Wiceminister finansów Piotr Patkowski w sejmowym wystąpieniu ostro podsumował urzędującego prezesa NBP Adama Glapińskiego. Chwila szczerości, zwarcie w PiS, czy coś się chłopakowi pomieszało przy wchodzeniu w automatyczny tryb między chwaleniem swoich i atakowaniem opozycji?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą