Wszyscy znamy najbardziej memiczny wypadek na budowie w historii. Pogromcy mitów sprawdzili, czy mogło się to wydarzyć.
Ciekawostką jest fakt, że pierwszy znany przypadek druku tej historii o nieszczęsnym budowlańcu jest datowany na 1918 rok i został opublikowany w periodyku z dowcipami.
Gdyby nie wytracenie energii od uderzenia w wodę i w nabrzeże, to facet bez pomocy medyków by nie wstał. Na szczęście miał kask, który teraz będzie trzeba wyłowić z wody, ale buty nie spadły.