Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Okiem marudy: Zrozumieć kobiety

96 129  
702   48  
O skomplikowanej gmatwaninie zwojów w kobiecym mózgu napisano już tyle książek, że wypełnić można by nimi wielką, uniwersytecką bibliotekę. Najgorsze jest to, że pomimo tak wielu naukowych prac bogatych w analizę mechanizmów rządzących kobiecymi zachowaniami, mężczyzna i tak nigdy nie pojmie większości z nich.

Szczerość

Kobiety wymagają od swoich męskich połówek uczciwości, ziejąc ogniem na sam najdrobniejszy przejaw minięcia się z prawdą. To dzięki temu nie przyjmują tłumaczenia, że wcale nie zerknęliśmy na jędrne, kształtne pośladki tej ohydnie ubranej szmaty, co to właśnie minęła nas w drzwiach do sklepu.
 

Z drugiej jednak strony uczciwość jest przez kobiety rozumiana w sposób nieco odmienny niż encyklopedyczne znaczenie tego pojęcia. Spróbuj na pytanie„Kochanie, czy nie wyglądam w tej sukience troszkę grubo?” odpowiedzieć „Jezu, kobieto, wyglądasz jak natłuszczony smalcem baleron wepchnięty w mizerny flaczek po serdelku.”


Zakupy


Facet wchodząc do sklepu dokonuje szczegółowych obliczeń mających na celu określenie najkrótszej drogi pomiędzy drzwiami a miejscem docelowym. Plan operacyjny uwzględnia ograniczenie do minimum czasu potrzebnego na wybranie określonego produktu. Tymczasem kobieta w sklepie nawiedzona zostaje przez samego diabła, który nie tylko każe jej spędzić tam cały dzień, ale i wysysa ostatni grosz z karty płatniczej męża.


No i chyba nigdy nie zrozumiemy czemu Wy nas pytacie o zdanie podczas wybierania danej kiecy, skoro i tak w większości przypadków nie kupicie tej, w której nam się podobacie. 

Filmy

Kiedy reżyser odpowiedzialny za „Terminatora” stworzył „Titanica”, kina wypełniły się samicami, które wylewały z siebie tyle łez, że same o mało nie utopiły się patrząc na tę fabularną kiszkę (co nie zmienia faktu, że z sadystycznym ukontentowaniem oglądało się scenę tonięcia...). Podobnie trudno nam pojąć co Was wzrusza w historii nastoletniego, anemicznego wampira i kobity o twarzy równie drewnianej co oblicze Stevena Seagala.

Kiedy my oglądamy „męskie kino” pełne wybuchów, silikonowych cycków i bryzgających krwią trzewi, nie traktujemy takich rzeczy poważnie, a płaczemy tylko na „Królu Lwie”! Redaktorzy JM, mają cojones z betonu i nawet ten film przyjmują bez uronienia łzy.


Wypaczona wizja „męskości”


My faceci jesteśmy prości niczym konstrukcja sławojki. Uogólniając – najczęściej podobają nam się niewiasty o szczególnie wyraźnych „kobiecych” atrybutach. I z reguły większość z nas lubi kiedy wspomniane atrybuty są dodatkowo wyeksponowane.

Absolutnie nie potrafimy zrozumieć skąd wzięła się ta dziwna tendencja do lansowania zniewieściałych, metroseksualnych facetów, których najbardziej męskim elementem jest linijka „płeć” w dowodzie osobistym. I tym bardziej nie jesteśmy w stanie pojąć jak to możliwe, że twory typu...

...mają tyle oddanych psychofanek, skoro sama już fizjonomia tych synów bezimiennych kóz poddaje pod wątpliwość wypukłość ich kroczy.

Eksdziewczyny


Obsesyjne drążenie tematu byłych dziewczyn doprowadza do tego, że nasze damy wiedzą o nich więcej niż my sami. Aby nie sprawić im przykrości, niejeden facet musi po raz kolejny mijać się z prawdą mówiąc, że jego poprzednia dziewczyna posiadała tylko jedno oko, dwumetrowy garb, chodziła na uszach i gadała zadem. A, no i miała gigantyczne rozstępy i fałdy tak ogromne, że nierzadko trzymała w nich zawartość swojej torebki.

Nie za bardzo wiemy jakie zdjęcie tu wstawić, więc prezentujemy Wam zdziwioną sowę w śnieżnych okolicznościach przyrody.


Znowu utyłam!

No tak, waga nie kłamie – półtora kilograma to już powód do wprowadzenia rygorystycznej diety, liczenia kalorii i dławienia się tabletkami odchudzającymi. To oczywiste, tak drastyczny przyrost masy ciała nie tylko spowoduje, że będziesz mogła przykryć swoje cycki drugim podbródkiem, ale i doprowadzi Twego faceta na skraj załamania nerwowego, kiedy najbliższy miesiąc spędzisz na pieprzeniu o swojej kosmicznej nadwadze.

Od jutra się odchudzam!

...ale dziś spałaszuję jeszcze pizzę „Cztery Sery” i wchłonę paczkę chipsów do wieczornego seansu w Polsacie. Rano będą mnie gryzły wyrzuty sumienia, a ciebie, mój ukochany, gryźć będę ja, trując ci o tym, że brak mi motywacji. Ale już dość! Od jutra się odchudzam, bo dziś w telewizji będzie ta komedia romantyczna z Hugh Grantem...

Rocznica

Jak mogłeś zapomnieć o naszej rocznicy, ty bisurmański pastuchu bawołów! W sumie to niezależnie od tego czy okres „bycia razem” liczysz od poznania się, pierwszej randki, pierwszego pocałunku, idiotycznego pytania „będziesz ze mną chodziła?” czy pierwszego wsunięcia prącia do Twej pochwy, musisz wiedzieć, że facetowi zwisa i powiewa fakt istnienia rocznicy Waszego związku, ale żeby uniknąć uaktywnienia kobiecego kolca jadowego, jesteśmy w stanie zapamiętać tę datę z dokładnością do dwóch tygodni.




Ale z drugiej strony to i tak Was kochamy
1

Oglądany: 96129x | Komentarzy: 48 | Okejek: 702 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało