fulmar's blog

Potwornie absurdalny blog

Piwno-klauzulowy

30 czerwca 2014
Jako, że ostatnio podobno barman może nie podać piwa z sokiem, powołując się na klauzulę sumienia, taka sytuacja może się nie powtórzyć zbyt wcześnie. Do rzeczy: Spory zlot ogólnopolski. Stoimy w kolejce do źródełka w zlotowym lokalu. Kolega przede mną z lekka zbolałym głosem: - Małe z sokiem, proszę. Jako że ogólnie wszyscy się znają, odpalam: - Ja też muszę. - Ale to nie dla mnie! (z lekkim przerażeniem w oczach) - Ja też MUSZĘ. Zrozumienie potwierdziliśmy żółwikiem. Jak zareagowała adresatka tamtego z sokiem, nie wiem. Moja słyszała (akustyka w lokalu była miejscami niekoniecznie korzystna...), ale poczucie humoru ma.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi