Shameus pisze: Czas leci, a ponoć człowiek uczy się na błędach. Najwidoczniej moja żona człowiekiem nie jest, bo nic się nie uczy. Pal licho te same błędy... ale za to efekty, jakże spektakularne!
Trzecia część serii, która jak pokazaliście, bardzo wam się spodobała. Dziękuję za czytanie i zapraszam na kolejną odsłonę. Napiszę tylko, że tych „dobrych” historii, wyróżniających się znacząco od rutynowych…
Kolega od podglądania ludzi, czyli Shameus, ma swoją osobistą żonę. I owa żona to naprawdę niezły gagatek jest. Dlatego nie przedłużając, oddajmy głos autorowi:
Moja ostatnia wrzutka przypadła Wam do gustu i przyznam się, że nie spodziewałem się takiej reakcji. Skoro jednak się spodobało, to dorzucam kilka kolejnych historii. Te są „grubszego” kalibru i bardziej…
Pracuję w ochronie. Gdybym mógł pokazać, co się czasami odwala na obiektach, tobym z pewnością miał własny kanał na YT. Ale niestety, RODO i klauzule zabraniają, a pracę lubię, toteż nie wychylam się poza…