Kilka ciekawostek o Zygmuncie Freudzie

Freud całe życie bał się kombinacji cyfr 6 i 2. Nigdy nie nocował w hotelu, w którym było więcej niż 61 pokojów, ponieważ nie chciał trafić do takiego z numerem 62. 6 lutego starał się nie wychodzić z domu.

#2. Historia powstania kozetki

Freud unikał patrzenia ludziom w oczy. Według jednej z wersji, właśnie to było powodem, dla którego w gabinecie lekarza znalazła się kozetka.

#3. Kolejne fobie

Kolejnymi dziwnymi fobiami naukowca była broń i... paproć. Chociaż udało mu się dokopać do przyczyny strachu przed bronią (późne dojrzewanie seksualne), to powodów, dla których tak bardzo bał się paproci nigdy nie odkrył.

#4. Kiepski rozmówca i feminista

Freud polegał tylko i wyłącznie na swoim zdaniu i nigdy nie wdawał się w dyskusję, za to wymagał od innych, by go uważnie słuchali. Swojej przyszłej żonie oświadczył: "Potrzebuję posiadania na wyłączność czyjejś niepodzielnej uwagi". W ciągu całego okresu wspólnego życia jego żona nigdy nie sprzeciwiła się mężowi i wypełniała wszystkiego jego życzenia. Co ciekawe, Coco Chanel uważała Freuda za pierwszego mężczyznę-feministę, bo był ideologiem rewolucji seksualnej i popierał równouprawnienie kobiet.

#5. Surowy ojciec i czuła matka

Przyszły psychiatra dorastał w rodzinie wielodzietnej. Jego matka miała poza nim jeszcze siedmioro dzieci, a ojciec dwoje z poprzedniego związku. Jednak to właśnie Sigmund był jej ulubionym dzieckiem i dlatego matka często chroniła go przed surowym ojcem, który karał dzieci za najmniejsze przewinienie.

#6. Muzyczne beztalencie

Freud nienawidził muzyki do tego stopnia, że unikał restauracji z muzyką na żywo oraz doprowadził do wyrzucenia z domu pianina jego siostry, która uczyła się grać. Z powodu postawionego przez niego ultimatum "Albo ja, albo pianino" muzyczna kariera dziewczyny nie miała nawet szans się rozpocząć.

#7. Używki

Podobnie jak wielu współczesnych mu ludzi, Freud zażywał kokainę. W latach 1884-1887 przeprowadził badania nad tym narkotykiem. "Odczuwałem na sobie działanie kokainy, które tłumi uczucie głodu, senności, zmęczenia i kilkadziesiąt razy zwiększa zdolności umysłowe". Uważał kokainę za świetny antydepresant. Później zaczął zajmować się jej narkotycznymi właściwościami i przerwał badania.

#8. Dziwni znajomi

Naukowiec zadawał się z bardzo dziwnymi ludźmi, jego przyjacielem był np. lekarz Wilhelm Fliess, który głosił, że istnieje bezpośredni związek między nosem kobiety a jej seksualnością (krótko mówiąc, według niego "punkty genitalne" w nosie miały rozbudzać męskie libido i przyśpieszać owulację).

#9. Ulubiony pacjent

Za swojego ulubionego pacjenta uważał... samego siebie.