Supermechanik C.D.
2010-01-07 18:15:00
·
Skomentuj
Po kilku dniach zadzwoniłem do mechanika z pytaniem, czy auto jest zrobione. Odpowiedział, że potrzebuje jeszcze trochę czasu na załatwienie części. Ok, myślę, jest to Alfa Romeo, więc może gość mieć problem.
Mijały kolejne tygodnie i miesiące (!) a ja ciągle słyszałem prawie tę samą odpowiedź; "nie ma części, są części, ale nie takie, odesłałem części i czekam na nowe" itp. W końcu gość przestał odbierać telefony.
Kiedy kilkakrotnie pojechałem osobiście z wizytą, to albo go nie było, albo twierdził, że ma popsuty telefon i.....dalej załatwia części!
Tak minęło pół roku. Szukałem podobnych przypadków opisanych w Internecie, konsultowałem się z Federacją Konsumentów, obmyślałem różne, przedziwne czasami plany, jak zmusić gościa do naprawy auta i Wiecie, co? Tak naprawdę to g..no można mu zrobić. zabrać samochód mogę, ale jestem w plecy za rocznik, opłaty OC, minął dawno sezon letni. Podać do sądu? Rozprawy trwają latami. Od kilku tygodni leczę się na nadciśnienie. Przed chwilą wysłałem mu kolejnego sms-a (nie odbiera znowu telefonów) z pytaniem, co z autem? Czekam na odpowiedź....
Supermechanik
2009-12-22 00:31:39
·
Skomentuj
Szykuję się na wojnę. Nie śpię po nocach - obmyślam ciągle nowe strategie. Zastanawiam się, czy drania spalić, zadźgać nożem, utopić...
Z bezsilności gryzę paznokcie i mierzę co chwilę ciśnienie wiedząc, że wszystkie te moje pomysły są warte funta kłaków. I tak s....synowi nic nie zrobię.
Na początek...
2009-12-13 16:21:00
·
Skomentuj
Na razie wrzuciłem kilka linków do filmików, w tym jedna moja praca na konkurs - "Kręć Vademecum". Jeżeli ktoś chce pomóc, to niech tam zajrzy po każdorazowym uruchomieniu kompa. Do końca konkursu jeszcze kilka tygodni...
Co będzie w blogu? Różnie; komentarze dotyczące otaczającej nas, pogiętej rzeczywistości, linki do ciekawych lub śmiesznych filmików, moje amatorskie próby z kamerą, fotomontaże, i takie tam...