I. Małżeński
- Jak tam twój mąż?
- Jako słońce.
- O, to ci zazdroszczę!
- Doprawdy, nie ma czego. Jak wieczorem wyjdzie, to rano wraca.
II. Historyczny
Grupa radzieckich turystów wozi się po Ułan Bator z przewodnikiem, ten im co chwilę coś pokazuje:
- Tę fabrykę stawiali nasi radzieccy towarzysze!
- Ten szpital zbudowali nasi polscy bracia!
- Tę szkołę podarował nam naród bułgarski!
W końcu jeden z turystów nie wytrzymuje i pyta mongolskiego przewodnika:
- A wy sami coś budujecie?
- Oczywiście, budujemy socjalizm!
III. Księgowy
Urząd skarbowy. Składanie rocznych zeznań podatkowych. Z gabinetu inspektora skarbowego wychodzi księgowy, ociera pot z czoła i mówi:
- No, zdałem!
Głos z kolejki:
- Daj spisać!
IV. Sąsiedzki
- Sąsiadko, mąż w domu?
- W domu.
- Świetnie, wpadnę, muszę od niego stówę pożyczyć.
- Pan myślisz, że jak on by miał stówę, to by siedział w domu?
V. Pijacki
- Pić będziesz?
- Nie....
- Czemu to?
- Wrzoda mam.
- W żołądku?
- Nie, w rodzinie.
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą