I. Religijny
Bush padł na kolana i modli się:
- Boże, gospodarka pada, dolar pada, wahadłowce padają, Arabowie w wieżowce walą, wojna w Iraku jak po grudzie, ropa drożeje, cała ropa u Arabów, za jakie grzechy?
Nagle materializuje się przed nim brodata postać:
- Boga wzywałeś? To się doczekałeś. Jeden jest Bóg, a imię jego: Allach.
II. Interesowy
- Obgadałbym z tobą jedną sprawę, ale stale napruty chodzisz...
- Hm, ja chodzę napruty, a ty nie możesz gadać, ciekawe...
III. Zawodowy
- Kim jest twój ojciec?
- W zasadzie to nie wiem, czasami myślę, że ślusarzem, a czasami, że księgowym.
- Jak to?
- No bo wieczorami nóż ostrzy, a rano pieniądze liczy.
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą