Tak to ta sama pani, która niedawno w ramach protestu przeciwko przedłużającej się przebudowie ulicy koło swojej restauracji pływała sobie z różowym flamingiem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą