< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (1347)

19 lipca 2010
I. Szpiegowski Mueller łapie Stirlitza gdzieś na korytarzu: - Stirlitz, pomimo wojennych trudności u nas w toaletach biurowych JEST papier toaletowy, więc jeżeli nie zaprzestaniecie chodzenia do wucetu z "Izwiestią", to ja będę zmuszony zawiadomić Centralę swoimi kanałami, że radziecki rezydent podciera się zdjęciami radzieckiego wodza. II. Kosmiczny Kosmici złapali faceta, przeanalizowali na wszelkie możliwe sposoby, na koniec opowiedzieli co nieco o sobie i wypuścili. Facet jest sławny, wywiady, wizyty w zakładach pracy itepede. I w czasie jednego wywiadu zapytano go: - Wie pan może, jak ci kosmici doszli do tego, że odbywają podróże międzygwiezdne? - Wiecie, na początku nasza i ich ścieżka rozwoju była podobna. Ogień, koło, sraty-pierdaty aż do samochodu. Potem nasze drogi się rozeszły. My wymyśliliśmy sygnalizację świetlną, a oni poszli w kierunku światów równoległych i teleportacji. III. Detektywistyczny - Holmesie, co podarujesz naszej gospodyni na urodziny? - Złote kolczyki. - Dlaczego, Holmesie? - Elementarne, Watsonie. Kobiety kochają uszami! IV. Poznawczy Jeżeli stonka znajduje się na spodzie liścia, to będzie padać. A jak na górze, to samiec jest. V. Pracowy - Halo? Agencja fotomodelek? - Tak. - Szukacie może pracownic? - Tak. - A dobrze płacicie? - Dobrze, ale przyjmujemy tylko z parametrami 90-60-90. - A tu nie ma problemu, wszystko pasuje. Wzrost, wiek i waga. VI. Bajkowy Była sobie wieś gdzieś w Rosji. W tej wsi mieszkał chłop. Pewnego dnia zauważył, że ktoś mu podprowadza drewno. Niewiele naraz, po dwa-trzy polana, ale regularnie. Chłop domyślał się, kto kradnie. Sądził, że to jego sąsiad zza płotu. Był to taki typ człowieka, że jak czegoś nie przyśrubujesz, to wyniesie. Niestety, nie miał jak udowodnić winy. I co z tym zrobić? Siedzieć całą zimę na dworze i pilnować? Marna perspektywa. A kamer jeszcze nie było. W końcu wpadł na pomysł. Taka mała asymetryczna odpowiedź. Wziął trzy polana i wywiercił w nich zmyślne otwory. W te otwory włożył naboje do strzelby i zabił kołeczkami. Na koniec położył polana w dogodnym miejscu, na brzegu sterty drewna. Jakiś czas nie działo się nic. Lecz pewnego dnia sąsiadowi coś jak nie walnie! Ofiar nie było, ale piec poszedł w drobiazgi. I taka jest właśnie rosyjska sprawiedliwość. Bonusowy dedyk Po dotychczasowym sukcesie rynkowym Koszulki.com wypuszczają suknie ślubne z napisem "Nie jestem w ciąży!" :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi