< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (2401)

14 sierpnia 2015
I. HR-owy

- Dlaczego kadrowcy uwielbiają wstawiać w opis stanowiska wymóg wyższego wykształcenia?
- Jak wiadomo, człowiek z takowym potrafi przez 5 kolejnych lat zajmować się bezpłatnie głupimi, nudnymi durnotami.

II. Suchy

- Jak się nazywa biedny, acz zmotoryzowany alfons?
- Skutener.

III. Związkowy

Raz byłem w tak poważnym związku, że ni razu się nie uśmiechnęliśmy.

IV. Gwoździowy

Mąż wbija gwóźdź w ścianę, chybia, uderza się młotkiem w palec, co podsumowuje trzypiętrową wiązanką. Obserwujący to czteroletni syn pyta matki:
- Mamo, a w jakim języku mówił tata?
- Po starorosyjsku, synku, po starorosyjsku.

V. Literacki

- Kochanie, wreszcie dorównałem talentem Dostojewskiemu!
- Nie może być, napisałeś swoją nową powieść?
- Nie, przegrałem wszystkie pieniądze w kasynie.
- Idiota!

VI. Prawny

Instagram trafił na rosyjską listę sankcyjną za publikację zdjęć produktów spożywczych objętych rosyjskimi sankcjami.

VII. Matematyczny

Mam deja vu do kwadratu - wydaje mi się, że już miałem to deja vu.

:peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi