< > wszystkie blogi

alt+F4 i świat jest piękny

absurd i życie, politycznie i po kolei

Kraść, czy nie kraść, a może coś innego? I kilka słów o Babach

15 sierpnia 2011
W Trójmieście pojawiła się nienowa (bo stara jak świat, a właściwie bilety, tylko teraz przez jakiś FB, czy inne bzdety rozpropagowana i nagłośniono przez media) świecka tradycja, a mianowicie oddawanie swojego biletu komunikacji miejskiej  osobie wsiadającej. Uczciwe to? No nie sądzę, ale zapewne wielu, uzna to za przejaw sprytu i cwaniactwa. Głupiego cwaniactwa dodam od razu, ale cóż, głupich nie sieją.  

Ech jak zawsze to nasze głupie polaczkowanie. A to okraść sąsiada, a to rodzinę, a to kraj, a w tym dokładnie przypadku, dać okraść samego siebie. Przecież jeżeli kupiłem bilet, skasowałem i potem oddaję go komuś innemu, by jeździł za darmo, to nic innego jak zwykłe frajerstwo. Dajemy w ten sposób przyzwolenie na jazdę na gapę i uszczuplanie budżetu gminy/miasta, czyli organizatora przewozów. Tylko potem podnoszą się głosy, że tabor stary, brudny, zdezelowany, że się spóźnia, że się psuje, że nie przyjechał, a przecież wszystko kosztuje. Taki autobus, to wydatek rzędu 800tys do 1,2mln PLN w zależności od producenta, typu i wyposażenia. Nowy tramwaj niskopodłogowy, to wydatek około 9mln PLN, nowy pociąg, to już wydatek około 25-30mln PLN, a skąd brać pieniądze, gdy sami przyzwalamy na okradanie przewoźnika? No przecież płacę podatki i mi się należy. Nic się nie należy, złodziejowi się nic nie należy. 
A w GW piszą, że akcję popiera ponad 700 osób (http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,10113839,Nowy_pomysl_gapowiczow__Akcja_na_FB___Oddaj_bilet_.html) No miał rację Drzewiecki, dziki kraj, dzikich ludzi. 
A może rozwiązanie problemu tkwi gdzieś indziej? Może by tak zrobić darmową komunikację miejską? Jest takie miasto Hasselt w Belgi i tam to się udało. Zaraz się podniosą głosy, że jak to, mamy sponsorować gapowiczów? A oczywiście, że tak i nie gapowiczów, a przyjazny transport zbiorowy, kosztem bezsensownej rozbudowy sieci nowych dróg. 
Koszty? Wcale nie są aż tak duże. Przykład Łodzi, trzeciego miasta w Polsce. 
Na rok 2011, zaplanowano w budżecie miasta przychody ze sprzedaży biletów na poziomie 130mln PLN. Suma która ewentualnie pozwoli na pokrycie kompleksowego remontu lub budowy  paru kilometrów drogi. Z punktu widzenia samochodziarzy, to pewnie zbrodnia, ale z perspektywy miasta to się będzie opłacać. Pozbędziemy się problemu gapowiczów, wypromujemy komunikację zbiorową, ograniczymy ruch samochodów w mieście, tym samym zmniejszy się zapotrzebowanie na remonty dróg itp. 
Oczywiście nie jest to decyzja do podjęcia w jeden dzień, ale od czegoś trzeba zacząć. Najlepiej od dobrego pomysłu, a potem już będzie z górki :C:C  No może lekko pod górkę, bo trzeba przebudować komunikację, rozbudować system parkingów P&R, ale najważniejsze, należy skończyć z terrorem samochodziarzy.

A na koniec kilka słów o Babach.
wydarzyła się tragedia, to fakt, zginął człowiek, kilkudziesięciu rannych to też fakty bezsporne, ale to co prezentują media to już niestety stek bzdur. Już wydano wyrok na maszynistę, on winien. Czekam teraz na jego zdjęcia i podpisy w fuckcie i SE "OTO MORDERCA", "TO ON ZABIŁ" albo jeszcze lepiej. Zdjęcie zapłakanej kobiety i tytuł "MÓJ MĄŻ NIE ŻYJE, A ON BUŁKI SPOKOJNIE KUPUJE". Gdzie się podziała rzetelność dziennikarska? Czy pęd za sensacją jest już tak duży? Chyba tak, a wielka szkoda, że zapomniano o tym, że do momentu wydania prawomocnego wyroku, każdy jest niewinny w świetle prawa. Nie czeka się na wyniki pracy komisji, ale już podaje do wiadomości, że maszynista przekroczył prędkość trzykrotnie. Zamiast 40, grzał 118km/h. Co ciekawsze, to akurat tyle mógł tam jechać na wprost, a tylko przy jeździe na bok powinien zmniejszyć prędkość do rzeczonych 40. Nie wiadomo, co wyświetlały semafory, jak miał podane ułożenie drogi, ale "eksperci" już wiedzą. Winien maszynista, a inni jeszcze dodają, że jeszcze winien jest Tusk i Grabarczyk. 
No cóż, kolejny przykład polaczkowania, a mnie brakuje tam jeszcze mgły i brzozy. 

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi