dwóch kieliszków nalali białego wina z tej samej butelki. Do jednego dodali jeszcze czerwony barwnik obojętny dla smaku. Następnie tak przygotowane napoje podano osobom uchodzącym za winiarskich znawców. I mimo lat doświadczeń nie zorientowali się, że oba wina smakują identycznie, jedno uznając w pełni za czerwone. Wynika to z hierarchii zmysłów – kiedy, tak jak w tym przypadku, pojawiają się sprzeczne sygnały, mózg jest skłonny zaufać bardziej wzrokowi niż smakowi.

#5. Wyczuć można też choroby weneryczne

Nie bez powodu mówi się o „wyczuwaniu pisma nosem”. Okazuje się, że wyczuć, że „coś się święci” można bardzo dosłownie. I nawet w przypadku spraw mocno przyziemnych, jak choroby weneryczne. Niemałym zaskoczeniem okazało się badanie, które pokazało, że kobiety są w stanie wyczuć rzeżączkę u mężczyzn na podstawie zapachu śliny czy potu. Są w tym równie skuteczne jak testy laboratoryjne, ale za to zdecydowanie szybsze. Kiedy podobne eksperymenty prowadzono na myszach, udało się zauważyć, że węchem daje się wyczuwać także obecność wirusów czy pasożyty.

#6. Wcale nie wszyscy mają tak samo długą dobę

Różni guru od motywacji powtarzają często, że przecież doba wszystkich trwa dokładnie tyle samo. Zatem zarówno biedni, jak i najbogatsi mają dokładnie te same warunki do osiągnięcia sukcesu lub poniesienia porażki. Sęk w tym, że z tą identyczną dobą to tak nie do końca… Dużą rolę w postrzeganiu czasu okazuje się mieć ludzki mózg zawiadujący zegarem wewnętrznym pracującym niezależnie od upływu „prawdziwego” czasu. To, że w podeszłym wieku świat wydaje się gnać, nie jest więc bezpodstawną obserwacją. Podobnie jak podczas dobrej zabawy, kiedy cała godzina potrafi upłynąć w kwadrans.

#7. Uśmiechaj się aż sam w to uwierzysz

Wydałoby się, że na twarzy człowieka objawia się to, co siedzi w jego głowie – nastrój pozytywny lub negatywny. Mina odzwierciedla nastrój. A gdyby tak zależność odwrócić? Okazuje się, że wymuszając uśmiech można sobie poprawić nastrój – dosłownie. Mało tego, w jednym z eksperymentów wykazano, że za pomocą wygładzania zmarszczek można... skutecznie walczyć ze stanami depresyjnymi – najwyraźniej nastrój w dużym stopniu poprawia już nieco odmłodzone oblicze oglądane na co dzień w lustrze.

#8. Nawet plemniki mają węch

Okazuje się, że zdecydowanie więcej części ciała czy też produktów organizmu posiada umiejętność rozpoznawania zapachów. Kolejnym z nich są plemniki. Jak odbywa się zapłodnienie, w teorii nie trzeba nikomu tłumaczyć. W praktyce sprawa jest nieco bardziej skomplikowana – a naukowcy bardzo długo zastanawiali się, co tak naprawdę powoduje, że plemniki są w stanie odnaleźć drogę do komórki jajowej. W końcu znaleziono wyjaśnienie – receptory węchowe znajdujące się na plemnikach, a będące niemal identyczne z tymi w nosie. Innymi słowy, plemniki po prostu wyczuwają zapach komórki jajowej i za nim podążają.

#9. Ciało nieustannie walczy z nowotworami

Nowotwory wszelkiego rodzaju powstają, kiedy komórki w ciele rozwijają się nieprawidłowo, np. zbyt szybko lub zbyt wolno. Kiedy organizm nie może już sobie poradzić z niewłaściwym rozwojem komórek, pojawia się rak – przypadłość, na którą według najnowszych szacunków zapadną 4 na 10 żyjących obecnie osób. Warto jednak wiedzieć, że ciało non stop zwalcza komórki nowotworowe, w zdecydowanej większości przypadków z pojedynków tych wychodząc obronną ręką. Niestety wcale nie poprawia to naszych szans – ponieważ spośród wszystkich toczonych bitew rakowi zwycięska wystarczy zaledwie jedna.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9