Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

David Thorne i lampa sąsiada

79 667  
975   25  
David Thorne powraca. Tym razem za skórę zaszedł mu sąsiad, który postanowił dla bezpieczeństwa doświetlać sobie nocą posesję. Niestety, światło wpada także do sypialni Davida.

Drogi sąsiedzie,

Z uwagi na to, że twój nowy terawatowy naświetlacz jara mi przez okno w sypialni niczym małe, ale intensywnie świecące słońce, wykręciłem mu żarówkę i wsadziłem ją do twojej skrzynki na listy.

Z poważaniem, David
david@27bslash6.com

a) "Boże, co tu się dzieje? ...czy to naświetlacz?"

b) Okno w naszej sypialni.

c) Pies.




Od: Justin Flecker
Data: Niedziela, 6 maja 2012, 18:52
Do: David Thorne
Temat: Żarówka
Widziałem twoją notkę. Nie można tak po prostu wchodzić na czyjąś posiadłość i brać z niej co popadnie. Massanutten leży w dość zalesionym terenie i zamontowałem to oświetlenie dla bezpieczeństwa. Nic na to nie poradzę, że na drugą stronę ulicy przedostaje się nieco światła. Zasłoń okna, jeśli tak ci to przeszkadza.



Od: David Thorne
Data: Niedziela, 6 maja 2012, 19:41
Do: Justin Flecker
Temat: Re: Żarówka
Witaj Justin,

Dzięki za wiadomość. Co prawda zgadzam się z tym, że zasłony są kluczem do utrzymania zgody w społeczeństwie, jednak w tym przypadku musiałyby być zrobione z ołowiu o grubości 20 centymetrów. Wczoraj w nocy miałem zasłonięte okna i czytałem książkę bez włączonej lampki nocnej. Mając na nosie okulary przeciwsłoneczne. Pod kocem.

Nie jestem pewien, czy oślepianie lokalnej fauny jest najlepszym rozwiązaniem, ale rozumiem potrzebę dodatkowej ochrony, której żąda społeczność ogrodzonego i strzeżonego Massanutten. Jako że całe swoje życie spędziłem do tej pory w Australii, jeszcze nie miałem okazji poznać tutejszej fauny, aczkolwiek tydzień temu zobaczyłem pierwszego szopa pracza. Wyszedłem zapalić papierosa i jakieś półtora metra ode mnie zobaczyłem szopa, który siedział na załadowanym do pełna śmietniku, gryząc resztki pizzy Artisan Tuscan Salami z Domino's. Syknął na mnie. Zaskoczony tym wszystkim, rzuciłem się do tyłu na plecy, przekoziołkowałem do drzwi i wyskoczyłem do góry z wycieraczką nad głową, żeby sprawić wrażenie większego niż jestem. W trakcie trwania tego manewru (prawdopodobnie podczas turlania, które musiałem zresztą robić dość wolno, bo byłem w krótkich spodenkach i koszulce, a pode mną był żwir) szop zniknął. Co zapewne nie jest tak pasjonującą historią jak być powinno, ale to nie jest Borneo, a ja nie jestem Jack London.

Za to kiedyś widziałem węża. Podniosłem patyk, bo chciałem go lekko trącić, ale patyk również okazał się być wężem. Odskoczyłem do tyłu w panice i rzuciłem nim najdalej jak mogłem, ale nasz pies odebrał to jako zabawę w aportowanie i żeby uciec, musiałem przeskoczyć przez małą rzeczkę.

Z tego też względu w ten weekend mam zamiar ustawić w ogródku beczkę z trującym gazem, a za nią wielki wiatrak. Nic na to nie poradzę, jeśli odrobina gazu dostanie się na drugą stronę ulicy.

Z poważaniem, David.


Od: Justin Flecker
Data: Poniedziałek, 7 maja 2012, 14:14
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Żarówka
Czy to miała być groźba? Zatkaj czymś okno, jeśli przeszkadza ci to światło. Mieszkaliśmy tu pięć lat, zanim się w ogóle wprowadziłeś, i z Ryanem, który mieszkał w tym domu przed tobą, dogadywaliśmy się świetnie. Zapraszał nas czasem na grilla, a ja pożyczałem mu swoją kosiarkę. Nie wiem, jakie są zwyczaje w twoim kraju, ale my tutaj nie wchodzimy ot tak na posiadłość innych ludzi i nie zabieramy stamtąd ich rzeczy.


Od: David Thorne
Data: Poniedziałek, 7 maja 2012, 15:37
Do: Justin Flecker
Temat: Re: Re: Re: Żarówka
Drogi Justinie,

W moim kraju terawatowe kule światła zarezerwowane są dla policyjnych helikopterów podczas pościgów i do ostrzegania żeglarzy przed zdradzieckimi mieliznami. I to pomimo faktu, że praktycznie każde żyjące tam stworzenie jest w stanie zabić cię w czasie poniżej 3 minut. Podstawowym językiem w moim kraju jest krzyk.

Nie dziwię się, że świetnie dogadujesz się z innymi sąsiadami. Jeśli wsadzisz do jednego pokoju 50 dzieci z zespołem Downa, to będzie tam dużo przytulania.

I nie, to nie miała być groźba. To była przesadna reakcja na bezkompromisową postawę. Zawsze mnie uczyli, żeby nikomu nie grozić, jeśli nie będę w stanie unieść brzemienia tej groźby, a ja nie jestem fanem noszenia czegokolwiek. Nawet kiedy jedynie obserwuję, jak ktoś inny coś niesie, czuję się niekomfortowo. Głównie przez to, że może poprosić mnie o pomoc.

Rozważałem możliwość zainstalowania takiego samego naświetlacza jak twój, ale wówczas musiałbym właśnie coś przenosić, uczyć się podłączania kabelków i zyskać dostęp do źródła energii, które byłoby w stanie to zasilić. Najpewniej fuzji jądrowej. Jako że moja partnerka zarzuca mi marnowanie pieniędzy, kiedy zdarzy mi się zapomnieć o wyłączeniu światła w łazience, wolę nawet nie myśleć, jak zareagowałaby na rachunek za prąd, przekraczający ośmiokrotnie nasz roczny dochód. Musiałaby chyba znaleźć trzecią pracę.

Wyszłoby znacznie taniej, gdybym wyszedł na podjazd i zaczął rzucać kamieniami. To nie byłaby moja wina, że parę kamieni przeleciałoby przez ulicę. Powinieneś chyba zasłonić sobie czymś okno.

Z poważaniem, David.



Od: Justin Flecker
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 10:01
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Znowu zabrałeś mi żarówkę, dupku? Którego fragmentu o niewchodzeniu na posiadłość innych ludzi nie zrozumiałeś?



Od: David Thorne
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 10:32
Do: Justin Flecker
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Drogi Justinie,

Nie, nie zabrałem ci znowu żarówki. Znowu przeniosłem ją w inne miejsce. Jej aktualne położenie możesz rozszyfrować za pomocą poniższych wskazówek. Być może zaprosisz Ryana i pobawicie się w szukanie skarbów:

1. Znowu jest w skrzynce na listy.
2. Poszukaj w skrzynce na listy.

Jako że te wskazówki mogą być dla ciebie niewystarczające, dam ci trzecią w formie zagadki:

Co wali po oczach światłem tysiąca słońc i jest w skrzynce na listy?

Z poważaniem, David.



Od: Justin Flecker
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 11:15
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Wkręcę słabszą żarówkę, żebyś już zamknął mordę. Nie pisz do mnie więcej, a jeśli jeszcze raz wejdziesz na teren mojej posiadłości, podam cię do sądu.


Od: David Thorne
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 12:02
Do: Justin Flecker
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Drogi Justinie,

A co jeśli będę urządzał grilla i zechcę wysłać ci zaproszenie? Czy będzie to w porządku, jeśli wówczas napiszę e-maila?

Z poważaniem, David.




Od: Justin Flecker
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 12:18
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Nie, nie będzie.




Od: David Thorne
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 12:27
Do: Justin Flecker
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Drogi Justinie,

A jeśli będę potrzebował twojej kosiarki? Nie mogę zapraszać ludzi na grilla i oczekiwać, że będą stać w trawie po kolana. Przecież kogoś mógłby ukąsić wąż. To kwestia bezpieczeństwa.

Z poważaniem, David.



Od: Justin Flecker
Data: Wtorek, 8 maja 2012, 15:26
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Żarówka
Spier*alaj do tej swojej Austrii.


Oglądany: 79667x | Komentarzy: 25 | Okejek: 975 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało