< > wszystkie blogi

coorchuc's absurdlog

Potwornie absurdalny blog

Niecodzienne zachowania ekscentrycznie wyglądającej młodzieży.

18 listopada 2008
Chaos i świńska skóra

Moje pierwsze wrażenie dotyczące tej książki to „Al Bundy”. Przez pierwszych kilkadziesiąt stron nie mogłem się pozbyć wrażenia, że czytam życiorys człowieka, który w młodości dokonał czegoś  potencjalnie nieprzeciętnego i przez resztę swoich dni rozpamiętuje historię tego sukcesu.


 Sukces w tym przypadku miał naturę muzyczną, nie sportową i nastąpił na festiwalu w Jarocinie w lipcu 1986. Tuż przed rozpoczęciem kwalifikacji do festiwalu zespół Prostytutka Maria przyjął do składu jeszcze jeden wokal. Jedno co pozostawało do sprawdzenia, to czy świeżo zatrudniony głos zna teksty. Mimo oczywistego rozdźwięku kwalifikacje wypadły śpiewająco, a zespół w kuluarach nazwany polskim Sex Pistols, został zakwalifikowany do porannej sesji koncertowej. Przed publicznością wystąpił już zespół Schizofreniczna Prostytutka Maria – przedrostek zainspirowany faktem, że dwugłos w piosenkach był nie tylko muzyczny, ale zdecydowanie również merytoryczny. 

istoria z wielkim hukiem zaczyna się w 1986, a potem szybko przeskakuje do lat 90tych i dalej. Rozdziały przeskakują na linii czasu nie zatrzymując się i nie wyjaśniając niczego z „pomiędzy”. I tak podążamy chronologicznie, ale chaotycznie przez epizody z życia Artura Klenia.  


Więc jak wygląda przyszłość krzyczących: „no future!” ?

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi