< > wszystkie blogi

rzecz względna

Potwornie absurdalny blog

I Ty zostaniesz terrorystą

2 maja 2008

Mało znany raport ogłoszony w lutym 2006 roku głosi, że większość więźniów przetrzymywanych w bazie Guatanamo nie jest oksarżona o akty terrorystyczne i że, co wydaje się szokujące, 95 % z nich zostało pojmanych przez lokalnych łowców nagród i sprzedanych siłom Stanów Zjednoczonych za 5000 dolarów dolarów za każdego wojownika talibów i za 25 000 dolarów za członka Al-Qaidy. Co więcej, co najmniej 20 więźniów to dzieci, z których część nie przekroczyła nawet trzynastu lat.

 


Niektóre z ustaleń:

1. 55 % uwięzionych nie dokonało żadnego wrogiego aktu wobec Stanów Zjednoczonych lub ich sojuszników.

2. Tylko 8% więźniów zostało określonych jako bojownicy Al-Qaidy. Ustalono, że wśród pozostałych więźniów 40% w ogóle nie miało żadnych związków z Al-Qaidą lub talibami.

3. Stany Zjednoczone uwięziły szereg osób na podstawie zwykłych kontaktów z dużą liczbą liczbą grup, które nie znajdują sie na liście terrorystów Departamentu Bezpieczeństwa Ojczyzny.

 

4. Jedynie 5% wszystkich więźniów została schwytana przez siły Stanów Zjednoczonych. 86% więźniów aresztowały władze Pakistanu lub Sojuszu Północnego ( militarno-polityczny sojusz różnych ugrupowań afgańskich, przez lata walczący z talibami o kontrolę nad krajem ) i przekazały Stanom Zjednoczonym w czasie gdy Stany Zjednoczone oferowały duże nagrody za złapanie podejrzanych o działalność terrorystyczną.

5. Grupa osób nie uznawana za wrogich wojowników, głównie Ujgurów jest przetrzymywana pod zarzutem popełnienia poważniejszych wykroczeń niż większość osób traktowanych jako kombatanci nieprzyjaciela.

Report on Guantanamo Detainees: A Profile of 517 Detainees through Analysis of Department of Defense Data

 



7 lutego 2002 r. prezydent G.W. Bush wydał oświadczenie o objęciu talibów konwencją genewską, jednocześnie nie przyznając tego prawa członkom Al-Qaidy traktowanymi cały czas jako „wyjętymi spod prawa”. Także w stosunku do talibów decyzja ta miała jedynie połowiczny skutek, gdyż odmówiono im pełnego statusu jeńców wojennych (w dokumentach amerykańskich najczęściej pojawia się określenie unlawful combatants – nielegalni bojownicy). Wspomniane oświadczenie prezydenta zostało wydane pod wpływem krytyki władz amerykańskich ze strony przedstawicieli Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, organizacji humanitarnych oraz Szwajcarii (depozytariusz konwencji), domagających się określenia statusu zatrzymanych osób.

Jacek Foks "Status prawny członków Al-Qaidy oraz talibów osadzonych w Guantanamo"

 

 

W piśmie z 1. sierpnia 2002 roku, wiceprokurator generalny w departamencie sprawiedliwości doradzał Białemu Domowi w jaki sposób prezydent Bush mógłby ominąć zakaz tortur: przesłuchujący mogą spowodować wiele bólu nie przekraczając granicy tortur oraz istnieje szeroki zakres działań, które mogą zostać uznane za okrutne, nieludzkie lub poniżające traktowanie, ale nie za tortury. W piśmie stwierdzono, że agenci stosujący takie działania nie mogliby być oskarżeni zgodnie z przepisami amerykańskiego prawa zakazującego tortur także poza granicami USA. Nawet jeśli stosowane metody przesłuchań stanowiłyby tortury, „konieczność lub obrona własna mogłyby dostarczyć uzasadnienia, które wyeliminowałoby jakąkolwiek odpowiedzialność prawną”.

amnesty international

 

 

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi