< > wszystkie blogi

Koniec świata...

27 października 2007
Wiele razy powinniśmy już skończyć w ogniach piekielnych buchających z rozdartej ziemi, przygnieceni przez olbrzymie meteoryty, zniszczeni przez promieniowania, bomby atomowe. Wiele też razy obiecywano mi seks analny kilka razy pod rząd i zawsze kończyło się tylko na obietnicach.
2012 to ostatnimi czasy popularny rok jeśli chodzi o zagładę ludzkości. Koniec kalendarza Majów. 21 grudnia 2012 roku, o godzinie 11.11 na Ziemię spadnie olbrzymia planetoida i zgładzi cały ten syf. Kto inny znów wie, że w 2012 roku na niebie pojawi się specyficzny układ planet i gwiazd, podobno taki sam jak w 9792 roku p.n.e, gdzie miał się zdarzyć sławny biblijny potop. Nostradamus twierdzi natomiast, że w 2012 roku na świat spadnie 27-letnia wojna pomiędzy chrześcijanami a wyznawcami Islamu. Koniec NY Nostradamus tak wogóle, specjalizował sie w zalewaniu ludzkości kataklizmami. Przewidywał kilkudziesięcioletnie susze, głody, wiele też było powodzi.Niektórzy, syf z 9/11 w NYC, czyli potknięcie WTC traktowali jako zdarzenie przepowiedziane przez Nostradamusa. Pisał on bowiem, że ogień zapali się na 45 stopniach, co odpowiada szer. geograficznej NY. Chrystusa gadki do ojca Pio Jezus powiedział padre Pio następującą nowinę: Powodzie, burze, churagany, powietrze przesycone dymiącymi gazami, błyskawice i pioruny miotane z nieba, nieustanny deszcz ognisty a to wszystko przez 3 dni i noce. Maryjne gadanie do żółtoskórej zakonnicy 1973r, Japonia, rozmowa w 4 oczy Maryi i zakonnicy: Bóg znów ukarze ziemię, najsurowszą karą z dotychczasowych (jakby jakakolwiek już była), tym razem jednak coś nowego: ogień spadnie z nieba. Rozmowy Maryi z robotnikami włoskimi W 1993 roku, włoski robotnik Albino Reale dostał msg od Maryi, w którym potwierdziła katastrofę zapowiedzianą wcześniej, tym razem dokładniej, bo zamiast spadającego ognia oberwiemy kometą. Mógłbym takie informacje wypisywać godzinami. Tylko po co? Wciąż pojawiają się nowe, po 2012 gdy nie wypalą obecne, pojawią się zaskakujące odkrycia nowych, zostaną ponownie przetworzone tłumaczenia starych, aby określić daty kolejnych zagład. Przepowiednie królowej Saby, Nostradamusa oraz całe rzesze innych wrócą z tą samą śpiewką, zmieni się tylko data. Osobiście wierzę w nie i staram się do nich przygotować. Przygotowania moje polegają między innymi na jak najczęstszej masturbacji, piję bardzo słodzoną kawę i więcej palę. W dniu zagłady chcę wiedzieć że dobrze zaopiekowałem się moim penisem, nie żałowałem cukru od którego mogłem dostać cukrzycy, oraz paliłem bo lubiłem. Tego i Wam życzę :)
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi