< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (866)

2 czerwca 2008
I. Położniczy - Co robi bocian po tym, jak przyniesie dziecko? - Odwraca się na drugi bok i zaczyna chrapać. II. Noworuski Przychodzi Nowy Ruski do perfumerii, pokazuje na jedno z pudełek i pyta: - Co to jest? - Woda toaletowa. NR otwiera, wącha, mówi: - Nawet ładne. Ile trzeba pudełek, żeby zapełnić kibel? III. Imigracyjny. - Jak pan trafił do Ameryki? - Tak jak i pan, mnie też szef posłał do banku z dużą sumą pieniędzy. IV. Branżowy Przyszli do knajpy gliniarz z drogówki, inspektor skarbowy i celnik. Pojedli, popili, kelner przynosi rachunek. Inspektor skarbowy bierze kwitek do ręki i wzburzony mówi: - Co to ma być?! To jest grabież w biały dzień! Jutro wam kontrolę naślę! Gliniarz bierze zaciekawiony rachunek i nawija: - Potwierdzam, to grabież! Od jutra codziennie trzepiemy waszego szefa! Celnik patrzy i mówi: - O co chodzi, kwity w porządku. A gdzie forsa? V. Rodzinny Chłopak porwał ukochaną pannę, o północy wyniósł ją przez okno z domu rodzinnego, zaprowadził do oczekującej taksówki i wywiózł daleko. Po przyjeździe pyta taryfiarza: - Ile jestem winien? - Ani rubla, ojciec panny już się ze mną rozliczył. :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi