< > wszystkie blogi

Informacje z Epornera

Ze świata p0rn0

Praca w branży p0rn0. Jak wygląda praca dostawcy przyjemności?

26 czerwca 2020
Na moim ulubionym serwisie Joemonster od czasu do czasu pojawiają się teksty mówiące o tym jak wygląda dzień pracy w danym zawodzie. Chciałbym się też z Wami podzielić informacjami jak wygląda praca dla jednego z większego serwisu z filmami dla dorosłych. Zapewne każdy z nas ma jakiegoś kolegę, który kiedyś oglądał w internecie filmy pocierane. Po przeczytaniu tego tekstu będziecie wiedzieć jak wygląda techniczna obsługa takiego serwisu, jak taka machina funkcjonuje i jakie zadania stoją przed pracownikami serwisu. A może ktoś będzie chciał dołączyć do zespołu? Zacznę jednak od początku.

Pracuję dla 7-8 największego serwisu pod względem ruchu z filmami dla dorosłych czyli Eporner.com. Wymienię tu nazwę serwisu bo to nie tajemnica, a może będzie to początkiem współpracy między nami a Joemonster, gdyż jest tu spory potencjał i możemy poprzez stare dobre znajomości dać sporo gratisów czytelnikom Joe. Na co dzień pracuję w biurze w Hong Kongu, lecz udało mi się przed pandemią COVID wrócić do Polski i pracować w systemie home office. Mam też trochę więcej czasu, dlatego postanowiłem napisać ten artykuł. Czym się zajmuję? Pracuję jako CRM (customer relationship manager) czyli zarządzam relacjami z partnerami. A partnerów można podzielić na kilka grup. Najważniejsza grupa to reklamodawcy i sieci reklamowe. To oni finansują dla czytelników darmowe p0rn0. Druga grupa to dostawcy materiałów. Trzecia grupa to dostawcy ruchu. Czwarta grupa to pojedynczy userzy. Poza kontaktami z tymi grupami partnerów, mam też szereg innych obowiązków. Postaram się jednak opisać tylko te główne.

Reklama w serwisach adult.

Firma nie może działać bez pieniędzy. Przy ruchu kilkunastu milionów użytkowników koszty obsługi takiego ruchu są olbrzymie. Wszystko finansowane jest głównie z reklam. Pozostała część finansowana jest z programu CPP o czym poniżej. W serwisach tego typu jest kilka głównych reklam. Znienawidzone okienka wyskakujące (popunders), reklamy bannerowe i reklamy native. Są też reklamy w odtwarzaczu (banery i in-stream czyli reklamy video). To wszystko trzeba sprzedać. Reklamy sprzedawane są w dwóch formach. Na zasadzie stałych stawek do sieci reklamowych (czyli dana sieć reklamowa płaci daną kwotę za 1000 wyświetleń reklam - zawsze rozliczamy się za pakiety po 1000 reklam) lub też na zasadzie stawek zmiennych (wysyła się reklamy do sieci reklamowej a sieć sprzedaje je na rynku. Uzyskuje się z tego tytułu dochód revshare, najczęściej 80%. Pozostałe 20% to zarobek sieci reklamowej). Moje najważniejsze zadanie to nic innego jak sprzedaż jednostek reklamowych. Czyli utrzymywanie kontaktu z obecnymi partnerami (sieciami reklamowymi) oraz ciągłe poszukiwanie nowych partnerów.

A jakie są stawki w branży?

Bardzo niskie, tyle można powiedzieć. Dla przykładu, na stronie nie-adult, gdzie można umieścić reklamy Google Adsense, banerek 300x250 może zarabiać (w zależności od tematyki strony) od 4 złotych do 40zł. Reklamy na stronach medycznych i finansowych zarabiają olbrzymie pieniądze, reklama na standardowej stronie z powiedzmy przepisami kulinarnymi zarobi 4-5 złotych. Czyli powiedzmy zarobi $1.10 za 1000 wyświetleń reklamy (aby posługiwać się walutą USD bo w takiej walucie są zarobki w branży). A jaka jest dobra stawka w branży za reklamę banerową identycznych rozmiarów w najlepszym miejscu na stronie? Dobra stawka to $0.045. Czyli niecałe pięć centów. 20 razy niższa. Inne reklamy jak te w odtwarzaczu mają inne stawki. Reklama banerowa w playerze gdy ma $0.035 to się cieszymy. Reklama video w playerze $0.055 to jest super. Znienawidzone przez wszystkich reklamy popunder (czyli wyskakujące okienka) to już inna liga. Tam stawka dobra to $1.00 za 1000 popunderów. Z nimi jest jednak problem. Od mniej więcej dwóch lat Google skutecznie utrudnia wyświetlanie reklamy popunder. Większość blokuje a także nakłada kary na strony wyświetlające popundery.

Problemem w branży są też rozwiązania adblock. Większość nowych przeglądarek ma już automatycznie wbudowane blokady reklam, przez co procent sprzedaży reklam na 1000 użytkowników ciągle spada. Pełne pokrycie i pełna sprzedaż powierzchni reklamowych ledwo pokrywa koszty serwisu stąd też konieczna jest sprzedaż poprzez partnerstwo materiałów (CPP) o czym napiszę poniżej. W skrócie, to dochody od producentów materiałów reklamowych w zamian za sprzedaż ich materiałów.

Content Partner Program.

Wspomniałem, że drugą grupą partnerów to dostawcy treści. To duże sieci produkujące materiały, które za darmo udostępniają treści promocyjne. W zamian za możliwość publikacji ich treści pod ich materiałami znajdują się banery reklamowe prowadzące na ich stronę. Jeśli użytkownikowi spodoba się dany materiał może wykupić bezpośrednio u nich dostęp do wszystkich ich treści na ich stronach. Są to wysokiej jakości pełnometrażowe filmy. Za taki dostęp oczywiście płaci im a oni dzielą się z nami prowizją za przyprowadzenie klienta. Stawki to 10-15% od sprzedaży.

O partnerów CPP również należy dbać. Z obecnymi cały czas rozmawiać i prosić o załadowanie kolejnych materiałów. Wiadomo, im więcej materiałów dobrej jakości od partnerów CPP to większy ruch na stronie i zadowolenie użytkowników. To także dodatkowy dochód dla serwisu. Stąd należy non stop dopieszczać partnerów treści.

A skąd biorą się materiały na stronie?

Z dwóch źródeł. Pierwsze źródło to materiały od partnerów CPP o których napisałem powyżej. Drugie źródło materiałów to materiały użytkowników. Przeważnie w górnym menu macie na każdej stronie guzik "upload" i tam możecie załadować swoje materiały. Jeśli chodzi o partnerów CPP oni mają do tego specjalny panel, gdzie mogą się zarejestrować i zarządzać swoimi treściami, banerami, linkami do sieci afiliacyjnych i przeglądać statystyki oraz oczywiście uploadować nowe treści. Jeśli jednak chodzi o prywatnych użytkowników, wystarczy, że zarejestrują konto.

Czy takie materiały są moderowane? Tak, zarówno materiały partnerów CPP jak i prywatne są moderowane. Przed opublikowaniem należy je przejrzeć, czy są wystarczająco dobrej jakości i czy są zgodne ze standardami. Materiały partnerów CPP w większości przypadków spełniają standardy. Tam wystarczy sprawdzić czy są wystarczająco dobrze opisanie, otagowane i przypisane do właściwych kategorii. Problem jednak pojawia się z prywatnymi userami. Możecie tylko domyślać się, co użytkownicy tam wrzucają. I uwierzcie, moderatorzy nie mają tu łatwo. Nawet nie zdajecie sobie sprawy co w swoim życiu zobaczyli. Łącznie z nielegalnymi treściami. Jeśli więc zadajecie sobie pytanie, czy są osoby, które widziały już wszystko - tak, są takie osoby. To moderatorzy p0rn0. Chcecie być jednym z nich?

Jak wygląda więc moja praca?

Jak wygląda biuro? Pewnie wyobrażacie sobie osoby pracujące nad serwisami tego typu jako obleśnych facetów w potarganej koszulce żonobijce ubrudzonej jedzoną wczoraj pizzą. Tak, jesteśmy obleśni ale musimy chodzić w garniturach. Cóż, może to wynika z lokalizacji biura w Hong Kongu i panujących tam zwyczajów. Biuro jest jasne, czyste, przestronne, mamy do dyspozycji dobry sprzęt. Zespół to kilkanaście osób i przewyższają kobiety (około 60% to kobiety). Pochodzimy ze wszystkich zakątków świata, więc to bardzo międzynarodowy zespół. W pracy panuje korporacyjna atmosfera. Nie cały dzień oglądamy p0rn0. Bywają dni, że nie zobaczy się cycka. Pracujemy w trzech zespołach: support, tech-team i seo-team.

Po przydługim wstępie opiszę w końcu mój standardowy dzień. Oczywiście nie taki z "home office" ale z pracy w biurze w firmie. Dzień zaczyna się jak zawsze. Od kawy. Po kawie przychodzi czas na otwarcie skrzynki e-mail. Myślicie, że wy dostajecie dużo spamu? To wyobraźcie sobie, że wasz adres e-mail znajduje się w stopce 7 największego serwisu p0rn0. To wysyp spamu. W pierwszej kolejności należy zrobić więc selekcję maili na te spamowe i te do przerobienia.

Wśród maili do przerobienia w pierwszej kolejności zajmuję się kontaktami z sieciami reklamowymi. Najczęściej pytają o stawki. Tu mam już gotową odpowiedź z listą jednostek reklamowych dostępnych do sprzedaży i stawkami przygotowaną w dokumencie txt, więc szybko odpowiadam na te maile na zasadzie kopiuj/wklej. Drugi rodzaj zapytań to pytania o GEO użytkowników (z jakiej lokalizacji pochodzą użytkownicy). Tu eksportuję dane z panelu statystyk. Obecni partnerzy najczęściej mają pytania techniczne związane z implementacją reklam. W tym przypadku kieruję pytania do tech-teamu. Następnie odpowiadam na pytania partnerów CPP. Są to techniczne pytania związane z rejestracją, funkcjami paneli, rozliczeniami itd.

Kolejny rodzaj maili to wiadomości od "gwiazd". Bardzo często wyciekają prywatne kolekcje domowych czochrańców. Następnie kobieta lub mężczyzna uploadują te materiały na stronę, często w akcie zemsty, bez wiedzy "gwiazdy". Maile te oczywiście dotyczą prośby o usunięcie tych materiałów. Oczywiście natychmiast usuwa się je. Tu też moja uwaga - nie kręćcie domowych filmów o ile nie macie 100% pewności swojego partnera. Bardzo dużo kłopotów z tego tytułu możecie mieć. A jak już kręcicie, niech tam będą twarze obojga ludzi - wtedy jest mniejsza szansa, że ktoś to wrzuci do sieci.

Gdy już przerobię maila, czas na odpalenie Skype. Ten komunikator służy mi do kontaktu tylko z reklamodawcami. Pytania podobne są do tych na mailu. Rożnica jest taka, że na Skype staram się odpowiadać natychmiast i tam już rozmowa rozpoczęta będzie kontynuowana jak na czacie do wieczora. Kolejne zadania to prowadzenie kontaktu w mediach społecznościowych czyli obsługa Instagram, Facebook i Twitter oraz kontakt z userami przez te media.

Ostatnim zadaniem jest kontakt z mediami. Korzystamy z platformy HARO (help a reporter). Tam reporterzy mogą zadawać pytania eksperckie jeśli potrzebują do swoich materiałów opinii eksperta. Przeglądamy takie pytania i jeśli znajdą się jakieś, w odpowiedzi na które możemy pomóc, to przygotowujemy odpowiedzi i kontaktujemy się z dziennikarzami aby udzielić szczegółowych wyjaśnień na dany temat. W zamian cytują nas w swoich publikacjach.

Poza kontaktami z partnerami mam też inne zadania. Cały czas na bloga firmowego potrzebujemy tekstów. Dlatego też muszę ciągle rozmawiać i rozliczać się z copywriterami oraz tłumaczami. Współpracujemy z copywriterami piszącymi po angielsku jak i w innych językach. Wszystko należy następnie tłumaczyć. Jak już mam od nich gotowe teksty, to muszę je opublikować na blogu firmowym. Piszę też własne teksty, informacje prasowe, informacje z firmy itd. Piszesz po angielsku i chciałbyś dorobić sobie? Skontaktuj się ze mną to może coś wymyślimy bo tekstów potrzebujemy każdą ilość.

Zajmuję się także promocją strony, nie chodzi o działania SEO bo od tego jest osobna ekipa, którzy całymi dniami tworzą treści i linkują bo bez porządnego SEO nie ma ruchu w tej branży. Chodzi o przygotowywanie akcji promocyjnych i marketingowych. A jeśli dotarliście czytając do tego miejsca to mam do Was pytanie. Może macie jakiś pomysł na akcję promocyjną w Polsce? Może jakieś partnerstwo użytkowników Joemonster z Eporner? Mamy możliwości i chęci więc może jakąś akcję przygotujemy wspólnie dla użytkowników? Tzn oczywiście dla "kolegów użytkowników" bo my takich rzeczy w sieci nie oglądamy. Piszcie w komentarzach. A jak chcecie do mnie kontakt, znajdziecie na dole strony https://www.eporner.com/ w zakładce kontakt...
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi