Z sejfu Nowego Ruskiego

I. Upalny

Teraz są takie upały, że nawet prezerwatywa zdaje się być puchową kurtką.

II. Sposobny

Kiedy poszedłem do nowej szkoły i nie miałem stroju na WF, ojciec napisał mi usprawiedliwienie.
Przepisałem je swoją ręką i dałem wuefiście. Ten coś podejrzewał i zadzwonił do mego ojca upewnić się.
Od tej pory do końca szkoły, jak mi się nie chciało iść na WF, to sobie sam usprawiedliwienia pisałem.

III. Teologiczny

W spontanicznej tyradzie księdza, który poślizgnął się na mokrej podłodze, pojawiła się wyraźna wątpliwość w dziewictwo Matki Boskiej.

IV. Miłosny

Przez ostatnie dwa tygodnie udało mi się zakochać, poznać i rozstać. A poprzednim razem zajęło to pięć lat. Jednak praktyka czyni mistrza.

V. Małżeński

- Moszee, potrzebuję kostiumu kąpielowego, który podkreśli wszystkie moje zalety i zakryje moje wady.
- Salcie, TAKICH pieniędzy to my nie mamy!

VI. Różnicowy

- Dlaczego święta religijne są wolne od pracy, a święta naukowe - nie?
- Bo nauka robi robotę.

VII. Lotniczy

Aerofłot. Stewardessa traci panowanie nad sobą:
- No i co się drze? Co się drze?! To tylko turbulencje! Puść ten fotel! Puszczaj fotel, mówię! Już się skończyło, już wszystko dobrze! Siedź i oddychaj powoli i głęboko! A z tobą co?!
- Zesrałem się...
- No bywa. Zaraz ci znajdę czyste spodnie. Już. Uspokoili się? Zuchy! To teraz idę do pasażerów.

VIII. Kulturalny

- Zbieraj się, idziemy do teatru!
- Wielkiego?
- Nie bój się, zmieścisz się śmiało!

:peppone