< > wszystkie blogi

Back to 50s...

...with Mrs. Petrolhead!

Oldsmobile Golden Rocket – złota rakieta na kołach.

20 grudnia 2020


Lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku to czas ogromnej fascynacji kosmosem, jak i podróżami tamże. Wpływy tego znajdziemy w niemalże każdej dziedzinie życia Amerykanów. Nurt Space Age był wszechobecny! W motoryzacji również...


Oldsmobile leci w kosmos.

W motoryzacji wspomniany wyżej nurt Space Age wyrażał się na przykład poprzez charakterystyczne skrzydła (przyp. niektórzy określają je też mianem ogonów) umieszczane na samochodach. Ale nie tylko! Jako osoba zwracająca największą uwagę na szczegóły przyznam, że dla mnie Space Age to przede wszystkim właśnie te mniejsze detale, dodające pewnego rodzaju „smaczku” ówczesnym samochodom. Ale nie o mnie dziś miało być!

Chciałabym dziś pokazać Wam kosmiczny koncept od Oldsmobile. Patrząc na ten samochód ciężko zresztą mu odmówić widocznych inspiracji myśliwcami i podróżami kosmicznymi. Jak wspomniałam już na wstępie, w latach pięćdziesiątych były one niezmiernie popularne.



Złota Rakieta, czyli co?
Zadebiutował jako gotowy koncept w 1956 roku na wystawie zwanej Motorama. Nadwozie Golden Rocket od Oldsmobile zbudowane zostało z włókna szklanego. Po ponad 60 latach nadal zachwyca swoim projektem, prawda? Mała ciekawostka - po otwarciu drzwi fotele automatycznie obracały się na zewnątrz i podnosiły o kilka centymetrów. Miało to zapewnić lepszy dostęp do kabiny. Ach, ileż dałabym za taki bajer w niektórych dzisiejszych autach, którymi przychodzi mi jeździć... ;-) Kolejną ciekawostką, jaką znaleźć można było w tym aucie, była teleskopowa kierownica. Nowość, jeśli o tamte czasy chodzi! Ona również zmieniała swoją pozycję po otwarciu drzwi, umożliwiając tym samym swobodne wsiadanie i wysiadanie. Warto tutaj wspomnieć, iż w piaście kierownicy znajdował się... prędkościomierz.
Pod maską: rakieta - 275 konny silnik Olds Rocket V8 o pojemności 5,3 litra. To była niezła moc, bo przecież Golden Rocket wykonany był z włókna szklanego i jego konstrukcja ważyła zaledwie około 1130 kilogramów.

Co dalej?
Golden Rocket pozostał jedynie w fazie prototypu, jednakże niektóre pomysły znalazły się w innych, późniejszych projektach. Jej losy nie są oficjalnie znane, jednakże przypuszcza się iż została zniszczona. Tak, jak wiele innych, zachwycających mniej lub bardziej projektów...

~ Mrs. Petrolhead
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi