Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Tancerki erotyczne opowiadają o najdziwniejszych przygodach w pracy

226 213  
465   67  
Większość z nas odkrywa kluby go-go przy okazji wieczorów kawalerskich, spędzając tam krótką chwilę, nie wgłębiając się w szczegóły życia pracujących tam pań. A co tam się dzieje?

#1.

1
W końcu, po dwudziestej prośbie tańca bez korzystania z usług innych pracujących dziewczyn, zapytałam dlaczego chce taniec tylko ODE MNIE. Jego odpowiedź? "Bo wyglądasz dokładnie jak moja wnuczka".

#2.

2
Jedna laska miała atak padaczki podczas tańca prywatnego

#3.

3
Miałam regularnego klienta, który zamiast tańca wolał po prostu patrzeć na kłaczki między moimi palcami u stóp.

#4.

4
Koleżanka rozbierała się pewnej nocy, a koleś wcisnął palec w jej waginę. Kopnęła go w twarz łamiąc mu nos, ale i tak skończyła z infekcją.

#5.

5
Wchodząc do kuchni zobaczyłam jedną z dziewczyn siedzącą bez majtek na blacie.
Nigdy, przenigdy nie jedzcie w klubie ze striptizem.

#6.

6
O rany. W pracy nie ma nawet chwili nudy.
Jedna dziewczyna przyłapała masturbującego się DJ-a w swojej didżejce, gapił się na dziewczynę na scenie. Potem zamontowali tam kamerę.

#7.

7
Kiedyś miałam kobietę w ciąży, która kupiła taniec, bo jej płód był męski i chciała, aby swój pierwszy taniec przeżył już w macicy.

#8.

8
Pełno dziwnych fetyszy, najdziwniejszy o jakim słyszałam (przydarzyło się to współpracownicy) to gość, który lubił podgryzać paznokcie u stóp. Wiele fetyszy stóp; więcej niż raz miałam klientów, który chcieli kupić moje używane skarpety.

#9.

9
Najgorzej: ten raz, kiedy ktoś ugryzł mnie w tyłek podczas tańca. Od razu pomyślałam o kopnięciu go w gardło swoimi 15-centymetrowymi platformami. Przez jakiś czas miałam sporego siniaka.

#10.

10
Najbardziej szaloną rzeczą, o jaką zostałam poproszona, było stanięcie w szpilkach na jajach jakiegoś starego kolesia. Ten sam gość chciał, abym przebiła jego wory moją szpilką podczas wypinania się (nie patrząc na niego) i karmienia innej dziewczyny. Zarobiłam kupę kasy, ale czułam się jakbym była w Twilight Zone.

#11.

11
Na studiach byłam barmanką w klubie. Jedna z tancerek, która była całkiem nowa, próbowała nowego ruchu na rurze. Zahaczyła się nogą wokół niej i wyciągnęła ciało tak, że była w pozycji równoległej do podłogi. Cóż, spadła na twarz. Było pełno krwi. Kiedy bramkarz i ja pomagaliśmy jej zejść ze sceny, jeden z klientów zanurzył w tym palec i posmakował...
37

Oglądany: 226213x | Komentarzy: 67 | Okejek: 465 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało