(16.11.09) (Poezyj)
Lepiej mnie dobić? Czy patrzeć jak zdycham?
Co większą radość Ci sprawi?
Do czego starczy Ci serca?
Do czego nie zbraknie odwagi?
Lepiej się schować i czekać
na koniec mój bliski lub dalszy?
Czy wprawnym ruchem mordercy
uzyskać efekt pewny i trwalszy?
Podejmiesz dzisiaj decyzję?
Zabawisz się w Boga i diabła,
ręce na szyi zaciśniesz
czy wola Ci już osłabła?
Co czujesz, patrząc jak zdycham?
Co dasz mi na pożegnanie?
Czym jest dla Ciebie litość?
Czy strach dzisiaj przełamiesz?
Pozwolisz mej duszy wyciekać?
Czy wyrwiesz ją ze mnie swym ciosem?
Przestanę dla Ciebie istnieć
Czy w sumieniu brzmieć będę złym głosem.
Czy czujesz się jak morderca,
czy jako łaskawcę się widzisz?
Jak wspominasz tę chwilę ostatnią?
Ze łzami, czy tylko z niej szydzisz?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą