Ojciec czterech córek wrzuca zdjęcia na Instagrama - wcale nie jest kolorowo

#2. Ja kontra gang - fotografia wykonana 11 października w "Dzień Dziewczynki".

#3. Opanowałem już sztukę zasypiania na 30 centymetrach.

#4. To my - 2 minuty po tym, jak podwoiła się liczba naszych córek. To, że urodzą się zdrowe, założyliśmy z góry. Teraz dopiero zdaliśmy sobie sprawę, że powinniśmy być wdzięczni za to, czego nie mają inni.

#5. "Spakuj torbę dzieci" - powiedziała mi żona. Spakowałem, ale nie była zadowolona. Zaproponowałem otwory na nóżki, tak jak się przenosi psiaki - znowu zero uśmiechu.

#6. Miała być wspólna kąpiel, a czułem się jak intruz na imprezie dla pełzających.

#7. Rosną ząbki - można było o tym poinformować mailem, ale one wybrały o wiele donośniejszą formę.

#8. Wymyśliłem nowy produkt - dzieciobuty. Drogie w utrzymaniu, powodują starzenie oraz nie da się ich doczyścić.

#9. Żona nie daje mi wybierać ubranek dla bliźniaczek. Mogę je ubierać, ale nie ufa mojemu zmysłowi mody i dobrego smaku. Zabija moją kreatywność.

#10. Jako ojciec sprawdzam się także jako ludzka drabina do wspinaczki i zabaw ekwilibrystycznych. Ćwiczymy do "Britain got Talent".

#11. Niech ktoś zadzwoni po policję! Napad z pobiciem w biały dzień. Przeważająca liczba napastników, którzy najpierw udają, że kochają swoją ofiarę, a potem nie okazują jej żadnej litości.

#12. Mamy dużo zabawek dla bliźniaczek. Niektóre są nowe, niektóre odziedziczone po starszych siostrach. Ja jestem ich ulubioną zabawką.

#13. Jak rano przyczepiły się do moich kostek, tak cały dzień chodziłem jak po tłuczonym szkle. Ostrożnie, żeby nikogo nie uszkodzić...

#14. Dobrodziejstwa współczesnej technologii. Starsza córka nudzi się i wysyła mi SMS-y, gdy ja jestem w pracy, na drugiej półkuli naszego globu. Napisałem jej, że skoro jestem "osiem godzin do przodu", to wyślę jej zwycięskie numery na loterię. Chwilę trwało zanim wyczuła podstęp. Taka moja zemsta...

#15. 20:00 - "Tato, jutro mamy bal i musimy mieć przebrania, zrobisz mi jedno". Dlaczego zawsze dowiaduję się ostatni i o tak późnej porze?!

#16. W tej alejce spędzam połowę życia. Inni rodzice traktują mnie jak weterana i szukają porad...

#17. Dzień nr 2, odkąd przestawiliśmy zegarki. Dziewczynki nie chcą się przestawić i wstają o 6:30.

#18. Namawiałem je przez 20 minut, żebyśmy w końcu wyszli z tego sklepu. Zgodziły się, ale jak nałożę tę koronę.

#19. Wieczorami nie ma zmiłuj. Mam coś "dorosłego" do roboty, ale muszę starszym córkom poczytać używając różnych głosów. Jeżeli tego zaniedbam, to mogą uznać, że książki są nudne i w ogóle przestaną czytać.

#20. Bliźniaczki dostają trzy pełne posiłki dziennie, podczas gdy ja czasami wypijam swoją pierwszą, pięć razy odgrzewaną w mikrofali herbatę, około piątej po południu. Próbowałem wmieszać się w tłum licząc, że zmęczona żona nie zauważy i mnie też nakarmi.

#21. Wspólne wyjście na dwór nie jest zajęciem łatwym. Dosłownie 2 sekundy po zrobieniu tego zdjęcia poczułem dziwne ciepło na brzuchu, jako że jedna z bliźniaczek zrobiła zadziwiająco wielką kupkę. Pieluszek na zmianę nie mieliśmy. Mina dziewczynek, gdy doczekaliśmy do fajerwerków, które widziały po raz pierwszy - bezcenna. Warto było!

#22. Koleś o imieniu Simon ZAWSZE na imprezie dla dzieciaków musi bawić się z najmłodszymi (i nie tylko) w grę "Simon says".

#23. Małej Ottie wyrzynają się pierwsze zęby. Zaczyna płakać, gdy tylko odstawiam ją na podłogę. Wszystkie czynności wykonuję wraz z małą w nosidełku.

#24. 6-letnia Delilah aż piszczała z podniecenia, kiedy najstarsza córka pokazała jej, jak zdemolować salon w czasie poniżej jednej minuty. To, czego nie widać na zdjęciu, to ja dopingujący córki i matka czworga, która prawie dostała zawału...

#25. Gotowanie wraz z rodziną jest niezwykle ważne. Dzieci od małego powinny uczyć się o zaletach zdrowego odżywiania się. Niestety, dwójka pomocników z 10-miesięcznym doświadczeniem wprowadza mnóstwo chaosu, improwizacji oraz absolutny brak higieny...