7 ciekawostek o najbardziej interesujących lotniskach na świecie

Znajdujące się w Singapurze lotnisko o wdzięcznej nazwie Lapangan Terbang Antarabangsa Changi Singapura uważane jest za 1 z 5 najważniejszych lotnisk całej Azji. Powiększane nieustannie od otwarcia w grudniu 1981 roku, regularnie zajmuje miejsca w czołówkach rankingów najlepszych lotnisk świata. Wyróżnia się tym, co dla większości lotnisk raczej nietypowe - dużą ilością zieleni. Każdy terminal posiada własny ogród botaniczny, a do dyspozycji pasażerów pozostaje również bezpłatne kino, basen na dachu oraz liczne gabinety spa.

#2. Port lotniczy Seul-Inczon

Większość lotnisk na świecie robi wszystko, aby utrudnić pasażerom zaśnięcie w oczekiwaniu na lot. Koniec końców zakupy w strefach wolnocłowych same się nie zrobią. Chlubny wyjątek na tym tle stanowi duże lotnisko w Korei Południowej. Port lotniczy Seul-Inczon wyposażony został w bardzo wygodne, rozkładane fotele w specjalnie zaciemnionych strefach, gdzie podróżni są wprost zachęcani do ucięcia sobie drzemki. Najwyraźniej Koreańczycy zauważyli, że podróżny śpiący to podróżny mniej awanturujący się. Na lotnisku można też skorzystać z darmowych pryszniców (wyposażonych we wszystko co niezbędne, dla higieny warto mieć ze sobą jednak własne klapki).

#3. Port lotniczy Hongkong

Zazwyczaj lotniska wydają się ostatnim miejscem, w którym można byłoby dobrze zjeść. Niezwykle drogie, mizernej jakości restauracje raczej nie zachęcają do tego, aby zrezygnować z kanapki ze schabowym i jajka na twardo w sreberku. No chyba że akurat odwiedza się Hongkong. Tamtejsze lotnisko może pochwalić się aż 80 restauracjami serwującymi dania z różnych stron świata. Ceny są oczywiście zróżnicowane (ze znaczącą przewagą tych wysokich), ale wrażeniom gastronomicznym podobno nie sposób niczego zarzucić.

#4. Port lotniczy Monachium

Z bliższych Polakom lotnisk, przynajmniej pod względem geograficznym, wyróżnić należy lotnisko w Monachium. Nie tylko można z niego dolecieć w większość miejsc na świecie, ale też napić się na nim całkiem niezłego piwa w pięknie wyglądającym niemieckim „browarze”. Oprócz tego port lotniczy Monachium może poszczycić się całym szeregiem zróżnicowanych atrakcji dla podróżnych - od muzeów i interaktywnych wystaw, po minigolfa oraz wcale-nie-mini-zjeżdżalnię.

#5. Port lotniczy Las Vegas-McCarran

Większość osób przebywających w Las Vegas robi to po to, by spróbować swoich sił w światowej stolicy hazardu. Jednak aby przerżnąć fortunę, a przynajmniej oszczędności ze świnki skarbonki, nie trzeba nawet opuszczać lotniska. Szeroki wybór barów i restauracji z automatami do gry sprawia, że niektórzy wychodzą z założenia, że wszystko co Vegas ma do zaoferowania, znaleźć można na samym lotnisku. Gdyby ktoś miał ochotę natomiast stracić trochę pieniędzy w nieco zdrowszy sposób, zawsze może skorzystać z siłowni lotniska Las Vegas-McCarran. Bilet wstępu kosztujący 25 dolarów to rzeczywiście przedsmak Vegas.

#6. Port lotniczy Dubaj

Międzynarodowe lotnisko w Dubaju to niemal państwo samo w sobie. Swoim wyglądem nie odstaje ani trochę od reszty kwitnącego na petrodolarach miasta. Wielkie i nowoczesne, może poszczycić się na przykład najszybszym internetem bezprzewodowym. Dzięki zdobyczom technologii także czynności lotniskowe przebiegają tu sprawniej niż gdziekolwiek indziej - wielogodzinne oczekiwanie w kolejce do znudzonej pani w okienku pasażerom nie grozi. Podróżni oczekujący na lot mogą skorzystać z kin i telewizorów, a nawet specjalnych ogrodów zen, których zaznać można odrobiny relaksu oraz… masażu.

#7. Port lotniczy Ko Samui

Na większości lotnisk podziwiać można głównie stal i szkło. Nowoczesna architektura żywcem przeniesiona z biurowców może się podobać, jednak sprawia też, że pod wieloma względami typowe porty lotnicze trudno właściwie od siebie odróżnić. Ko Samui nie jest jednak typowym lotniskiem. Znajdujące się na tajlandzkiej wyspie prywatne lotnisko zamiast metalu i szkła wykorzystuje głównie bambus. Wyjątkowa architektura oraz ekologiczne rozwiązania (np. chłód zapewnia tu nie elektryczna klimatyzacja, a ciągły ruch powietrza) sprawiają, że Ko Samui to wśród lotnisk prawdziwa perełka. Niestety inne aspekty tego lotniska nie wzbudzają już takiego entuzjazmu - tradycyjna obsługa pasażerów przez nieśpieszący się nigdzie personel prowadzi do powstawania gigantycznych kolejek. Jak na stanie w kolejce nie jest to jednak złe miejsce…

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7