Na początek nalewka na propolisie.

Do 0,5 l wódki dodajemy 50 g propolisu. Macerujemy ok 2 tygodnie, codziennie potrząsając. Tu ciekawostka, później można stosować ją zarówno leczniczo, jak i po dodaniu miodu jako zwykłą nalewkę. Pyszna. Można również dodać innych składników w zależności od indywidualnych preferencji, możliwości są niezliczone. Polecam.

Podobną nalewkę robił mój tata, tylko na spirytusie pół, na pół z wodą i taką właśnie nalewką upił mnie tak, że nie mogłam sama wejść po schodach - to był pierwszy i ostatni raz, a tata dostał za to niezły opieprz od mojej rodzicielki
Oczywiście byłam pełnoletnia.

Ojciec wiedział co dobre. Wczoraj właśnie z znajomym degustowaliśmy po kieliszku tej nalewki, najlepiej smakuje gdy kieliszek pije się na kilkanaście razy. Dosłownie mocząc usta, czuć tyle smaków, że chyba tylko ratafia jej dorównuje bukietem.

Misiek, miło że dołączyłeś, jeśli masz jakiś autorski, eksperymentalny przepis, to wrzucaj. Może kogoś zainspiruje.

Podam przepis na bardzo zdrowe i nietuczące ciasteczka do kawy, można je też konsumować przy np. piwie:
Po 2 szklanki mąki i płatków owsianych, kostkę masła /margaryna jest niezdrowa/, pół szklanki kokosu, 2 jajka, łyżeczka sody oczyszczonej /proszek do pieczenia też niezdrowy/, kilka kropli olejku zapachowego /jaki kto lubi/ i zamiast cukru 2 duże łyżki stevii.
/stevia nie zawiera kalorii, można ją dostać w sklepach "Natura".
Wszystko razem wymieszać,jak za gęste, to można dodać naturalnego jogurtu lub kefiru, ciałość rozwałkować/ przed dobrze jest wstawić na godz. do lodówki/ i np. szklanką, literatką czy kieliszkiem wykrawać kółeczka albo pokroić np. w kwadraty, romby itp.
Piec w rozgrzanym do ok. 170 -180 stopni piekarniku ok. 20 minut.
Takie można już jeść, a na bardziej bogato robię polewę czekoladową /gorzką czekoladę rozpuszczam na małym ogniu w śmietanie 30% - pół małej śmietany, cały czas mieszając do rozpuszczenia/ ciepłą polewą smaruję chłodne ciastka i dekoruję orzechami różnego rodzaju, kokosem, migdałami itp. /to już do Waszej wyobraźni i smaku/.
Nie są zbyt słodkie ale super smakują. Polecam - mogą je jeść nawet diabetycy.